REKLAMA

Czy A5 to nowe A4? O co chodzi z A6? Tłumaczymy nazewnictwo Audi (bo mogliście się trochę pogubić)

Nazewnictwo Audi w ostatnich latach mocno się zmieniło, co może sprawić, że niektórzy czują się zagubieni i nie rozumieją, jakie auto właśnie ich minęło. Tłumaczymy.

audi nazewnictwo
REKLAMA

Czasy, w których Audi sprzedawało raptem kilka modeli - A4, A6 i A8 - dawno minęły. Dziś gama tej firmy jest szeroka, obejmuje zarówno auta spalinowe, jak i elektryczne i hybrydy, a w dodatku przez chwilę stosowano nazewnictwo wymyślone według innej logiki, niż ostatecznie przyjęto. Nic dziwnego, że można się w tym pogubić. Jak odnaleźć się w gamie Audi?

REKLAMA

Zacznijmy od nazw modeli

Na pozór sprawa jest prosta - mamy modele z serii A i Q. A to wozy osobowe (sedany, kombi, hatchbacki, coupe), a Q to SUV-y. Był też model R8, ale już się go w salonie nie kupi. Poza tym, istnieją też Audi S/RS. To wersje sportowe aut A lub Q, np. RS 3 albo S Q8. Jest też model e-tron GT, który jest elektryczny i nie ma spalinowego odpowiednika.

Audi E-Tron GT
Audi RS E-Tron GT Performance

Wiadomo - A3 to kompakt, Q3 to kompaktowy SUV… ale schody zaczynają się przy modelach A4/A5 i A6/A7.

Wcześniej było tak:
-A4 to sedan/kombi klasy średniej
-A5 to coupe (dwu- lub czterodrzwiowe) lub cabrio
-A6 to sedan/kombi klasy wyższej
-A7 to duże, czterodrzwiowe coupe klasy wyższej

Wszystkie modele były spalinowe lub hybrydowe.

Potem miało być tak:
-A4 zostaje samochodem elektrycznym
-A5 to nowa nazwa na coś, co kiedyś nazywałoby się A4, czyli na spalinowy samochód klasy średniej
-A6 zostaje samochodem elektrycznym
-A7 to nowa nazwa na coś, co kiedyś nazywałoby się A6, czyli na spalinowy samochód klasy średniej wyższej

A5 i A7 w formie coupe miało zniknąć. Ale w końcu wyszło inaczej: pomieszano obydwie logiki i przeprowadzono rewolucję w modelu A4/A5, ale przy A6 zostawiono już wszystko prawie po staremu.

Teraz sprawa wygląda następująco:
-A4 już nie ma
-A5 to samochód spalinowy klasy średniej
-A6 występuje zarówno jako auto elektryczne (ze słowem „etron” w nazwie), jak i jako model spalinowy
-… ale są to dwa różne auta, a nie tylko dwie różne wersje
-A7 wkrótce odejdzie do lamusa

W pozostałych modelach logika jest nieco prostsza. Warto jednak zauważyć, że Q4 e-tron i Q6 e-tron nie mają spalinowego odpowiednika, a Q8 do niedawna oferowano jako samochód spalinowy i jako model elektryczny (znowu: nie miały ze sobą nic wspólnego, prócz nazwy i zbliżonej wielkości).

Przejdźmy do oznaczenia mocy

Nie ma tu już mowy o oznaczeniach w rodzaju „2.0 TDI”, choć takie silniki wciąż są oferowane. Dokładna pojemność nikogo w przypadku nazwy nie interesuje. Przypomnijmy: TDI to diesel, TFSI to benzyna turbo (bez turbo już nie ma), TFSIe lub e-hybrid to hybryda plug-in, a e-tron to elektryk.

Oznaczenie liczbowe przed oznaczeniem silnika - czyli np. 45 TFSI - do niedawna określało zakres mocy, z jakim mamy do czynienia w danym aucie. Czyli auta o oznaczeniu „30” mają 110-130 KM, 35 to 130-160 KM, 40 to 170-204 KM, 45 to 230-265 KM, 50 to 286-313 KM, 55 to 340-390 KM, a 60 - ponad 400 KM. Zakresy były takie same dla wszystkich typów napędu.

Takie zmiany wprowadzono relatywnie niedawno. Ale Audi uznało, że ten system też jest zbyt skomplikowany. Dlatego można go znaleźć w konfiguratorze przy składaniu sobie modeli z nieco starszego pokolenia Audi - np. Q7 czy Q8. Ale auta najnowsze, takie jak świeże Q5, A5 czy A6, nie mają już oznaczeń liczbowych. Wersje silnikowe nazywają się po prostu „TFSI”, „TFSIe” albo „TDI”, a moc nie jest ukryta za żadnym szyfrem, tylko wypisana w konfiguratorze. Tyle że w kilowatach, więc jeśli ktoś przywykł do koni mechanicznych, musi sobie przeliczyć. Przykładowo, 110 kW to 150 KM. Oznaczenia są także umieszczane na drzwiach nowych modeli, ale już bez mocy.

Zerknijmy jeszcze na wersje nadwoziowe

Avant to kombi, Limousine to sedan, zaś pod pojęciem „Sportback” kryje się kilka typów nadwozia. Oznaczono tak bowiem zarówno A3 hatchback, jak i Q5 w odmianie SUV-coupe. Poza tym, Sportbackiem jest też A6 e-tron z klapą typu liftback. Z kolei w przypadku A5 w poprzedniej generacji liftback też nosił nazwę Sportback. Teraz A5 nadal może być liftbackiem (o ile akurat nie jest Avantem), ale nazwano go… Limousine. Mimo że to nie sedan. Z kolei w spalinowym A6 Limousine to pełnoprawny sedan - czyli jego klapa otwiera się bez szyby.

Podsumowując: Audi A6 Avant e-hybrid quattro 220 kW S-tronic to:
-A6 kombi, które nie jest elektryczne
-ale za to jest hybrydowe
-ma napęd na cztery koła
-rozwija 299 KM
-ma skrzynię automatyczną S-Tronic

Z kolei nazwane według starszej logiki Audi A3 Sportback 30 TFSI 6 biegów to:
-A3 hatchback
-spalinowe, z silnikiem benzynowym 1.5
-o mocy 85 kW, czyli 116 KM
-i z ręczną skrzynią
-prawie nikt takiej konfiguracji nie kupuje

REKLAMA

Oto najważniejsze, co trzeba zapamiętać w związku z nowym nazewnictwem Audi:

-A5 nie jest już sportowym coupe, więc obecność wersji kombi nie powinna nikogo dziwić
-niektóre modele mogą występować zarówno z silnikami spalinowymi, jak i elektrycznymi (e-tron), ale są to różne konstrukcje
-S = szybkie. RS = Rewelacyjnie Szybkie
-Limousine nie zawsze jest sedanem, a Spotback nie zawsze oznacza to samo
-gama marki jest baaaardzo szeroka. Brakuje w niej już chyba tylko kombivana. Ale bym jeździł!

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-28T11:06:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T11:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T12:02:28+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T16:33:18+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA