REKLAMA

Tak wygląda w środku nowe Audi Q4 e-tron. Straciło ekran w podsufitce, zyskało uchwyty na butelki

Tak oto praktyczność wygrywa z fantazją.

Wiemy jak wygląda Audi Q4 e-tron w środku. Z zewnątrz właściwie też
REKLAMA
REKLAMA

Dla przypomnienia, tak wyglądał studyjny projekt wnętrza nowego Audi Q4 e-tron (i Q4 e-tron Sportback):

Tak natomiast wygląda zaprezentowana dziś przez Audi wersja produkcyjna:

Tak, panel klimatyzacji ma fizyczne przyciski, nie tak jak w modelu studyjnym. Kierownica natomiast zachowała przyciski dotykowe.

Wiele pomysłów i nawet całych elementów pozostało bez zmian - niektóre tylko dopracowano lub urealniono. Z wyjątkiem ekranu w podsufitce, który chyba najbardziej wyróżniał studyjny projekt Q4 e-tron. Niestety, najwyraźniej nie znaleziono dla niego sensownego zastosowania. Nie będę przy tym udawał, że jest to jakieś specjalne zaskoczenie, bo już przy poprzedniej okazji pisałem, że:

Ale nie ma co się smucić, dostaliśmy za to mnóstwo uchwytów na kubki i butelki!

Które zresztą przydadzą się pewnie dużo bardziej niż jakieś ekrany w podsufitce. Uchwyty na kubki i butelki były zresztą dla Audi na tyle istotne, że firma poświęciła im sporą część komunikatu prasowego, a nawet przygotowała specjalne grafiki, które obrazują, jak też te uchwyty na kubki będą działać. Mianowicie wsadzamy do uchwytu butelkę i butelka jest w uchwycie:

Kończąc jednak z niezbyt wyrafinowanymi żartami - Q4 e-tron ma być według zapewnień Audi wyjątkowo praktyczne w środku. We wszystkich schowkach - w tym bardzo dużym schowku pod podłokietnikiem - ma się w sumie zmieścić niemal 25 l bagażu. W każdych drzwiach znajduje się do tego uchwyt na butelkę podobny do tego, jaki widać na powyższej grafice, a bonusowe dwa uchwyty trafiły oczywiście do tunelu środkowego. Tym samym można mieć pewność, że nikomu nie zabraknie wody podczas czytania autoblogowych sucharów.

I tak, do tych wszystkich schowków też jest odpowiednia grafika:

Pasażerowie też nie powinni narzekać na brak przestrzeni.

Całe auto będzie mierzyć niecałe 4,6 m, ale na przestrzeń między osiami udało się wygospodarować aż 2,76 m, czyli o ok. 8 cm więcej niż np. w Octavii, która jest od Q4 e-tron o ok. 9 cm dłuższa. Audi wprawdzie chętniej porównuje ten wynik do SUV-ów wyższych segmentów, ale w tym przypadku musi się zadowolić takim porównaniem.

Nie ma tutaj też oczywiście tunelu środkowego z tyłu, więc faktycznie można pomyśleć o przewożeniu nawet 4 pasażerów - o ile zmieszczą się na szerokość, która w tym przypadku wynosić będzie 1,86 m. Przy okazji - na siedzeniach w tylnym rzędzie siedzi się o 7 cm wyżej niż w przednim, a i tak ma pozostawać sporo miejsca nad głową. Przetestujemy to którymś z naszych wysokich redaktorów.

Niestety co najmniej jeden z nich odpada z racji wstrętu do USB-C. Audi Q4 e-tron wyposażone będzie bowiem wyłącznie w złącza tego typu - w standardzie znajdziemy takie dwa, natomiast za dopłatą - cztery.

W najgorszym przypadku przewieziemy go w bagażniku, bo ten ma być akurat być całkiem sensowny. Z postawionymi oparciami z tyłu ma mieć 520 l pojemności, natomiast po ich złożeniu - 1490 l.

Jeśli jednak pozwoli się wsadzić za kierownicę...

... prawdopodobnie ucieszy go to, jak rozbudowany jest HUD w Q4 e-tron.

Ma on być bowiem w stanie wyświetlać nie tylko podstawowe informacje na temat jazdy, ale też aktywnie współpracować m.in. z systemami bezpieczeństwa czy nawigacją. Do tego stopnia, że odpowiednie wskazówki - np. dotyczące konieczności skrętu, wyświetlane będą w sposób dynamiczny. Czyli np. jeszcze przed skrętem HUD zasygnalizuje w animowany sposób nadchodzący manewr i da nam czas na przygotowanie się do niego, a kiedy zbliżymy się do odpowiedniego skrętu, właściwa animacja zostanie naniesiona na właściwą drogę.

Wyświetlacz przezierny został przy tym skonstruowany w taki sposób, że kierowcy powinno się wydawać, że wyświetlany przez HUD obraz znajduje się nawet do 10 m przed samochodem. Oczywiście nie wszystkie elementy będą rzutowane aż tak daleko - przykładowo podstawowe wskaźniki, widoczne na dole powyższego obrazka, będą wydawały się odległe zaledwie o 3 m.

A jak będzie wyglądać z zewnątrz Q4 e-tron?

Na razie Audi udostępniło jedynie grafiki przedstawiające model w maskowaniu:

Co jednak nie zmienia faktu, że wersję studyjną widzieliśmy już dawno temu i nic nie wskazuje na to, żeby jakoś dramatycznie różniła się od produktu końcowego:

REKLAMA
(Ten po lewej)

Ale o tym przekonamy się pewnie dopiero w momencie faktycznej premiery. Jedno jest jednak pewne - ekranu w podsufitce tutaj nie znajdziemy...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA