REKLAMA

Volkswagen podjął decyzję. Dni wielkiego SUV-a są policzone

Nadal przeciera oczy ze zdumienia, ale wszystko wskazuje na to, że Volkswagen postanowił pozbyć się ze swojej gamy kultowego SUV-a. Kiedyś wyznaczał standardy i pokazywał, że marka popularna może mieć wręcz luksusowego SUV-a, dzisiaj wygryza go z rynku jego młodszy brat.

Volkswagen podjął decyzję. Dni wielkiego SUV-a są policzone

Pojawienie się Touarega na rynku było czymś niesamowitym. Marka popularna, która miała mocarstwowe plany, pokazała, że nie boi się niczego i potrafi zrobić SUV-a, który nie dość, że potrafi jeździć w terenie, to może być wyposażona tak dobrze, że rywale patrzyli z zazdrością. Dodajmy do tego niesamowitą wręcz ofertę silnikową, razem z kultowym pięciolitrowym dieslem w układzie V10. Do tej pory pamiętam reklamę, w której Touareg z tym silnikiem holował Boeing 747. A przecież benzynowe silniki również mogły być potężne - mogliście zamówić V8, V6 lub W12. Kosmos to mało powiedziane. To były złote czasy Volkswagena, a potężny SUV był ich najlepszym reprezentantem.

montaż haka
REKLAMA

Druga generacja byłą już grzeczniejsza pod względem silników, ale za to auto mocno zyskało na luksusie i w tym kierunku szedł ten samochód. Trzecia generacja to z kolei świetne auto rodzinne, które nie dość, że potrafi ochoczo pokonywać kilometry, to dodatkowo robi to komfortowo. Uwielbiam ten samochód, a teraz okazuje się, że jego dni są policzone. Nie rozumiem tej decyzji, ale brytyjski Autocar powołuje się na źródła zbliżone do zarządu marki.

Volkswagen zakończy produkcję Touarega. Jest mi smutno

O tym, że Volkswagen może namieszać w swojej gamie, mówiło się już przy okazji premiery trzeciej generacji Touarega, który nie pojawiła się w USA, a przecież to miejsce kojarzące się z SUV-ami. Tam jego funkcję przejął Atlas, a w Europie rok temu powitaliśmy Tayrona. Czym jest Tayron? W teorii zastępstwem dla Tiguana Allspace, ale w praktyce okazało się, że przy okazji zje Touarega. Może występować w wersji 5 lub siedmioosobowej, potrafi sporo uciągnąć na haku. Nie ma wprawdzie silnika V6, ale najwidoczniej klienci tego nie potrzebowali. Volkswagen Touareg zniknie z rynku już w przyszłym roku.

Zapytacie, ale co jeżeli chciałbym kupić drogiego, komfortowego i świetnie wyposażonego SUV-a Volkswagena? Odpowiem - idźcie do Audi, pieniądze zostaną w koncernie, albo zadowolcie się odrobinę mniejszym Tayronem, bo tego chciałby Volkswagen.

Touareg to nie jedyna ofiara cięć w Volkswagenie

Z rynku zniknie również Volkswagen ID.5, czyli elektryczny SUV coupe. Nie zaskoczyła mnie ta wiadomość, bo w przeciwieństwie do innych samochodów elektrycznych marki - nigdy nie widziałem go na ulicy. Oczywiście to żaden wyznacznik, ale okazało się, że zainteresowanie klientów jest na tyle niskie, że nie ma sensu utrzymywać w gamie tę odmianę. Zniknie z rynku już w przyszłym roku, ale tu nikt nie będzie płakał, w przeciwieństwie do Touarega.

REKLAMA

Więcej o Touaregu przeczytacie w:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-07T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T17:47:38+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T16:13:09+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T10:05:25+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T09:13:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-07T07:56:05+02:00
Aktualizacja: 2025-08-06T12:37:49+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T18:47:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T15:14:50+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T13:16:29+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T20:20:10+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T20:00:00+02:00
REKLAMA