REKLAMA

Ten samochód nie chce zniknąć z rynku. Chrysler 300C właśnie doczekał się nowej wersji

Chrysler 300S to kolejny wariant dużego, amerykańskiego sedana. Ma silnik V8, ale ten wóz jest konstrukcyjnie tak stary, że na klawiaturę ciśnie się tylko jedno: DAJCIE MU JUŻ UMRZEĆ!

chrysler 300s
REKLAMA
REKLAMA

13 lat to w motoryzacji cała epoka, a może nawet i dwie. Samochody, które 13 lat temu były nowe, dziś mają już następców… i ich następcy też już zwykle doczekali się następców. Ale z Chryslerem 300C sprawa wygląda inaczej.

To wciąż ten sam samochód, co w 2010 roku

chrysler 300s

W Europie możemy kojarzyć ten model nie tylko ze znaczkiem Chryslera, ale i Lancii (ach, ten niepowtarzalny włoski styl!). Pojawił się na rynku 13 lat temu, a teraz media zza Oceanu donoszą o pojawieniu się jego nowej odmiany. Nie jest to jednak nowa generacja, a po prostu kolejna pozycja w cenniku. Nosi nazwę 300S i jest… ratunkiem dla tych, którzy nie zdążyli kupić odmiany 300C HEMI. Ta została pokazana we wrześniu zeszłego roku i producent ogłosił, że powstanie tylko 2000 sztuk. Z jednej strony można się śmiać z osób, które nie zdążyły załapać się na model produkowany od 13 lat. Z drugiej, to rzeczywiście ciekawa wersja, bo napędzana jednostką 6.4 V8 o mocy 477 KM, pozwalająca na przyspieszenie od zera do 60 mil na godzinę (96 km/h) w 4,3 s.

Teraz pojawi się Chrysler 300S

To nieco słabsza i nieco gorzej wyposażona odmiana. Chrysler 300S też będzie mieć V8, ale mniejsze, o pojemności „zaledwie” 5,7. Przyspieszenie: o sekundę dłuższe niż w 6,4, czyli 5,3 s. Pojawi się też wersja z sześciocylindrowym 3,6 (nadal przyzwoite 7,1 s do 60 mil na godzinę). Produkcja wersji V8 zostanie ograniczona do 1450 egzemplarzy, a jej cena będzie startować od koło 50 tysięcy dolarów (217 tysięcy złotych).

Chrysler 300S ma jeden problem

chrysler 300s wnętrze
Nowoczesne muzeum to takie, w którym można dotykać eksponatów.
REKLAMA

To, że druga generacja modelu ma 13 lat, to już kiepska informacja. Jeszcze gorsza jest jednak taka, że… ta odsłona 300C ma pewne rozwiązania konstrukcyjne z poprzedniej. Producent podaje, że powstała na nowej platformie, ale tak naprawdę mówimy o mocno zmodyfikowanej starszej. Co to oznacza? Wciąż brzmią w niej echa Mercedesa W210. Popularny (choć już coraz mniej) „Okular” zadebiutował w 1995 roku. To 28 lat temu. A więc w Stanach Zjednoczonych można iść do salonu i kupić niespecjalnie taniego sedana, z pewnymi patentami sprzed niemal trzech dekad. Kto twierdzi, że „kiedyś to były samochody”, niech wymienia złotówki na dolary.

Ale Chrysler 300C powinien już dawno odjechać do lamusa. Dajcie mu godnie odejść, może być przy ryku V8.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA