REKLAMA

W dzieciństwie należy jeździć poza samochodem. O ile chce się na tym zakończyć

Jesteś fajnym ojcem, czy nie jesteś? Wozisz dzieci na zewnątrz samochodu, czy nie wozisz? Organizujesz nieszablonowe atrakcje, czy przynudzasz?

na zewnątrz samochodu
REKLAMA
REKLAMA

Specyficzny mikroklimat musi być w okolicach Bielska-Białej, bo mają tam wysyp naprawdę dobrych filmów z wyczynami kierowców. Każdy jeden przynosi głęboką prawdę o życiu, choć czasami takim po drugiej stronie lustra. Dziś dostajemy poradę na temat wychowania dzieci.

Dzieci jechały na zewnątrz samochodu

Słabo pamiętam fabułę filmu Thelma i Louise, a jeszcze słabiej poszczególne sceny, ale to chyba one jechały na zewnątrz samochodu? I tak one jechały i ta wolność na nie tak wiała, czy coś. Okazuje się, że w Bielsku-Białej mają wierną, w dodatku ruchomą reprodukcję takiej sceny.

Nagrano Skodę Rapid, z której po bokach wystają dzieci. "Wystają" może nie jest najlepszym opisem tego, co tutaj się wydarzyło. Najprawdopodobniej ktoś postanowił zafundować dzieciom fajną przejażdżkę. Dwójka dzieci siedzi na zewnątrz samochodu w otwartych oknach. Znam samochody, w których nie dałoby się tego zrobić, bo szyba nie opuszcza się do końca. Skoda Rapid, jako samochód prorodzinny, umożliwia taką opcję spędzania wolnego czasu.

Dzieci sobie tak jadą w ulicznym ruchu, wcale a wcale nie po bocznej drodze. Z opisu wynika, że kierowca miejscami osiągał prędkość 80 km/h. Często radzi się właścicielom psów, żeby te nie wystawiały pysków przez okna, a tu proszę, całe dziecko wystawili i to nie jedno.

A zimą kulig

Doskonała atrakcja na lato. Podejrzewam, że zimą zastępuje ją kulig na sankach przyczepionych do samochodu, którego kierowca również nie patyczkuje się z prędkością. Przygotowałem kilka podpowiedzi, jak obronić ten rodzaj atrakcji, żeby rodzicie-sztywniacy nie psuli nam zabawy.

  • A co się może stać?
  • To tylko kawałeczek?
  • Nie bądź takim sztywniakiem.
  • Przecież się trzymały.
  • Jak ja byłem w ich wieku, to z mostu z parasolką skakałem i żyję.
  • Oj tam trochę to już.

Uczestnikom przejazdu życzymy wielu kolejnych radosnych dni, by codzienność była zawsze niekończącą się przygodą. Nigdy nie dajcie się stłamsić ludziom, którzy nigdy nie żyli pełnią życia.

Zdjęcie główne: Bielskie Drogi

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA