dacia lodgy

Przygotujcie swoje portfele – Dacia Jogger Extreme+ wjeżdża na Stary Kontynent. Cena? Dobra, oczywiście.

Przy czym proces stawania się jeszcze trwa i potrwa aż do 3 września tego roku. To właśnie na ten dzień przewidziano pierwszą oficjalną prezentację nowego 7-osobowego modelu rumuńskiej marki.

Nie będzie już Dacii Lodgy ani Logana MCV. Zamiast nich pojawi się giga-Duster. Testy już trwają.

Trudno w to uwierzyć, ale kiedyś minivany były modne. Zaczęło się jeszcze w latach 90, gdy biznesmeni prowadzący firmy typu import-export lubili pokazywać się w Pontiacach Trans Sportach albo Chryslerach Voyagerach. Takie samochody miały niepowtarzalny amerykański klimat, a do tego wyglądały okazale i zachwycały przestronnym wnętrzem z licznymi gadżetami.

Nie ma to jak rządowe dotacje. Dzięki nim nawet zupełnie absurdalny model, szorujący po dnie listy sprzedaży, może się znaleźć na jej szczycie.

Normalnie moje testy i recenzje Dacii to były same peany, a wszystkie zarzuty na temat słabego wnętrza czy braków jakościowych kwitowałem wpychając krytykantom w oczy wydruk cennika. 

Przyszły rok to może być dla marki Dacia zbyt wiele. Unijne normy emisji spalin mogą wykończyć markę i zniszczyć piękną przyszłość Dustera.

Myślałem, że Dacia Lodgy już umarła, a ona nie tylko nie umarła, ale dostała lifting i nowe silniki 1.3 TCe. A jej sprzedaż rośnie. Choć teraz pewnie spadnie…

Niedawno pisaliśmy, że węgierski rząd planuje dotować zakup siedmioosobowego samochodu dla rodzin z trójką dzieci kwotą aż 33,6 tys. zł. Węgierscy przyjaciele, przygotowałem wam mini przegląd ofert.

4852 zł brutto – tyle wynosiło w 2018 r. średnie wynagrodzenie w Polsce. W zaokrągleniu wychodzi ok. 60 tys. zł, a to prowadzi bezpośrednio do prostego pytania – jakie nowe auto można kupić za taką małą fortunę? Sprawdziliśmy.