REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki

Ktoś wspawał tył z Brery do Alfy Romeo 159 i powstało 4-drzwiowe Coupe. Zaraz, co?

Jak wyglądałaby Alfa Romeo 159, gdyby była bardziej coupe? Jak wyglądałaby Alfa Romeo Brera, gdyby miała więcej niż jedną parę drzwi? Na te dwa pytania - których nigdy nikt nie zadał - ktoś postanowił właśnie odpowiedzieć. I nie, nie z pomocą programu graficznego. 

17.05.2023
7:00
alfa romeo brera
REKLAMA
REKLAMA

Na początek wstawka osobista: Alfa Romeo Brera jest absolutnie wspaniała częściowo. Wspaniałość częściowa polega na tym, że wszystkie części - oglądane osobno - są wspaniałe. Tył jest świetny, przód jest świetny (wiadomo), wnętrze jest świetne, profil między osiami też jest spoko, ale jak to wszystko doda się do siebie, to w sumie nie wiadomo, z czym mamy do czynienia. Trochę 159, trochę hatchback, trochę strasznie agresywny pojemnik na mydło. Włoska motoryzacja z pewnością widziała lepsze projekty - żeby daleko nie szukać, chociażby w postaci Alfy Romeo GT.

Co nie zmienia faktu, że nie wykluczam sytuacji, że na moim podjeździe Brera zastąpi 159, bo dlaczego nie.

W każdym razie:

Ktoś miał Brerę. I miał 159. Postanowił zobaczyć, co z tego wyjdzie.

Projekt, opisywany na Facebooku przez jego autora, Brendona Scholtza, zakładał - tak, zgadliście, wzięcie Alfy 159 w wersji sedan Berlina, brutalne pozbawienie jej całej jej sedanowatości, a następnie dospawania w tym miejscu tyłu z Brery. W rezultacie miała powstać właśnie albo 4-drzwiowa Brera [ja Ci kurna dam „4-drzwiowa” - Piotrek Szary], albo 159 w wersji trochę bardziej hatchback. Przed rozpoczęciem prac przygotowano nawet wizualizację tego, jak ostatecznie miałby wyglądać efekt końcowy, dla urozmaicenia osadzony na felgach z Giulii, gdyby dwie Alfy w jednej to było za mało.

Źródło: Facebook

Cała realizacja przebiegała przy tym zaskakująco szybko jak na tak nietypowy pomysł. Pierwsze zdjęcia opublikowano na początku marca, w kwietniu samochód był już przygotowany do lakierowania i doczekał się nawet tymczasowego, kartonowego spoilera, który na szczęście nie trafił - i raczej nigdy nie miał trafić - do finalnego pojazdu. Mimo przejściowych problemów, m.in. zbyt krótkiego zderzaka od Brery czy eksplodującej tylnej szyby, jeszcze w kwietniu całość udało się polakierować, a niedługo później można je było zaprezentować w całej okazałości.

Źródło: Facebook

No, prawie w całej, bo na najnowszych zdjęciach wciąż wygląda na to, że Brero-159 nie doczekała się jeszcze tylnej szyby.

Źródło: Facebook

Ostateczny efekt wygląda tak:

Źródło: Facebook [EJ BARY, ZAPOMNIJ O ALFIE, PATRZ JAKIE TAM STOI BMW V12 LMR - Piotrek Szary]

I jest zdecydowanie lepszy, niż to, czego spodziewałem się na początku, obserwując start projektu i pierwsze etapy, ale że mam słabość do tych felg TI - może nie jestem do końca obiektywny.

Natomiast dzięki temu całemu wysiłkowi nareszcie wiemy, jak wyglądałaby 159, gdyby była bardziej coupe, albo jak wyglądałaby Brera, gdyby stworzono ją z myślą o tym, żeby może jednak czasem przewieźć kogoś z tyłu. Dalej niestety nie wiemy, jak wspaniała mogłaby być Alfa 159, gdyby ktoś z niej zrobił porządne, klasyczne coupe. Ale tego pewnie nigdy się już nie dowiemy.

Chyba że ktoś spróbuje teraz pójść w drugą stronę i zamiast dokładać jedną parę drzwi, po prostu ją odejmie.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA