REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości /
  3. Ciekawostki

Volkswagen Polo Harlekin powraca. Niestety, tylko w jednym egzemplarzu

Holenderski dealer (Volkswagena, oczywiście) poczuł nostalgię za latami 90. i zbudował jeden egzemplarz Polo Harlekin nowej generacji.

21.01.2021
9:00
volkswagen polo harlekin
REKLAMA
REKLAMA

Na początku, Volkswagen Polo Harlekin – jeszcze nawet bez tej nazwy – miał powstać zaledwie w kilku sztukach. Plan był taki: kolorowe Polo trafiają do kilku największych dealerów, by przyciągać wzrok klientów i trochę ich szokować. Przyciągnęły na tyle, że pojawiło się całkiem sporo chętnych na to, by położyć na stół gotówkę i na pytanie „W jakim kolorze chcieliby państwo swój samochód?” odpowiadać „Tak!”.

Od 1995 r. zbudowano – według różnych źródeł – od 3400 do 3800 egzemplarzy Polo Harlekin

samochody z Niemiec
Zdjęcie: Maciej D.M.

Mogłoby się wydawać, że dobór kolorów na karoserii był całkowicie losowy, ale nie: istniały cztery typy Polo Harlekin, z bazowym kolorem niebieskim, czerwonym, żółtym i miętowym. Bazowy kolor był widoczny na dachu, progach i tylnej klapie. Przedni zderzak zawsze miał taki sam kolor, co przednie drzwi i lusterka.

Powstał nawet podobny Golf

Wielokolorowy Golf – tyle że Harlequin, a nie Harlekin – powstał specjalnie na ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Atlancie w 1996 r. Lokalny dealer został potem obdarowany całym placem takich wozów i musiał je jakoś sprzedać. Prawie się udało. Zostały cztery egzemplarze i wszystko wskazywało na to, że każdy Amerykanin, który chciał mieć Golfa Harlequina, już go ma. Salon musiał pokryć te wozy zwykłym lakierem i dopiero wtedy się ich pozbył.

Czy czasy aut w rodzaju Polo Harlekin już minął?

volkswagen polo harlekin

Bardzo chciałbym powiedzieć, że nie, ale niestety: minął. Najbliższe Harlekinom nowsze samochody to te malowane w szopie przez kolegę szwagra. Najbardziej harlekinowe są zwłaszcza auta w kolorze srebrnym, który sprawia wyjątkowo dużo problemów lakiernikom i blacharzom.

Wtem! Oto nowy Volkswagen Polo Harlekin!

Powstało w Holandii, w której zresztą oryginalna wersja z lat 90. nigdy nie była dostępna w salonach. Jeden z tamtejszych dealerów w hołdzie dla Polo Harlekin sprzed lat, pomalował (lub okleił – to nie jest do końca jasne) egzemplarz nowego modelu w charakterystyczny sposób. Wygląda zaskakująco dobrze.

REKLAMA

Wszystko zaczyna się więc tak, jak przed laty. Mamy pokazowe, kolorowe Polo, które – według wstępnych planów – wcale nie ma trafić do sprzedaży. Teraz pora na klientów, którzy będą żądać wprowadzenia tej wersji na rynek. Przydałoby się ich jakieś 3800. Czy są chętni?

Fot. Autowereld.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA