REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Wiemy jak wygląda Volkswagen T-Roc po liftingu. Wersja R-Line zyskała pazur

Volkswagen T-Roc przejdzie w tym roku lifting. Udało się przyłapać dwa egzemplarze bez żadnego kamuflażu. Zmiany nie są duże, ale poprawiają wygląd tego niekwestionowanego hitu.

01.07.2021
11:51
Volkswagen T-Roc przejdzie w tym roku lifting. Mamy już jego zdjęcia
REKLAMA
REKLAMA

Z ostatniego raportu sprzedaży w Europie za pierwsze 5 miesięcy 2021 roku wynika, że Volkswagen T-Roc jest niewiarygodnie popularnym autem. W całej Europie sprzedało się go ponad 85 tysięcy egzemplarzy, co dało mu 8. miejsce w ogólnej sprzedaży. Nic dziwnego, bo to auto ma wszystko, co potrzeba do odniesienia sukcesu – najmodniejsze nadwozie, volkswagenowską ergonomię, dobrą cenę i niezły wygląd. Auto wchodzi właśnie w czwarty rok produkcji, więc konieczne jest odświeżenie jego wyglądu, by nadal sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Fotografom udało się przyłapać poliftowe egzemplarze bez żadnego kamuflażu. I to od razu dwie wersje – bazową i R-Line.

Jeszcze dla przypomnienia – tak wygląda dotychczasowy Volkswagen T-Roc:

Volkswagen T-Roc 2020 test 1.5 TSI

A tak wygląda przyłapany egzemplarz po liftingu:

Volkswagen T-Roc: lifting wersji podstawowej jest kosmetyczny

Zmieniła się grafika świateł, zostaną one połączone szeroką chromowaną listwą. Do tej pory była ona wąska. Trochę tego nie rozumiem. Do tej pory Volkswagen do łączenia świateł w swoich premierach nowych modeli i egzemplarzy poddanych liftowi używał listy świetlnej LED, dzięki czemu wiadomo było, że to najnowszy model. Taka polityka służyła unifikacji wyglądu. Postawienie na chrom mnie zaskoczyło. Delikatnej zmianie uległa kratka grilla. Zmienił się również kształt dolnych wlotów powietrza (fejkowych). Z tyłu zmianie uległa grafika świateł, reszta pozostała bez zmian. Trudno będzie znaleźć 10 różnic pomiędzy wersje przedliftową, a poliftową.

Największe zmiany są w wersji R-Line

Oprócz zmian uwzględnionych w wersji zwykłej znajdziemy zupełnie nowy przedni zderzak z ogromnym czarnym polem. Czarny plastik otacza również wloty powietrza. Dzięki temu auto zyskało na wyglądzie. Dzięki zmianom T-Roc R-Line wygląda na szybszy niż jest, czyli dokładnie tak jak powinien w tej wersji. Z tyłu znajdziemy nowy kształt dyfuzora i atrap rur wydechowych, które umiejscowiono niżej niż w wersji przedliftowej. Tył zyskał na wyglądzie. Do tej pory wyglądał jakoś tak bez polotu.

volkswagen t-roc lifting

Nowa wersja jest znacznie lepsza.

REKLAMA

Niestety nadal nie znamy daty premiery liftingu

Testy nadal trwają, ale patrząc na przyłapane egzemplarze, to zbliżają się już ku końcowi. Nie wiemy nic na temat gamy silnikowej w wersjach poliftowych, ale nie spodziewałbym się zmian w tym zakresie. Nie ma co zmieniać na siłę tego, co się dobrze sprzedaje, bo można sobie popsuć sprzedaż.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA