REKLAMA

Oto nowe Renault Captur. Będziecie zdziwieni jak bardzo się zmieniło

Renault zaprezentowało dzisiaj odświeżone wydanie modelu Captur. Z zewnątrz - a w szczególności z przodu - zmiany są ogromne i trudno będzie pomylić starty model z wjeżdżającą na rynek nowością.

Oto nowe Renault Captur. Będziecie zdziwieni jak bardzo się zmieniło
REKLAMA
REKLAMA

Dla szybkiego przypomnienia, dotychczasowe Renault Captur wyglądało tak:

renault captur e tech

Natomiast nowe wcielenie prezentuje się następująco:

Trudno więc nawet sugerować zaledwie delikatną zmianę - w tym przypadku faktycznie przeprojektowano właściwie cały front auta, zmieniając go w nawet większym stopniu, niż miało to miejsce przy okazji Renault Clio. Nowe jest logo, grill, reflektory, maska, wloty powietrza, światła do jazdy dziennej i dolna część zderzaka.

Aż tak wielkich zmian nie poczyniono natomiast z tyłu. Było tak:

renault captur e tech

Będzie tak:

Tutaj głównie zmieniło się logo oraz dyfuzor, więc jeśli chcecie pokazać wszystkim, że wasz Captur to ten odnowiony - parkujcie przodem.

Nowe Renault Captur - zmiany wdarły się też do wnętrza.

Do tej pory wyglądało ono tak:

renault captur e tech

A teraz będzie tak:

Tym, co widać na pierwszy rzut oka i co może martwić, jest to, co stało się pod sporym, pionowym wyświetlaczem. Dotychczasowy panel fizycznych przycisków i pokręteł do sterowania klimatyzacją został całkowicie usunięty, a sterowanie realizowane będzie z poziomu dotykowego wyświetlacza. Widać zresztą, że wirtualny panel sterowania klimatyzacją jest teraz na stałe "przyczepiony" do dolnej części ekranu. Szkoda.

Z mniej rzucających się w oczy zmian - na pokładzie znajdziemy Androida w wersji "samochodowej" z wbudowaną wyszukiwarką Google, nowy wyświetlacz centralny (10,4", 960x1280 pikseli, raczej bym się nie chwalił taką rozdzielczością) i przemodelowany panel przycisków pod ekranem. Cyfrowe zegary mogą mieć z kolei przekątną do 10,25", natomiast za nagłośnienie może odpowiadać system audio Harman Kardon z 9 głośnikami.

Z innych drobiazgów - z przodu i z tyłu znajdziemy po dwa gniazda USB-C, a do tego pojawi się możliwość zamówienia ładowarki bezprzewodowej. Po jednym złączu 12 V znajdziemy też w bagażniku i przy pierwszym rzędzie foteli.

Nowe Renault Captur - co pod maską?

Pięć układów napędowych, choć ich dostępność ma być zależna od rynku. Cała gama prezentuje się następująco:

REKLAMA
  • 1.0 TCe - 3 cylindry, 90 KM, 6-stopniowa przekładnia manualna
  • 1.3 TCe turbo - 4 cylindry, 140 KM, hybryda typu mild, 6-stopniowa przekładnia manualna
  • 1.3 TCe turbo - 4 cylindry, 160 KM, hybryda typu mild, przekładnia EDC
  • 1.0 TCe LPG - 3 cylindry, 100 KM, 6-stopniowa przekładnia manualna
  • 1.6 E-Tech full hybrid - 4 cylindry, 145 KM, automatyczna przekładnia

Czyli mamy 3 warianty 3-cylindrowe i 3 4-cylindrowe. Jak na segment B - całkiem nieźle. Pozostaje nam czekać na cennik odświeżonego modelu - póki co najtańsza odmiana Renault Captur kosztuje 85 500 zł i dotyczy to odmiany TCe 90 z manualną przekładnią. Mocniejsza o 10 KM wersja z LPG startuje natomiast z poziomu 89 500 zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA