Oto nowa Toyota Land Cruiser. Lżejsza, ładniejsza i bez V8
Na otarcie łez po V8 - benzynowe V6 będzie mocniejsze niż najmocniejszy silnik, w który do tej pory wyposażona była Toyota Land Cruiser.
Ale najpierw zdjęcia, bo dzisiejsza premiera nie obfitowała w szczegóły techniczne - te pewnie poznamy w późniejszym terminie. Tak więc hop:
I cyk:
I jeszcze profil:
I jeszcze jedno:
Do kompletu jeszcze wnętrze, niestety w kolorystyce raczej pogrzebowej. Albo użytkowej - jak kto woli.
I drugi rząd, na bogato, z telewizorkami (będzie też opcja 7-osobowa):
Toyota Land Cruiser - co wiemy po dzisiejszej premierze?
Po pierwsze - do wyboru, według europejskiego komunikatu prasowego, będą dwie jednostki napędowe. Obie z sześcioma cylindrami w układzie V i dwiema turbosprężarkami.
Pierwszą będzie jednostka benzynowa o pojemności skokowej 3,5 l. Ma generować ok. 400 KM, więc zauważalnie więcej niż o ponad litr większe V8 z poprzedniej generacji. Drugą będzie natomiast silnik Diesla o pojemności 3,3 l. Tutaj koni będzie mniej (ok. 300), natomiast wzrośnie maksymalny moment obrotowy - o ile jednostka benzynowa generuje maksymalnie ok. 650 Nm, o tyle diesel - niemal równe 700 Nm. Można więc już planować podpinanie pod nowego LC swoich łodzi i innych zabawek.
Niezależnie od tego, który silnik wybierzemy, w parze z nim zawsze dostaniemy tę samą przekładnię - 10-stopniowy automat
Wiadomo też, że nowa Toyota Land Cruiser jest pierwszym w historii marki modelem, który bazuje na TNGA, a jednocześnie zachował swoją terenową konstrukcję. Dalej mamy więc do czynienia z autem osadzonym na ramie nośnej, przy czym platforma GA-F i zaprojektowana od nowa rama mają zapewnić zarówno świetne właściwości poza szosami, jak i na nich. Zwiększona ma być m.in. sztywność nadwozia, poziom bezpieczeństwa, natomiast obniżony ma być środek ciężkości i masa. Według komunikatu Toyoty nowy Land Cruiser jest lżejszy o 200 kg od poprzednika, przy czym właściwie wszystkie wymiary zostały zachowane - identyczna z poprzednią generacją jest długość, szerokość, rozstaw osi, a także kąty wejścia i zejścia.
Przeprojektowano też zawieszenie, wyposażając je przy tym dodatkowo w system sterujący Multi-Terrain Select, który... rozpoznaje, po jakiej jakości nawierzchni się poruszamy, automatycznie dobierając odpowiedni tryb jazdy.
Oczywiście nowy Land Cruiser zaoferuje też więcej systemów bezpieczeństwa, w tym Parking Support Brake, który jest w stanie rozpoznać przeszkody z przodu i z tyłu podczas powolnej jazdy. Przy takich wymiarach nadwozia i masie - może się to przydać.
Coś więcej?
Na razie niestety nie - musimy czekać na kolejne komunikaty prasowe. Te jednak powinny pojawić się już niedługo, bo Toyota Land Cruiser nowej generacji trafi do sprzedaży już latem tego roku. A to chyba całkiem niedługo.