REKLAMA

Wzmożone kontrole prędkości już zaraz. Ostatnio złapali 150 tys. kierowców. Znamy datę

Niebawem odbędzie wyjątkowa policyjna akcja. W całej Europie ruszy Speed Marathon. Będą masowo kontrolować prędkość.

Wzmożone kontrole prędkości już zaraz. Ostatnio złapali 150 tys. kierowców. Znamy datę
REKLAMA

Nie tylko polska policja działa w systemie specjalnych akcji. Inne kraje też są chętne do organizowania wzmożonych kontroli pod atrakcyjną nazwą. Zaraz rusza Speed Marathon i kierowcy, którym przepisy, a już szczególnie ograniczenia prędkości, w jeżdżeniu nie przeszkadzają, powinni mieć się na baczności.

Akcja ROADPOL 2025

REKLAMA

Akcję organizuje ROADPOL. To pozarządowa sieć współpracy dla policji z europejskich krajów. Zrzesza ich 31 i ma jeszcze obserwatora ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Skupiają się na kontrolowaniu ruchu drogowego, ale mają też kampanie edukacyjne.

Mogliście przegapić wcześniejsze akcje. ROADPOL w tym roku zajmował się już samochodami ciężarowymi. W lutym sprawdzano przypadki przekraczania czasu pracy, czy przeładowywania pojazdów. W marcu skupiono się na pasach bezpieczeństwa. Kontrolowano, czy zapinają je pasażerowie i czy dobrze zamocowane są foteliki bezpieczeństwa. Teraz przyszła pora na samochody.

9 kwietnia rusza Speed Marathon

ROADPOL ma swój kalendarz działań. Jeśli ktoś jest zainteresowany braniem narkotyków lub spożywaniem alkoholu i prowadzeniem auta jednocześnie, to zaczają się na niego w czerwcu i grudniu. 9 kwietnia ruszy za to akcja nazywana Speed Marathon, w ramach walki z przekraczaniem prędkości w tym miesiącu.

7-13 kwietnia oraz 4-10 sierpnia to planowane daty trwania akcji, ale 9 kwietnia to najważniejszy dzień. Wtedy nastąpią zmasowane kontrole. W niektórych krajach akcja ma dodatkowe wsparcie. W Estonii i Czechach obywatele mogą wskazywać miejsca, które ich zdaniem są szczególnie niebezpieczne.

Egzekwowanie prędkości zostanie zintensyfikowane w tych tygodniach, aby rozwiązać problem nadmiernej prędkości, jednej z głównych przyczyn śmiertelnych wypadków drogowych w Europie. 9 kwietnia odbędzie się 24-godzinny Speed marathon, podczas którego wzmożone kontrole prędkości zostaną przeprowadzone we wszystkich krajach uczestniczących.

Trochę dziwna nazwa, skoro akurat wtedy mamy nie jeździć z wysokimi prędkościami, ale nie czepiajmy się. Kierowcy w 20 krajach, także w Polsce, będą częściej kontrolowani tego dnia. W akcji wezmą udział dziesiątki tysięcy policjantów. W zeszłym roku w ramach akcji w ciągu 24 godzin odnotowano ponad 150 tys. przekroczeń prędkości. Rok wcześniej sprawdzono 3 mln pojazdów w 10 tys. lokalizacji.

Umiarkowane brawa

Piękny przykład wspólnego działania, który sprowadzi się głównie do większej liczby wystawionych mandatów. Akcja się skończy, statystyki podskoczą, a potem kierowcy będę mogli wrócić do swoich starych zwyczajów. Nic nie zastąpi dobrze zorganizowanej i dofinansowanej krajowej policji.

REKLAMA

Załapać się w Polsce na kontrolę policyjną to niezwykły wyczyn, mimo powszechnego przekonania, że policja siedzi w każdym krzaku. Ale należy się zgodzić Janą Peleskovą z czeskiej policji, że respektowanie ograniczeń prędkości może ocalić niejedno życie. Lepiej robić takie akcje niż nie robić nic.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-08T17:29:55+02:00
Aktualizacja: 2025-04-08T13:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-08T11:28:42+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T21:11:11+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T17:47:35+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T10:03:52+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA