REKLAMA

Fiat nie może się zdecydować jak nazwać nowego crossovera. Póki co nazywa go SUV

Pod skrzydłami Stellantisa mają w Fiacie ważniejsze sprawy, niż szukanie nazwy dla nowych modeli. O tym, jak będzie się nazywał nowy crossover, zdecydują internauci.

Fiat crossover
REKLAMA
REKLAMA

Chyba faktycznie ludzie przestają się ekscytować samochodami, bo producenci szukają coraz dziwniejszych sposobów na zainteresowanie kogokolwiek swoimi produktami. Najpierw Honda pokazała Civica na platformie Twitch, a teraz Fiat urządza premierę nowego crossovera w brazylijskiej edycji programu Big Brother. Auto wjechało na teren domu Wielkiego Brata podczas finałowego odcinka jako nagroda dla zwycięzcy. I to był moment, w którym po raz pierwszy pokazano je światu. A właściwie Brazylijczykom, bo tam trafi do sprzedaży ten model.

Właśnie, ten model, czyli nie wiadomo co

Wygląda na to, że nie tylko klienci tracą zainteresowanie samochodami, ale że sami producenci przestają mieć pomysły na swoje produkty. Bo jak inaczej nazwać oddanie decyzji jak ma się nazywać nowy model w ręce internautów?

fiat crossover

Nowy crossover na zdjęciach prasowych ma tablice z napisem #suvFiat, a ten, który pojawił się w Big Brotherze został opisany jako Novo Suv Fiat

Jak donoszą lokalne media, auto powstało na nowej platformie nazwanej MLA, ale jak na razie wiedza na jej temat jest bardzo ograniczona. Samochód prawdopodobnie będzie oferowany z litrowym, trzycylindrowym, turbodoładowanym silnikiem o mocy 125 KM połączonym z przekładnią automatyczną, albo z wolnossącym 1.3 o mocy 109 KM z przekładnią bezstopniową. Auto ma „demokratyzować dostęp do wyposażenia pozwalającego na jazdę autonomiczną”. To najprawdopodobniej oznacza ujęcie w wyposażeniu dodatkowym aktywnego tempomatu, asystenta pasa ruchu i układu odpowiadającego za awaryjne hamowanie przed przeszkodami. Jednym słowem – wyposażenia, które u nas jest standardem w nowych autach, ale w Ameryce Południowej wciąż jest zarezerwowane dla droższych modeli.

A to może oznaczać, że auto zaprojektowano tak, by nadawało się do sprzedaży w naszej części globu

To tylko przypuszczenie, ale biorąc pod uwagę co Volkswagen zrobił z modelem Nivus, czy po naszemu Tiago – wcale nie takie nierealne. Europa dawno przestała być pępkiem świata, więc modele, którymi przyjdzie nam jeździć, wcale nie muszą być specjalnie dla nas projektowane. Jak pokazuje Nivus/Tiago, albo pokazane najpierw w Rosji Renault Arkana – gdzieś tam na końcu świata można zbudować auta ładniejsze niż na Starym Kontynencie.

Oby tak było i tym razem – kto wie, może to właśnie o tym modelu myśli Stellantis szykując w Tychach linie produkcyjne pod nowe, małe crossovery Fiata i Jeepa. Może przypadkiem brazylijska platforma MLA ma całkiem dużo wspólnego z europejskim CMP, na którym dziś powstaje m.in. Peugeot 2008 i Opel Mokka, których bliźniaki mają powstawać od końca przyszłego roku w Polsce? To się dopiero okaże, ale tożsamości fiatowskiego modelu jeszcze nie znamy.

Wygląda na to, że jak nazywa się ten crossover nie wie nawet sam Fiat, i to ten brazylijski

Świadczyć o tym może fakt, że mimo oficjalnej prezentacji, wciąż nie podano jego nazwy. O tym, jak się będzie nazywał zdecydują internauci. A dokładniej – mają pomóc Fiatowi wybrać jedną z trzech zaprezentowanych na lokalnej stronie producenta. Do wyboru są Pulse, Domo i Tuo. Pomóc może każdy, nawet my – wystarczy kliknąć na jednym z pól.

REKLAMA

Trochę trudno mi uwierzyć w to, że we Fiacie jeszcze nie zdecydowano jak ma się nazywać ten model i faktycznie ktoś będzie podejmował decyzję na podstawie opinii anonimów, którzy mogą klikać z dowolnego końca świata. No chyba, że to taka nowa polityka – w tym odcinku ludzie sami wybierają nazwę, a za jakiś czas będą mogli kupić całe auto do samodzielnego montażu. Oby tylko efekt był mniej rozczarowujący niż spotkanie z Dacią Spring.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA