Wszystko co wiemy o nowej Toyocie Land Cruiser serii 300. Następca modelu V8 nie będzie miał silnika V8
Nowa „duża” Toyota Land Cruiser, czyli model serii 300, jest już praktycznie gotowa. Musi być, skoro coraz liczniej wypływają rysunki patentowe i wycinki z katalogu części, a i jakieś zdjęcia szpiegowskie się trafiały.
W ostatnim czasie w sieci pojawiło się całkiem sporo informacji dotyczących nowej Toyoty Land Cruiser serii 300. Pora zatem pozbierać to wszystko i zobaczyć, z czym będziemy mieli do czynienia.
Brak silnika V8
O tym informowaliśmy Was już wcześniej, ale - jak się okazuje - pozostałe japońskie przecieki i domysły dotyczące rodzajów napędu były niepełne. Oczywiście sama kwestia braku jednostki 8-cylindrowej nie dziwi tu jakoś szczególnie, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że dotychczas oferowana „duża” Toyota Land Cruiser serii 200 owszem, u nas jest znana po prostu jako V8, ale na niektórych rynkach była też oferowana w wersjach 6-cylindrowych.
Tyle tylko, że oprócz hybrydy - korzystającej z podwójnie turbodoładowanego silnika 3.4 V6 blisko spokrewnionego z jednostką V35A-FTS z Lexusa LS 500 - pojawią się jeszcze dwie inne opcje, w tym nowy diesel. Chodzi o 3,3-litrowy motor F33A-FTV zapożyczony z Mazdy. Nadal nikt ze stuprocentową pewnością nie podaje, jaka będzie liczba cylindrów i ich układ, ale najbardziej prawdopodobną opcją jest rzędowa szóstka - choć inne źródła mówią o silniku V6, a jeszcze inne o rzędowym silniku 4-cylindrowym. Jeśli to w istocie miałaby być jednostka stosowana w przyszłości także w nowej Maździe 6, jak twierdzą niektórzy (chciałbym to widzieć!), to opcję 4-cylindrową bym od razu skreślił.
Oprócz powyższych propozycji do gamy (zapewne tylko na niektórych rynkach) trafi także doskonale znany silnik 4.0 V6 o oznaczeniu 1GR-FE. Takie auta w nomenklaturze wewnętrznej będą znane jako GRJ300 (hybryda to FJA300, a diesel - VJA300).
Można oczekiwać, że z silnikami będą pracować przekładnie automatyczne produkcji Aisina. Czas pokaże, czy w hybrydzie będziemy mieli do czynienia z układem Multi Stage Hybrid znanym z Lexusów i oznaczającym połączenie przekładni planetarnej e-CVT z 4-biegową skrzynią hydrokinetyczną. Diesel zapewne otrzyma 10-biegowy automat.
Nie zdziwiłbym się także, gdyby Toyota Land Cruiser 300 prędzej czy później powstała w jakiejś prostej do bólu wersji, która trafi do oferty Toyota Gibraltar Stockholdings. Przypomnę, że obecnie w TGS można sobie kupić 6- lub 8-cylindrowe wersje Land Cruisera 200 z manualnymi skrzyniami biegów i niemal bez wyposażenia dodatkowego, a także inne ciekawostki.
Toyota Land Cruiser 300 - nowe nadwozie i wnętrze
Trudno oczekiwać, żeby przejęto bez większych zmian karoserię i kabinę z auta pamiętającego 2007 r. - wtedy do produkcji weszła seria 200. Oficjalnych zdjęć jeszcze nie ma, ale - jak wspomniałem wyżej - w sieci roi się już od rysunków patentowych i fragmentów katalogów części nowej Toyoty. Na instagramowym profilu Land Cruiser Updates pojawiły się nawet odpowiednio uzupełnione i pokolorowane rysunki, które dają zupełnie niezły obraz, jak całość może wyglądać.
Dostępne felgi (przewidziano 4 wzory) będą miały 17, 18 lub 20 cali średnicy, przy czym te najmniejsze będą stalowe, a pozostałe - aluminiowe. Ciekawostka: Toyota Land Cruiser 300 będzie miała obręcze przykręcane sześcioma śrubami, podczas gdy w serii 200 wystarczało 5 śrub na koło.
Wnętrze zapowiada się na dość tradycyjne w rysunku, choć oczywiście nie unikniemy wystającego ekranu systemu multimedialnego.
Spodziewam się, że jakość wykonania będzie co najmniej równie dobra jak w starszym modelu, co oznacza jedno - będzie absolutnie i niezaprzeczalnie pancerne. Nie wiem, czy siedzieliście kiedyś w Land Cruiserze V8, ale jeśli nie, to powiem tak: niemal każdy plastikowy element we wnętrzu robi tam wrażenie tak solidnego, że można by za jego pomocą przebić gruby mur.
Ale żeby nie było, że raczę Was tylko kolorowankami, skoro wspominałem też o zdjęciach - proszę bardzo! W sumie to nawet nie aż taki zły ten ekran, choć wcześniej wyglądało to jednak nieco lepiej.
Kiedy w sprzedaży?
W sierpniu 2020 r. A nie, czekajcie, to zapowiadano w styczniu zeszłego roku, tylko nieco się to wszystko poprzesuwało. Nowe przecieki mówią o tym, że oficjalnego odsłonięcia auta doczekamy się już niedługo - a nawet bardzo niedługo, bo jeszcze w tym miesiącu. Mam nadzieję, że to prawda - w każdym razie czekam z zainteresowaniem.
Kto wie, może i Toyota Gibraltar Stockholdings jednak zrobi kiedyś wariant V8 z ręczną skrzynią.
Zdjęcie główne: Toyota Land Cruiser serii 200.