REKLAMA

Type R otrzyma napęd, który was rozsierdzi. Honda niczemu nie zaprzecza

Honda Civic Type R to jeden z ostatnich jeźdźców z czasów sprzed elektromobilnej apokalipsy. Myśląc Type R, myślisz VTEC, manualna skrzynia biegów. OK, trzy ostatnie generacje Civica miały turbodoładowanie, ale to nic złego. Kwestię tego, że „suszarka” pod maską jest me boosta (fajna), mamy dawno wyjaśnioną.

Type R otrzyma napęd, który was rozsierdzi. Honda niczemu nie zaprzecza
REKLAMA

I zdawało się, że tak pozostanie do końca. Ostatni Type R trafia właśnie do salonów w wersji Ultimate Edition. Potem samochód zostanie wycofany z produkcji jako twardy, ostry, spalinowy hot-hatch. Ostatni taki jeździec apokalipsy.

REKLAMA

Płakaliśmy nad zakończeniem produkcji Hondy Civic Type R

Łzy niczym grochy lały się po redakcyjnych biurkach wiele godzin po otrzymaniu tej wiadomości, bo nie chcieliśmy, żeby odchodził. Ale dzisiaj świat obiegła informacja o tym, co planuje Honda, i zanim przekażę wam tę wiadomość, muszę dodać coś od siebie. Od dzisiaj chciałbym, żeby ten ostatni Type R był naprawdę ostatnim. Bo Type R będzie… elektryczny.

Przy okazji premiery nowego Prelude, Auto Express rozmawiał z ludźmi z Hondy. Lider projektu Prelude został zapytany o magiczne wersje Type R. Tomoyuki Yamagami przyznał, że „Type R może w przyszłości być wszystkim, w zależności od wymagań rynku”, oraz że „Type R nie jest zależny od układu napędowego z turbodoładowaniem” – odnosząc się do turbodoładowanej jednostki napędowej o pojemności 2.0 montowanej w aktualnym modelu Civic Type R. Yamagami dodał jeszcze, że dla Hondy „Type R to możliwość maksymalnego zwiększenia atrybutów dynamicznych”, otwierając drogę dla sportowego auta niezależnie od rodzaju źródła napędu.

To nie jedyne komentarze sugerujące elektrycznego Type R

Podczas spotkania w Las Vegas, Auto Express ciągnął za język Toshihiro Akiwę, szefa działu samochodów elektrycznych. Akiwa, zapytany o sportowe samochody EV, odpowiedział, że „EV i ICE mają różne właściwości, więc nie możemy stworzyć czegoś dokładnie takiego samego jak wcześniej. Więc jak możemy zapewnić radość z jazdy pojazdem elektrycznym? Oczywiście nie poddaliśmy się, ale tu nie chodzi tylko o moc, ale także o dźwięk, wibracje, przyspieszenie i wrażenia z jazdy. To właśnie jest radość z jazdy”.

REKLAMA

Co z tego wyniknie?

Branża twierdzi, że te wszystkie subtelne sugestie prowadzą do jednego – elektrycznej Hondy Type R. To będzie dopiero „far cry” (daleko) od aktualnego, ostatniego rasowego Civica z ponad 300-konnym silnikiem VTEC Turbo, przekazującym moc na przednią oś za pomocą manualnej skrzyni biegów. Ja nie mogę się doczekać… żeby kupić sobie starą Hondę i upalać ją, aż zawory zatańczą na masce. Chociaż przyznam, że Civic z serduszkiem to był mój najgorszy samochód.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-15T18:50:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:33:55+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T07:55:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T19:28:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T18:32:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T17:53:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T17:43:52+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T16:00:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T14:49:40+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T18:10:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T10:33:57+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA