REKLAMA

Szybka locha w longu już w Polsce. Jej zaimki to S 63 E i AMG

Już za chwilę odpowiedź na pytanie "co przed chwilą minęło nas na autostradzie z prędkością światła?" będzie najprawdopodobniej brzmiała: Mercedes-AMG S 63 E Performance. Cena wprawdzie zwala z nóg, ale pewnie zainteresowanym i tak to nie przeszkodzi. 

Szybka locha w longu już w Polsce. Jej zaimki to S 63 E i AMG
REKLAMA
REKLAMA

Nie przeszkodzi im pewnie też to, że pierwsze egzemplarze dotrą - przynajmniej do Niemiec - w maju tego roku. W końcu na najmocniejszą seryjną klasę S warto chwilę poczekać.

Mercedes-AMG S 63 E PERFORMANCE cena

Milion. I do tego jeszcze 66 tysięcy złotych. Od takiej właśnie kwoty zaczyna się - według polskiej strony Mercedesa - cennik wariantu S 63 E Performance. Tym samym jest to odmiana o mniej więcej 400 000 zł droższa (!) niż S 580 4Matic (również V8, 4,4 s do setki) i hybrydowy S 580 e 4Matic (6 cylindrów, 5,1 s do setki).

Nie będzie to jednak pewnie miało znaczenia do klientów, a może nawet będzie to plus - w końcu teraz będzie łatwiej wejść do salonu i poprosić o to najdroższe, ale takie naprawdę najdroższe. Czyli S 63 E Performance w pewnym sensie staje się następcą nieistniejącego już S 65, które niestety raczej nigdy nie doczeka się następcy, a przynajmniej nie z V12 pod maską.

Zamiast tego dostajemy dobrze znane, 4-litrowe V8 generujące 612 KM, wsparte elektrycznym napędem, który dorzuca jeszcze 190 KM. Sprint do setki zajmuje szokujące jak na ten rozmiar i przeznaczenie auta 3,3 s, a jeśli bardzo, bardzo chcemy, to na samym prądzie przejedziemy do 33 km.

Milion to dopiero początek.

Chociażby dlatego, że już na starcie można dopłacić 143 910 zł (!), jeśli chcemy załapać się na edycję specjalną AMG Edition 1, obejmującą m.in. elektrycznie regulowane zewnętrzne fotele z tyłu, tablet MBUX dla pasażerów z tyłu, pokrowiec na samochód, karbonowe elementy wykończenia wnętrza, 21-calowe felgi AMG oraz specjalne dywaniki.

Kolejne 28 000 zł możemy dorzucić do zewnętrznego pakietu AMG Karbon, 45 228 zł będzie kosztował pakiet Executive Rear z klimatyzowanymi fotelami z przodu, stylowymi klamrami pasów bezpieczeństwa i adaptacyjnym (?) oświetleniem z tyłu pojazdu, a za 11 513 zł dostaniemy dynamiczny wielokonturowy fotel kierowcy i pasażera. Na 43 173 zł wyceniono z kolei ceramiczny układ hamulcowy AMG. Nie zapomnijcie też dopłacić do funkcji masażu łydek dla tylnych foteli.

W sumie, jeśli odpowiednio się postaracie, bez problemu powinniście przekroczyć 1 400 000 zł na liczniku konfiguratora.

Mercedes-AMG S 63 E PERFORMANCE cena
Mercedes-AMG S 63 E PERFORMANCE - cena takiej konfiguracji to jedyne 1 424 759 zł. 

Ale chyba nikt przesadnie z tego powodu rozpaczać nie będzie.

REKLAMA

Czytaj i zachwycaj się również: 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA