Alfa Romeo GTV może powrócić, bo prezes bardzo lubi ten model. Mam nadzieję, że będzie SUV-em
Prezes Alfy Romeo powiedział, że osobiście jest miłośnikiem modeli GTV i Duetto. Czy to przełoży się na powrót takich aut do gamy marki? Jeśli tak, to lepiej, żeby nie były klasycznymi coupe.
Alfa Romeo ma 10 lat, by zacząć zarabiać, wyjść na prostą i utrzymać się na powierzchni – pisaliśmy o tym niedawno. Droga do zyskowności wiedzie oczywiście przez krainę nowych modeli, SUV-ów i elektryfikacji.
Dlatego chyba nie powinno dziwić, że najnowsza premiera Alfy to samochód, który nie jest ani specjalnie nowy, ani nie jest SUV-em, ani nie został w żaden sposób zelektryfikowany.
Mowa o Giulii GTA i GTAm
„Jak to, to premiery jeszcze nie było?” – zapytałem sam siebie, bo informacje na temat szybszych, lżejszych i bardziej „torowych” wersji Giulii widziałem już grubo ponad rok temu.
No cóż, nie było. Modele weszły na rynek dopiero teraz. Podobno zbierają doskonałe opinie wśród dziennikarzy, którzy mieli okazje się przejechać. To świetnie, ale mam niestety pewne obawy dotyczące popularności tego wozu.
Tematem tego wpisu nie jest jednak Giulia w żadnej ze swych gorących wersji. Dziś skupimy się na tym, co przy okazji powiedział prezes Alfy Romeo, pan Jean-Philippe Imparato.
Prezes przyznał, że Alfa Romeo GTV to jeden z jego ulubionych samochodów
„Bardzo interesuję się modelem GTV... To nie jest żadne oficjalne stanowisko ani zapowiedź, ale chciałbym przekazać wam moje osobiste odczucie: jestem bardzo zainteresowany GTV. Kocham też Duetto. Pozwólcie mi odpowiednio poprawić wyniki finansowe Alfy Romeo, to porozmawiamy…”. – ogłosił podczas premiery Giulii GTA i GTAm.
Prezes nie sprecyzował, czy jego ulubiona Alfa Romeo GTV to model pierwszej generacji, produkowanej od połowy lat 70, czy drugiej, wytwarzanej od 1994 do 2005 roku. Stawiam jednak na drugą.
Alfa Romeo GTV podoba się i mnie
Zawsze lubiłem oryginalne i bardzo nowoczesne, jak na swoje czasy, kształty nowszej GTV. Pewnie dałoby się wymyślić jakieś dobre, współczesne nawiązanie do tamtych linii.
Niestety, obawiam się, że żadne „osobiste odczucia” prezesa nie wpłyną na sztywne tabelki zysków i strat. Wątpię, by jakiekolwiek coupe Alfy mogło pojawić się wkrótce na rynku. Jeżeli już zadebiutuje coś o nazwie GTV, to będzie SUV-em. Albo: powinno być SUV-em i mam nadzieję, że nim będzie, bo tylko wtedy będziemy za kilkanaście lat pamiętali o takiej firmie jak Alfa Romeo. A recycling nazw ma sens, o czym dowodzą np. Ford Puma albo Mustang Mach-E.