REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Brakuje Ci czegoś w Fordzie? Nie jedź do ASO, weź i to sobie wydrukuj

Ja mówiłem, że Ford Maverick wspaniały wóz, a po tym, co teraz zrobił Ford będzie jeszcze wspanialszy.

15.02.2022
11:24
Ford Maverick 3d
REKLAMA
REKLAMA

Na wszelki wypadek przypominam, że chodzi o małego pickupa opartego o konstrukcję samonośną, a nie ramową, z hybrydowym napędem bazującym na 2,5-litrowym silniku benzynowym pracującym w cyklu Atkinsona. Wspaniały wóz w cenie bazowej poniżej 30 tys. dolarów stał się bestsellerem, sprzedał się w mig i Ford jakiś czas temu przerwał przyjmowanie zamówień. Nie nadąża z produkcją. Podobno nie ma co się spodziewać, że da się złożyć na niego zamówienie przed wakacjami, mówi się, że może dealerzy wrócą do tematu zamówień w sierpniu.

Ford Maverick

Teraz będzie ku temu kolejny powód – Ford zachęca do drukowania własnych elementów wyposażenia

Scott Anderson, szef designu powiedział Newsweekowi, że model projektowano tak, żeby ludzie mogli sobie dostosować go do swoich potrzeb. I nie chodzi wyłącznie o długą listę dodatków i akcesoriów, które udostępniono w dniu przyjmowania zamówień, ale rzeczy, które klienci mogą sobie dorobić sami.

Ford Maverick 3d

Chodzi o rozwiązanie, które nazywa się Ford Integrated Tether System (FITS) i obejmuje osiem uchwytów wymyślonych po to, żeby klient mógł sobie wymyślić akcesorium, wydrukować na drukarce 3D i zamontować w aucie. Ford udostępnia pliki bazowe, do których można doprojektować interesujący nas element. Może chodzić o rzeczy zupełnie oczywiste, takie jak dodatkowe haczyki, uchwyty na napoje, kosze na śmieci, przegródki itp. Ale mając wzory zaczepów można pokusić się o jakieś bardziej wyszukane elementy, dopasowane do roboczego charakteru auta – uchwyty na narzędzia, a może, po amerykańsku, na broń?

Tak czy inaczej – pomysł udostępnienia takiego rozwiązania klientom brzmi świetnie. W dobie popularyzacji druku 3d i dostępności gotowych modeli do drukowania, będzie można dopieścić auto pod swoje potrzeby i to bez wydawania majątku na zwykle nie najtańsze rozwiązania proponowane przez ASO.

REKLAMA

I super, szkoda, że w Europie się tym nie nacieszymy – wciąż nic nie wskazuje na to, by sprowadzenie tego modelu na nasz kontynent miało dla Forda ekonomiczne uzasadnienie. Będę sobie musiał sprowadzić go sam.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA