Aston Martin wycofa się z ryczących V8 i V12. Pierwszy elektryk już za 4 lata
Elektryczny Aston Martin? Toż to brzmi jak... jak... no, właściwie to wcale brzmieć nie będzie. Chyba że z głośników. Nowe czasy dla brytyjskiej marki są coraz bliżej.
![elektryczny Aston Martin](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2021/07/aston-martin-dbs-superleggera-tyl-logo-1180x645.jpg)
Z czym kojarzy się Aston Martin? Ze stylem, luksusem, osiągami, ale i z bajecznym udźwiękowieniem. I nie chodzi mi teraz o detale w rodzaju systemu audio, a o dźwięk silnika. Pomijając model Cygnet, który był po prostu Toyotą iQ w przebraniu, Astony niemal zawsze brzmiały świetnie. Czy mowa o silnikach 6-, 8- czy 12-cylindrowych - było rewelacyjnie.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/aston-martin-db5-silnik-1024x683.jpg)
W ostatnich latach sprawy zdaniem niektórych nieco się popsuły za sprawą stosowania turbodoładowania i przejścia na 8-cylindrowe silniki AMG. Prawda jest taka, że trzeba się tymi silnikami cieszyć, póki jeszcze są. Niby jakimś pocieszeniem jest wolnossące V12 Coswortha w modelu Valkyrie, ale zapewne niewielu z nas zobaczy takie auto na żywo - ma powstać tylko 150 sztuk.
A trzeba się tymi silnikami cieszyć, bo pierwszy elektryczny Aston Martin pojawi się już za 4 lata
Póki co nie wiadomo nic więcej na temat tego auta, poza tym, że będzie to następca albo 8-cylindrowego Vantage'a, albo - najprawdopodobniej - większego DB11 (oferowanego w wersjach V8 i V12). Plany na kolejne lata zakładają, że do 2030 r. wszystkie modele oferowane przez markę będą zelektryfikowane, wyjątek będą stanowić auta przeznaczone do jazdy po torze wyścigowym.
![elektryczny Aston Martin](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2021/07/aston-martin-v8-vantage-silnik-1024x683.jpg)
Co do pozostałych samochodów, marka szacuje, że 50 proc. gamy mają stanowić pojazdy stricte elektryczne, a odrobinę mniej - hybrydy, zapewne plug-in. Niedługo powinien pojawić się hybrydowy DBX, a w 2025 lub 2026 r. - zaraz po wyżej wspomnianym aucie sportowym - nowy elektryczny SUV. Brytyjczycy obiecują, że każdy model elektryczny będzie mieć co najmniej 600 km zasięgu na jednym ładowaniu.
Pozwólcie, że przetłumaczę to na automaniacki
Z Astonem stanie się to, co ze wszystkimi innymi markami z najwyższej półki - stracą sporą część charakteru. Nie cały, bo charakter auta to nie tylko jego silnik, ale nie ma się co czarować, że w pojazdach wysokiej klasy jednostka napędowa nie ma znaczenia, albo że z silnikami elektrycznymi „będzie lepiej”. Będzie ciszej, płynniej i taniej w eksploatacji, ale czy lepiej - polemizowałbym. Można kombinować z dostrajaniem układu napędowego do wymagań marki i tak dalej, ale to nadal będzie nijakie. A czy owa nijakość będzie bardziej brytyjska, niemiecka czy tajwańska - średnio mnie to obchodzi.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2021/07/aston-martin-db11-v12-silnik-1024x682.jpg)
Dlatego też oczekuję, że po publikacji powyższego tekstu nastąpi nagły wzrost zainteresowania aktualnie oferowanymi i używanymi Astonami. Ciszy w miastach i tak nigdy nie było i nie będzie, więc niech ruch uliczny chociaż dobrze brzmi.
![elektryczny Aston Martin](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2021/07/aston-martin-db7-gt-tyl-bok-1024x683.jpg)