REKLAMA

Zapomnijcie o Jeepie Cherokee. Wszystkie samochody są rasistowskie z zasady

Nowa generacja Jeepa Cherokee obraża Czirokezów, którzy domagają się zmiany nazwy tego modelu.

Jeep Cherokee jest rasistowski. I wszystkie inne samochody też
REKLAMA
REKLAMA

Chuck Hoskin Jr., obecny wódz plemienia Czirokezów, po raz pierwszy oficjalnie zwrócił się do firmy Jeep o zaprzestanie używania nazwy Cherokee dla popularnego modelu SUV-a/terenówki. Wcześniej już Czirokezi kilka razy komentowali ten temat, ale nigdy nie wystosowali oficjalnego wezwania do zmiany nazwy. Oczywiście wódz Chuck powołał się na precedensy związane ze zmianami „obraźliwych” nazw klubów futbolowych czy bejsbolowych, jak np. Redskins („czerwonoskórzy”) w ramach ogólnego trendu do demontażu „systemowego rasizmu” w Stanach Zjednoczonych.

Poszukajmy tego rasizmu w nazwie Cherokee

W Stanach Zjednoczonych żyją Czirokezi. Jeep nazywa tak swój popularny model, żeby ich uhonorować, tak jak nazywa się ulice czy miasta od imion czy przydomków ludzi. Czirokezi czują się obrażeni zdegradowaniem ich dziedzictwa do nazwy samochodu i żądają zmiany. Zastanówmy się jednak, czy nazwanie samochodu „Cherokee” spowodowało jakąkolwiek krzywdę jakiemukolwiek przedstawicielowi plemienia. Czy nabywca Jeepa Cherokee kupując go, myśli sobie „ehehehe ale głupi ci Indianie”. Czy jeżdżąc tym autem lub widząc je na ulicy czujesz, że niszczy ono historię tego plemienia, zakłamuje ją lub próbuje ją ukrywać? Czy czarny nabywca Jeepa Cherokee automatycznie staje się czarnym antyindiańskim rasistą?

Na wszystkie pytania odpowiedź brzmi „przypuszczam, że wątpię”. To nazwa historyczno-geograficzna. Nikt nie odbiera Czirokezom prawa do posługiwania się nazwą swojego plemienia. Nikt nie zabrania im też NIE kupować samochodu, którego nazwa im się nie podoba. Tak, znam tę argumentację, że jak się mówi słowo „Cherokee” nie będąc samemu członkiem tego plemienia, to się dokonuje zawłaszczenia kulturowego. Plot twist: to bzdura, coś takiego nie istnieje. Nikt nie ma monopolu na kulturę, cała kultura stanowi przenikanie się trendów, pomysłów, dokonań itp.

Ale jeśli się głębiej nad tym zastanowić, to wszystkie samochody są rasistowskie, seksistowskie i homofobiczne

A także transfobiczne, antysemickie i [dodaj dowolny epitet, z którym się identyfikujesz]. Jeep Gladiator może obrażać potomków gladiatorów, którzy zginęli na arenie podczas walki i umniejszać ich dokonania. Volkswagen Touareg, Nissan Qashqai – ten sam problem co Cherokee, to nazwy plemion. W nazwie FIAT mamy do czynienia ze słowami Fabbrica Italiana Automobili Torino, przy czym „Italiana” odnosi się do plemienia Italików, zamieszkujących półwysep Apeniński mniej więcej od 1500 p.n.e. – jest więc obraźliwa dla potomków plemion italickich.

SEAT? Błagam Was. Sociedad Española Automoviles de Turismo. Española odnosi się do słowa España, wywodzącego się z określenia tej ziemi „szapanaim”, nadanej jej przez żeglarzy z Bliskiego Wschodu, którzy wylądowali na wybrzeżu Hiszpanii i zobaczyli króliki. Skojarzyły im się one z góralkami, małymi ssakami mieszkającymi na ich ziemiach, więc nazwali tę ziemię Szapanaim - „góralki”. Czyli Hiszpanie są zdegradowani do bycia królikami i nazwa España może ich obrażać.

To naprawdę nie koniec

Marka Mercedes korzysta z kobiecego imienia, tym sposobem obrażając wszystkie kobiety o tym imieniu, które czują się jak samochody. Samo słowo „Mercedes” oznacza „łaski” (Boże). To odpowiednik imienia Bożydar w wersji żeńskiej. A co z niewierzącymi? Czy oni mogą jeździć Mercedesem? Chyba mogą, bo ja miałem dwa i planuję trzeciego...

Ford Mustang: człowiek przyczynił się w XX w. (zwłaszcza na jego początku) do ogromnego przetrzebienia populacji mustangów. Z 5 mln dzikich koni przy życiu pozostało dziś ok. 10-12 tys. zwierząt. I z tego robimy sobie nazwę dla samochodu? To tak jakby nazwać samochód „Holocaust”. Audi? August Horch był Niemcem, czemu używa łaciny skoro nie był Rzymianinem? Zawłaszczenie kulturowe i rasizm. Marka MG: Morris Garages. Morris to zanglicyowane, francuskie imię Maurice. Wiecie, co znaczy Maurice? Syn Maura. Maur i polski „murzyn” to jedno i to samo słowo. RASIZM aż się wylewa.

REKLAMA

Miejmy to za sobą

Wszystkie samochody są rasistowskie, ponieważ wymyślił je biały człowiek. W dodatku mamy tu prawdziwie antysemicki epizod z zapomnianym pojazdem Żyda austriackiego Siegfrieda Marcusa, który zapewne wymyślił silnik benzynowy wewnętrznego spalania przed Otto, Benzem i Daimlerem, tyle że potem niemiecko-nazistowska propaganda zrobiła wiele, żeby go z historii wymazać. I to jest prawdziwy problem, że genialny wynalazca żydowski został zapomniany na rzecz wynalazców niemieckich. Siegfried Marcus zasługuje na osobny wpis, a Chuck Czirokez na wiadro zimnej wody i przyjacielską doradę, żeby zajął się czymś produktywnym.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA