REKLAMA

Piątek trzynastego na autostradzie A1. Nigdy, przenigdy tak nie rób, bo to skrajnie niebezpieczne

Piątek trzynastego to podobno dzień pechowy, ale tym razem okazał się szczęśliwy. Przynajmniej dla kierowców, którzy zastali na środku autostrady zatrzymany w poprzek drogi samochód osobowy. Na szczęście zdążyli wyhamować i nikt nie ucierpiał.

zatrzymanie w poprzek autostrady
REKLAMA

Na kanale Stop Cham ukazał się filmik z wideorejestratora umieszczonego w szoferce ciężarówki. W kadrze widać jak samochód osobowy marki Nissan włącza się do ruchu, ale zamiast skorzystać z pasa rozbiegowego, to skręca w lewo, przecina dwa pasy ruchu i zatrzymuje się w poprzek drogi. Absurd oraz niebezpieczeństwo. Zobaczcie sami:

REKLAMA

Zatrzymanie samochodu w poprzek autostrady.

Pod filmikiem znajduje się wymowny opis nadesłany przez autora nagrania:

"Jechałem załadowany ciężarówką autostradą A1 w kierunku Katowic i na 22 węźle Łódź Wchód paniusia w Nissanie stwierdziła, że musi włączyć się na autostradę skręcając w lewo pod prąd, wyjeżdżać przede mnie blokując mój i lewy pas. Na całe szczęście zareagowałem w porę i wyhamowałem do zera nie zabijając jej. Osobówka z lewego pasa ratowała się pasem zieleni bo nie miałaby szans zatrzymać się a druga prawie wjechała w barierki co widać na końcu filmiku. Cieszę się, że nie było ślisko bo mógł być to jej ostatni piątek 13 i cieszę się jeszcze że nikt nie wjechał we mnie z tyłu"

Na całe szczęście nie doszło do wypadku lub nawet karambolu

Nie wiadomo dlaczego kierowca Nissana zachował się w taki sposób, ale wiadomo, że zatrzymywanie się na autostradzie jest zabronione. Oto co mówią na ten temat przepisy, a konkretnie Art. 49 Zakazy zatrzymania i postoju z ustawy Prawo o ruchu drogowym:

Pkt 3. Zabrania się zatrzymania lub postoju pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu. Jeżeli unieruchomienie pojazdu nastąpiło z przyczyn technicznych, kierujący pojazdem jest obowiązany usunąć pojazd z jezdni oraz ostrzec innych uczestników ruchu.

Nie widzę sensu, żeby rozpisywać się bardziej na temat karygodności zachowania kierowcy Nissana. Zamiast tego pozwolę sobie poprosić was o obejrzenie dwóch filmików.

Tego ze świata:

Oraz tego z naszego podwórka:

REKLAMA

Tak się to mogło skończyć, było bardzo blisko tragedii.

Pamiętajcie, że na autostradzie nie wolno się zatrzymywać, a już pod żadnym pozorem nie można tego robić na aktywnych pasach ruchu. Jeżeli macie wątpliwości, czy wybraliście dobry zjazd, to rozwiążcie problem na najbliższym wyznaczonym parkingu lub zawróćcie na kolejnym zjeździe. To jest Polska i tutaj węzły są co kilkanaście kilometrów - panika i nieprzemyślane manewry są niepotrzebne i niebezpieczne.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA