REKLAMA

Moje spalanie to 9 litrów benzyny. Mam dowody na to, że to jest eko

Chyba nic nie zakłamuje rzeczywistości tak, jak wszystkie eko wskaźniki w samochodach. Samochód pochwaliłby mnie nawet przy 10-litrowym zużyciu paliwa.

Moje spalanie to 9 litrów benzyny. Mam dowody na to, że to jest eko
REKLAMA

Producenci samochodów nieustannie próbują nas przekonać, że zużycie paliwa jest "eko". Stosują zielone listki, punkty za jazdę nazywaną ekologiczną, nazywają to Blue Wskaźnikami, albo jeszcze jakoś cudaczniej. Nie wiem, dlaczego to jest dozwolone. Z tymi listkami, wskaźnikami i odznakami wszystko jest źle.

REKLAMA
Tutaj troszeczkę mi spadł wynik, ale 81 na sto to chyba wciąż eko?

9-litrowe zużycie paliwa jest Blue

Ostatnio wracałem z niedzielnego deseru z centrum miasta. Zupełnie przypadkiem włączył mi się wskaźnik nazywany Trenerem Think Blue. Nie wiem, dlaczego nazywa się Blue, może Green było już zajęte. Zobaczyłem tam, że całkiem ekologicznie jeżdżę, kilku punktów do setki mi brakowało, ale 91 i więcej to całkiem dobry wynik.

Przetoczyłem się przez miasto, bo częściej stałem na czerwonym niż jechałem. Działo się tak, mimo że praktycznie nie było ruchu. Szybko zmieniałem bieg na wyższy, bo i tak ciągle głównie dotaczałem się do świateł.

Jeżdżenie autem na tak krótkim dystansie powinno być zakazane.

Przez 7 przejechanych kilometrów zanotowałem średnie zużycie paliwa na poziomie 9 litrów. Oburzające jak na obecne czasy, bo uzyskane z silnika 1.4. Mimo to byłem bliski zdobycia kompletu punktów. Gdybym choć trochę się starał, zanotowałbym lepszy Blue Wynik.

Jak jechać, żeby obniżyć zużycie paliwa?

Żeby uzyskać wysoką liczbę punktów w trenerze Think Blue, należy:

  • jechać spokojnie
  • wcześnie zmieniać biegi
  • hamować silnikiem
  • nie podwyższać zużycia paliwa takimi sprawami jak klimatyzacja
  • zwiększyć ciśnienie w oponach
  • unikać jazdy na krótkich odcinkach
  • używać olejów lekkobieżnych
  • nie jeździć z bagażnikiem, czy belkami na dachu
  • i nie wozić zbędnego ładunku.

Dobrze, że chociaż zniechęca się do jeżdżenia na krótkich dystansach. Mimo że mój dystans był krótki i tak zdobyłem ponad 90 punktów. Powinno się mnie ukarać w ogóle za dotykanie samochodu na takim dystansie, a tymczasem nieźle mi poszło.

W celu bycia eko należy dużo jeździć.

Zgodnie z zalecaniami należy jeździć na długi dystansach i zużywać jeszcze więcej paliwa. Wtedy myśli się Blue, eko i zielonolistkowo, a może nawet dostaje się zieloną koniczynkę.

Gdybym robił 100 tys. kilometrów rocznie, ale jeździł powoli i szybko zmieniał biegi, byłbym bardzo eko. Kilka tysięcy litrów przepalonego paliwa pomogłoby mi zyskać ten chwalebny status.

Ale gdybym przejechał tylko 5 tys. km, ale biegi zmieniał późno i ciągle jeździł na niedogrzanym silniku, to już nie byłbym eko. Zużyłbym nieporównywalnie mniej paliwa i tym samym wyemitował do atmosfery o wiele mniej szkodliwych substancji i dwutlenku węgla. To zupełnie nie szkodzi, jak w większości europejskich przepisów i inicjatyw nikt nie skupia się na liczbie przejechanych kilometrów.

Ale tu już porządne 92.
REKLAMA

Hybryda plug-in jest dobra, bo pierwsze kilkadziesiąt kilometrów przejeżdża wyłącznie na prądzie. A że może robić 100 tys. km rocznie wyłącznie na benzynie, nikomu już nie przeszkadza. Strefa czystego transportu jest dobra, bo ograniczy możliwość wjazdu starszym samochodom. Nikogo nie interesuje, że starsze auto może przejeżdżało przez tę strefę kilka razy w roku, a nowe eko auto, może pruć po niej dzień i noc, emitując na potęgę. Ale przecież emituje te nowe, dobre i czyste spaliny.

Nie żywię wielkiej urazy do trenera Think Blue, ani do wszelkich zielonych listków i koniczynek nagradzających za wczesną zmianę biegów. Lepiej zużywać mało niż dużo paliwa. Wydają mi się tylko rozwiązaniami symbolicznymi dla kolejnych zmian w motoryzacji. Jeżdżenie samochodem nigdy nie będzie eko. Trzeba się z tym pogodzić, albo zakazać, zamiast malować trawę na zielono, czy niebiesko. Jak się zorientują, że to wszystko nie działa, to czekają nas roczne przydziały na paliwo. I dobrze.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA