Kia szykuje nowego małego SUV-a. Tak wygląda wersja (prawie) gotowa do produkcji
Czas powoli zacząć oswajać się z tym widokiem. Tak wygląda zapowiedź nowego SUV-a od Kii, który ma trafić na światowe rynki. A tam pewnie - jak większość SUV-ów - z miejsca stanie się hitem.

Kia zaprezentowała dziś w nocy podczas targów motoryzacyjnych w Seulu dwa nowe modele studyjne. Pierwszy, nazwany Mastepriece, jest wielkim, prawdziwie terenowym samochodem, który nie wiadomo, kiedy trafi do produkcji. Jego głównym zadaniem - poza przypomnieniem nam o istnieniu modelu Mohave - jest pokazanie, jak wzornictwo Kii mogłoby dopasować się do tego segmentu rynku.

Nie jestem przy tym pewien, czy faktycznie to wzornictwo się tutaj odnalazło, ale i tak jest lepiej niż chociażby w przypadku Kii Telluride.

O wiele ciekawszy jest jednak drugi z modeli studyjny - Kia SP Signature. I tak, nie jest to zupełna nowość. Jest to rozwinięcie pomysłu zapoczątkowanego przez zaprezentowany z kolei w Indiach projekt Kia SP.

Tym razem jednak jest to model dużo bliższy seryjnej produkcji niż jego poprzednik. Nie ma już przykładowo chowanych w nadwoziu klamek, a do tego nieco przemodelowano - i urealniono - niektóre elementy nadwozia.

Nie zmieniło się natomiast to, czym będzie produkcja wersja Signature. Będzie sprzedawanym globalnie małym SUV-em, który będzie miał wyróżniać się na tle konkurentów wyglądem. I choć pewnie do momentu jego wejścia do sprzedaży jeszcze trochę zmieni się w projekcie nadwozia, to to, co widzimy dziś, ma znaleźć odzwierciedlenie również w kolejnych modelach marki. Czyli w skrócie: to nie tylko zapowiedź nowego SUV-a, ale tez i innych samochodów Kii.
Data premiery nowego modelu? Ten rok. Podobno w Indiach auto ma zadebiutować jeszcze we wrześniu.
Kia SP Signature - gdzie właściwie jest jej miejsce?
Według niektórych źródeł produkcyjna wersja Signature ma być rywalem, przynajmniej pod względem rozmiarów, dla Hyundaia Crety. Czyli mowa o naprawdę małym (ok. 4,2-4,3 m) SUV-ie, który w globalnej gamie Kii plasowałby się nad miniaturowym Stonikiem, ale poniżej Sportage i ewentualnego SUV-a na bazie nowego Ceeda. Oczywiście jest jeszcze Kia Niro (4,35 m), ale ten model oferowany jest wyłącznie jako hybryda lub w wersji elektrycznej. Ogromna Telluride z kolei nie jest dostępna w Europie.
Czy finalna wersja Signature a szansę zawitać u nas? Niestety nie jest to pewne. Oczywiście znalazłoby się dla niej miejsce - zarówno w gamie Kii, jak i w świadomości klientów. Z tym że posiadanie w gamie aż tylu SUV-ów, różniących się od siebie o ok. 10 cm długości, byłoby już lekką przesadą. Do tego prezentowanie nowego modelu najpierw w Indiach, a potem w Korei, może sugerować, że będzie to auto przeznaczone raczej na inne rynki niż europejski.
No i na końcu - Hyundai Creta, choć świetnie sprzedaje się m.in. w Rosji, w Polsce nie jest oferowany, częściowo ze względu na europejskie normy spalin, których nie spełniają montowane w nim silniki wolnossące.
Ale kto wie - Signature (finalna nazwa nie jest jeszcze znana) będzie nowsza, więc może mieć i nowsze silniki. A SUV-ów w ofercie nigdy za dużo...