REKLAMA

Dostał 10 tys. zł grzywny od policji. Jak to? Przecież nie ma takich wysokich mandatów

Pewien kierowca w Sulęcinie ze sprawiedliwością na drodze się nie minie. Zapewne zapłaci 10 tys. zł, ale tak wysokiego mandatu dostać się nie da.

podziękowanie za mandat
REKLAMA

Czasami spóźniam się na jakiś dobry nagłówek i jak już pójdzie do internetu 1500-sto-900 takich samych tytułów, to nie chcę pisać kolejnego identycznego. 10 tys. zł grzywny - to jest właśnie taki dobry nagłówek. Nie chcę też pozbawiać naszych czytelników takiej dobrej i pouczającej historii, mam więc inny sposób. Wyjaśnię, dlaczego opisywany kierowca wcale nie zapłacił 10 tys. zł, choć można odnieść takie wrażenie, że kasę wyciągnął już z kieszeni.

REKLAMA

10 tys. zł grzywny w Krzeszycach

Policja z Sulęcina opisała, ku przestrodze, przypadek pewnego kierowcy Volkswagena. Przekroczył on prędkość w terenie zabudowanym o 67 kilometrów na godzinę. Jak się okazało, nie było to jego jedyne wykroczenie. Nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a pojazd był niesprawny technicznie. Niestety, kierowca nie miał też uprawnień do zasiadania za kierownicą. Zostały mu już zatrzymane za wcześniejsze wykroczenia i powinien ponownie sprawdzić swoje kwalifikacje zanim uprawnienia odzyska.

przekroczenie prędkości w zabudowanym
Źródło: lubuska policja

Wykroczeń było sporo, dlatego kara musi być też surowa. Kierowca miał być ukarany grzywną w wysokości 10 tys. zł. To może zdziwić część czytelników, gdyż maksymalna wysokość mandatu to 5 tys. zł, a wyższą kwotę może nałożyć sąd. Skąd więc 10 tys. zł grzywny, skoro nie było jeszcze sprawy w sądzie? Policja z Sulęcina wszystko mi wyjaśniła.

Wniosek do sądu

Maksymalna wysokość mandatu od początku tego roku wynosi 5 tys. zł. Jeżeli nastąpi zbieg wykroczeń, ta kwota może urosnąć do 6 tys. zł. Taką wysokość może nałożyć na nas policjant. Przed zmianą przepisów ta kwota wyhamowywała na 1 tys. zł. Nietrudno zauważyć, że 10 tys. zł, to więcej niż 6 tys. zł. Skąd więc wzięła się tak kwota 10 tys. zł?

W komunikacie policji o tym kierowcy przeczytamy, że Poddał się on karze 10 tysięcy złotych grzywny oraz zakazowi prowadzenia pojazdów na okres 6 miesięcy. Grzywnę w takiej wysokości może ustanowić tylko sąd, może sięgać ona nawet 30 tys. zł, lecz sprawy w sądzie jeszcze nie było.

Policjant na miejscu może zdecydować o skierowaniu wniosku do sądu i to właśnie się wydarzyło. We wniosku określił wysokość kary finansowej i okres, na jaki kierowca Volkswagena powinien otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów. Z wysokością tej kary zgodził się kierowca, ale sprawa nie jest przesądzona. Sąd może rozszerzyć zakres kary. Może zasądzić grzywnę w wyższej wysokości i wydłużyć okres zakazu prowadzenia pojazdów.

REKLAMA

Tak właśnie należy odczytywać tytuły: 10 tys. zł grzywny do zapłaty. To nie jest kwota już zapłacona, a grzywna, którą może orzec sąd. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-31T13:51:48+02:00
Aktualizacja: 2025-03-31T08:01:02+02:00
Aktualizacja: 2025-03-28T18:25:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T15:21:12+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T11:31:11+01:00
Aktualizacja: 2025-03-28T10:47:23+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA