Dacia Jogger ma już pierwsze europejskie ceny. Tak, jest tanio
Przygotujcie swoje portfele - Dacia Jogger Extreme+ wjeżdża na Stary Kontynent. Cena? Dobra, oczywiście.
Nie, nie żartuję - będzie Dacia Jogger w wersji Extreme i w wersji Extreme+. Przynajmniej na rynku niemieckim, bo to właśnie tam opublikowano wstępny cennik chyba najbardziej rozsądnego auta, które zadebiutowało w tym roku. Prestiżu tym razem nie będzie, ale wiadomo - to nie jest auto dla tych, którzy szukają takich niepraktycznych i niemierzalnych rzeczy jak właśnie prestiż.
Dacia Jogger - cena
Jak informują niemieckie media, Dacia Jogger będzie dostępna za naszą zachodnią granicą już od grudnia tego roku, przynajmniej jeśli chodzi o zamówienia. Pierwsze egzemplarze mają natomiast zostać dostarczone klientom na wiosnę. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać naprawdę przy obecnym stanie łańcuchów dostaw.
Do wyboru będą cztery wersje wyposażenia, każda z nich dostępna w wersji 5- i 7-osobowej. Ile trzeba będzie za nie zapłacić?
Dacia Jogger wersja 5-osobowa (w nawiasie równowartość w złotówkach):
- Essential - 13 990 euro (64 215 zł)
- Comfort - 15 690 euro (72 020 zł)
- Extreme - 16 690 euro (76 609 zł)
- Extreme+ - 17 490 euro (80 281 zł)
Dacia Jogger wersja 7-osobowa (w nawiasie równowartość w złotówkach):
- Essential - 14 790 euro (67 887 zł)
- Comfort - 16 490 euro (75 691 zł)
- Extreme - 17 490 euro (80 281 zł)
- Extreme+ - 18 290 euro (83 953 zł)
Dopłata do wersji 7-osobowej wynosi więc 800 euro (ok. 3700 zł) i podejrzewam, że mało kto zdecyduje się z tego dodatku zrezygnować. Nawet na wszelki wypadek, czy żeby było łatwiej sprzedać.
Nie wiadomo natomiast jeszcze, jakie dokładnie będą opcje dodatkowe i ile będą kosztować - kto wie, może uda się Joggerem w końcu przekroczyć przy konfiguracji 100 000 zł?
A jak się ma cena Joggera do Lodgy?
Które oczywiście zniknie, bo Jogger jest następcą tego modelu?
Trzymając się niemieckich cen, najtańszy wariant Lodgy, czyli 5-miejscowy Comfort, kosztuje 13 990 euro. Jest więc wyceniony dokładnie tak samo, jak bazowy Jogger, więc jeśli komuś po prostu zależy na dużym i tanim wozie, to zapłaci dokładnie tyle samo teraz za Lodgy, co później za Joggera.
Oczywiście pojawia się tu taki problem, że Lodgy jest w wersji Comfort. Gdyby chcieć je zrównać wersjami wyposażenia (zakładając, że oferują mniej więcej to samo), to Jogger Comfort z pięcioma miejscami kosztuje już 15 690 euro - 1700 euro (prawie 8000 zł) więcej. Podobna różnica byłaby w wersjach 7-osobowych.
Na razie to jednak zgadywanie - trudno stwierdzić, jak będzie dokładnie wyposażony Jogger - w końcu jest dużo nowszym autem i niektóre opcje z Lodgy mogą być w nim już w standardzie.
Co na to konkurencja?
W sumie to nic, bo niespecjalnie istnieje. Rynek rodzinnych, 7-osobowych kombivanów właściwie umarł i został niemal w całości zastąpiony rynkiem 7-osobowych SUV-ów wszelakich rozmiarów, gdzie w większości trzeci rząd nadaje się głównie dla osób pozbawionych nóg. A jeśli jeszcze gdzieś istnieją kombivany, to prawdopodobnie będą droższe od Joggera.
I tak na przykład najtańszy 7-osobowy Peugeot Rifter kosztuje minimum 92 100 zł. Podobne Berlingo kosztuje 80 300 zł. Ford Grand Tourneo to z kolei bez promocji 99 753 zł (90 803 zł według cennika promocyjnego), a potem w większości przypadków lecimy już powyżej 100 000 zł.
Dacia z kolei prawdopodobnie zaoferuje swoje auto gdzieś poniżej 70 000 zł na start, a obstawiam, że w przedziale 75-80 tys. będzie można mieć nie tylko spore nadwozie i wnętrze, ale i niezłe wyposażenie. Pozostaje tylko pytanie, czy klienci dzisiaj faktycznie potrzebują takich aut, czy tylko wszyscy twierdzą, że potrzebują, a na końcu kupią kompaktowego crossovera, bo w sumie na co im te 7 miejsc i wielki bagażnik.