Lexus pokazał następcę LFA. Zapomnijcie o ryku V10
Nowy Lexus Sport Concept przypomina legendarne LFA z silnikiem V10. Samochód przyciągnął tłumy, ale nikt nie wie, co znajdzie się pod jego maską.

Wystarczy usłyszeć go raz, by został w głowie na zawsze. Mowa o dźwięku silnika V10 z Lexusa LFA, którego zaprezentowano w 2009 roku. Nawet po 15 latach samochód wciąż wygląda jak przybysz z innej planety. Później zastąpił go łagodniejszy LC, ale w motoryzacji nic nie trwa wiecznie. Właśnie dlatego japoński producent pokazał koncept swojego nowego sportowego modelu.




Oto Lexus Sport Concept
Impreza The Quail, A Motorsport Gathering w Kalifornii była dobrą okazją dla Lexusa, by zaprezentować koncept swojego nowego sportowego samochodu przed szerszą publicznością. Lexus Sport Concept wygląda dość futurystycznie, ale jednocześnie kontynuuje drogę stylistyczną modelu LFA oraz LC, co widać po niektórych elementach karoserii.
Podobieństwo można dostrzec przede wszystkim po przedniej części samochodu i dolnym wlocie powietrza. Pod reflektorami znalazły się też dwa boczne wloty prowadzące do nadkoli, które ozdobiono fakturą przypominającą powierzchnię tarki. Światła LED w kształcie litery L nawiązują do Lexusa LC, ale patrząc całościowo widać, że mimo wszystko nowemu konceptowi bliżej do LFA. Potwierdzają to również dwa wyloty na masce.
Nowym rozwiązaniem są cyfrowe lusterka i duże wloty znajdujące się za przednimi kołami, których kształt płynnie przechodzi w przetłoczenie drzwi. To właśnie za nimi znajduje się najważniejszy element odnoszący się do LFA. Chodzi o charakterystyczne wloty powietrza za drzwiami z elementem, który nagle skręca w drugą stronę, przypominając odwróconą płetwę.
Z tyłu nie zabrakło nowego trendu wśród producentów, czyli listwy świetlnej z wkomponowanym napisem Lexus. W oczy rzuca się też masywny dyfuzor z dodatkowym światłem, wyloty powietrza i aktywny spojlera. Co ciekawe, gdy ten jest uniesiony, odsłania coś, co przypomina dwie końcówki układu wydechowego. Oczywiście wciąż mowa o koncepcie, którego wygląd może zmienić się do czasu premiery.
Trzy możliwości – tylko jedna jest właściwa
Wnętrze Lexusa Sport Concept pozostaje tajemnicą, podobnie jak jego rodzaj napędu. Według niektórych źródeł samochód zostanie wyposażony w silnik elektryczny, ponieważ jego wygląd przypomina Lexusa Electrified Sport Concept z 2022 roku. Z drugiej strony w Internecie pojawia się też wiele informacji o turbodoładowanym V8 i napędzie na tył.
Innym rozwiązaniem może być wykorzystanie niedużej spalinowej jednostki służącej jako generator prądu dla silnika elektrycznego (REEV). Niestety sprawiłoby to, że spalinowa jednostka nie miałaby bezpośredniego połączenia z kołami, co w teorii zaprzecza komentarzowi Lexusa mówiącemu, że Sport Concept będzie „prawdziwie autentycznym samochodem sportowym”.
Biorąc pod uwagę wszystkie trzy możliwe scenariusze, podpowiedź Lexusa pasuje raczej do silnika spalinowego. Niewykluczone, że samochód będzie dostępny z różnymi rodzajami napędu. Na ten moment brakuje oficjalnych informacji. Pozostaje zawiesić oko na pięknej konstrukcji nowego konceptu i czekać na to, co ma nadjeść pod koniec 2026 roku. Lexus, trzymamy kciuki!
Dowiedz się więcej o marce Lexus: