Jest polska cena Dacii Jogger. Start od 63 400 zł, ale lepiej przygotuj więcej
Dacia w końcu ujawniła, ile trzeba będzie zapłacić za jej najnowszy model Jogger. Dobra wiadomość - jest tanio.
Przynajmniej jak na dzisiejsze czasy. I jak na fakt, że za te pieniądze dostajemy albo 5-miejscowego kombivana ze sporym bagażnikiem, albo - o ile dopłacimy - 7-miejscowego kombivana. Dalej ze sporą przestrzenią bagażową.
Dacia Jogger - polska cena
W przypadku polskiego rynku przewidziano 3 wersje wyposażeniowe - Essential, Comfort (Essential+) i SL Extreme (Comfort+). Do wyboru jest też oczywiście wariant 5-osobowy i 7-osobowy. Co dostaniemy w poszczególnych wersjach wyposażenia?
Essential to 16-calowe felgi stalowe, światła przecimgłowe, światła dzienne LED, manualnie sterowane lusterka, elektryczne szyby z przodu, centralny zamek, ogranicznik prędkości, czujnik zmierzchu, system Media Control i podstawowe systemy wspomagające jazdę. Klimatyzacji brak, ale można ją dokupić za 1900 zł.
Comfort dodaje do tego relingi modułowe, przyciemniane tylne szyby, manualną klimatyzację, podłokietnik, regulację kierownicy na głębokość, Media Display 8", czujnik deszczu, elektryczne tylne szyby i czujniki parkowania z tyłu. Plus kierownicę obszytą skórą ekologiczną.
W SL Extreme Dacia dorzuca jeszcze outdoorowe oklejenie, 16-calowe felgi aluminiowe, szare osłony zderzaka z przodu i z tyłu, automatyczną klimatyzację, kamerę cofania i bezkluczykowy dostęp. Czyli pewnie większość klientów będzie wybierać między odmianą Comfort a SL Extreme, a Essential nada się głównie do roboty. Przy czym różnica cenowa między Comfort a SL Extreme jest taka symboliczna, że pewnie rynek zdominują SL-e.
To skoro znamy wersje wyposażenia, to można przejść do cen:
Wersja 5-osobowa:
TCe 100 LPG:
- Essential - 63 400 zł
- Comfort - 71 400 zł
- SL Extreme - 75 400 zł
TCe 100:
- Essential - 65 400 zł
- Comfort - 73 400 zł
- SL Extreme - 77 400 zł
Wersja 7-osobowa jest o 3000 zł droższa w każdej odmianie. Czyli za najbardziej wypasionego Joggera (bez dodatkowych opcji, a pewnie jakieś będą) zapłacimy 80 400 zł (!). Ludzie będą się tratować w kolejkach do salonów.
Dacia Jogger - co pod maską?
Na początek 1.0 TCe - w wersji benzynowej (110 KM, manualna przekładnia 6 biegów) lub benzynowej z LPG (100 KM, również manualna przekładnia). W 2023 roku za to ma dołączyć do gamy wariant hybrydowy (klasyczna hybryda), generujący 140 KM, a do tego łączony z automatyczną przekładnią.
Klienci będą teraz mieli trudny wybór.
Połasić się na sprawdzonego, łatwego w odsprzedaży i bezdyskusyjnie suvowatego Dustera, czy może jednak dopłacić (albo nie dopłacić) do mniej efektownego, ale bardziej praktycznego Joggera? Nie liczyłbym na to, że Dacia Jogger zatrzyma manię na SUV-y i crossovery, albo że zabierze większość klientów Dusterowi, ale jest w niej spory potencjał.
Właściwie to nawet sam, gdybym miał teraz zmienić samochód, umieściłbym Joggera na pierwszym miejscu, bo płacić więcej za auto po prostu nie ma sensu. Ale z decyzją, czy faktycznie bym go kupił, jeszcze poczekam. Przynajmniej do momentu, kiedy przeczytam test, który pewnie napisze za jakiś czas Mikołaj. Pierwsze wrażenia są dość obiecujące.
Kiedy?
Od pierwszego dnia kwietnia 2022 r. auta powinny pojawić się w salonach i będzie można zapisywać się na jazdy próbne.