Nowa Kia Carens jest SUV-em. Tak umierają minivany
Nowa Kia Carens przestała być minivanem, bo one kojarzą się ze spokojnymi i nudnymi ludźmi. Teraz będzie SUV-em dla młodych, dynamicznych i przebojowych rodzin.
W oficjalnym komunikacie prasowym znajdziemy informację o nowoczesnych rodzinach, które tylko czekają, żeby wyjechać z salonu Kii nowym Carensem. Podjęcie decyzji ma im ułatwić pakiet bezpieczeństwa o nazwie Hi-Secure, który daje 6 poduszek powietrznych oraz hamulce tarczowe na każdym z kół, a jak wiadomo — dla rodzin liczy się bezpieczeństwo. Jeżeli ten pakiet nie wydaje się wam niczym niezwykłym, to pewnie dlatego, że nie napisałem jeszcze o rynku, na którym debiutuje Carens. Pewną podpowiedzią jest to zdjęcie, które przedstawia typową zabudowę tego kraju:
Tak, prawidłowa odpowiedź to Indie. To właśnie tam Carens planuje podbić rynek. Ma to zrobić dzięki bogatej ofercie silnikowej, która będzie obejmować silniki Diesla oraz silniki benzynowe. Nie ma mowy o żadnych hybrydach. Niestety nie wiem, co Kia rozumie poprzez bogactwo wersji silnikowych, bo nie uściślili tego w komunikacie prasowym.
Nie zapomnieli jednak wspomnieć o bogatym wyposażeniu (jak na indyjskie warunki). Nowa Kia Carens będzie miała ekran środkowy o przekątnej 10,25 cala, opcjonalne nagłośnienie Bose z 8 głośnikami, ambientowe oświetlenie, które może się mienić aż 64 kolorami. Carens zadba o pasażerów dzięki oczyszczaczowi powietrza, który ma chronić przed wirusami i bakteriami. Przednie fotele są wentylowane, smartfona można naładować bezprzewodowo albo przy pomocy jednego z 5 gniazd USB typu C. Oprócz tego we wnętrzu ma się znaleźć wiele mądrych rozwiązań, takich jak składany stolik, uchwyty na napoje z funkcją chłodzenia, czy wysuwana tacka do spożywania posiłków.
Nowa Kia Carens — wnętrze
Swoje wnętrze Kia określa jako wyrafinowane. Oto co mają na myśli:
Jakbym mieszkał na Podlasiu, to napisałbym, że dla mnie się podoba. Projekt jest zgrabny, ekran ładnie wkomponowano w deskę rozdzielczą. Miałbym też dużo więcej dzieci niż mam i przydałby mi się trzeci rząd siedzeń.
Według prasówki mamy tu dużo miejsca na nogi, bo rozstaw osi jest największy w tej klasie samochodów. Musicie go sobie wyobrazić, bo też go nie podali. Największy to największy — widzę tu silne inspiracje Rolls-Roycem.
Czy nowa Kia Carens trafi do Europy?
He, he, he, nie ma to jak dobry żart z rana.