Jedziesz samochodem? Musisz teraz obserwować drogę dwa razy uważniej niż wcześniej
Sezon letni oznacza, że na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów. Warto się skupić, by nie doprowadzić do tragedii - albo przynajmniej do bardzo niebezpiecznej sytuacji.

Sezon motocyklowy trwa już w najlepsze. To oznacza, że coraz więcej osób zakłada w niedzielę strój i kask i wybiera się na przejażdżkę na Harleyu, Hondzie, Triumphie, Ducati czy dowolnym innym sprzęcie, dającym mu zapewne masę radości. Jednocześnie, trwający sezon oznacza, że właściwie codziennie jakaś rodzina otrzymuje smutną informację o wypadku ojca, męża, córki czy matki. Często są to wypadki śmiertelne.
Jazda na motocyklu jest pełna niebezpieczeństw
„Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie” - głosi tekst z popularnej naklejki. Rzeczywiście, kierowcom aut zdarza się nie zauważyć jednośladów. Dlaczego? Można to tłumaczyć ich gapiostwem i brakiem odpowiedniego skupienia, z pewnością sporo racji mają też ci, którzy wskazują, że motocykliści byliby znacznie bezpieczniejsi i łatwiejsi do zauważenia, gdyby jeździli wolniej i zgodnie z przepisami.
Nie tylko obserwacja drogi w lusterkach przysparza problemów kierowcom, o czym świadczy nowe nagranie z kanału „Stop Cham”. Tytuł zdradza, co tam zobaczymy: to „szybki unik motocyklisty przed czołówką z BMW”.
Kierowca BMW najwyraźniej nie zauważył jednośladu
Sytuacja została nagrana zarówno przez bohatera nagrania (czyli motocyklistę uciekającego przed śmiertelnym zagrożeniem), jak i przez jego kolegę jadącego z tyłu. Człowiek z bawarskiego auta rozpoczął wyprzedzanie, jadąc prosto na jednoślad. Czy zrobił to z brawury? Nie brakuje kierowców, którzy wyprzedzają, nie zważając na motocykle jadące z przeciwka, bo uznają, że „jakoś się zmieszczą”. Tutaj było jednak na tyle wąsko i blisko, że aż nie chce mi się w taki scenariusz wierzyć. Stawiam jednak na błąd i na to, że kierowca BMW motocyklisty po prostu nie widział.
Tak bywa - motocykl jest mały i trudniej go zauważyć. Oczy kierowcy są przyzwyczajone do wyszukiwania samochodów, ale motocykle mogą już pozostać niezauważone, co bywa śmiertelnie niebezpieczne i zbiera ponure żniwo. Co z tym zrobić? Po obejrzeniu tego filmu każdy kierowca powinien się lekko zamyślić (o ile oczywiście nie jedzie autem) i postawić, że na drogach będzie zwracał mocniej uwagę na motocykle. Trzeba po prostu starać się je zauważyć. Latem to szczególnie ważne.
Motocykliści powinni jednocześnie pamiętać, że im szybciej jadą, tym bardziej utrudniają kierowcom zadanie. Jednoślad z nagrania też jechał zbyt szybko - jeśli dobrze widzę licznik, to ok. 130 km/h. Było blisko tragedii. Winny byłby jeden, ale i motocyklista (gratuluję refleksu, opanowania maszyny i balansu ciałem) nie zrobił wszystkiego, by dotrzeć do celu bezpiecznie. Dobrze, że tym razem skończyło się na nerwach.
Uwaga - w 0:05 słychać bardzo głośny, podłożony krzyk. Wyciszcie dźwięk, zwłaszcza gdy korzystacie ze słuchawek.