Volkswagen Golf

Ultrace, tzn. Raceism, tzn. Ultrace. Czy te nazwy coś Ci mówią? Jeśli nie, to ten artykuł nie jest dla Ciebie. Za to jeśli jesteś jedną z tych osób, która traktuje to wydarzenie jako ważniejsze od Wigilii, to czytaj dalej. Aha, i pisząc, że samochody są „poniżone”, to chodzi mi o to, że są ekstremalnie obniżone.

Volkswagen zaprezentował w Niemczech niezłegy rarytas. To Golf R 333 Limited Edition. To edycja specjalna, limitowana do 333 egzemplarzy, która bazuje na Golfie R Performance i ma moc 333 KM. Kosztuje ponad 75 tys. Euro, ale nie szukaj forsy po kieszeniach, bo już go nie kupisz. 

Najnowszy Volkswagen Golf w wersji specjalnej R 333 ma 333 KM, powstanie w 333 egzemplarzach i kosztuje... zdecydowanie ponad 333 000 zł. 

To koniec - kolejny Volkswagen Golf, w takim wydaniu, w jakim znaliśmy go do tej pory, nie powstanie.

Kierowca Ferrari źle zniósł fakt, że został wyprzedzony przez Volkswagena Golfa GTI. Chciał pokazać, kto tu rządzi, no i pokazał... jak się wpada do rowu.

Volkswagen ID.2 wcale nie będzie nazywał się ID.2, tylko Golf. Mały, elektryczny model marki zostanie pokazany za kilka dni.

Na pewnej grupie padło ważkie pytanie: jaki samochód kupić, żeby nie wzbudzać zainteresowania policji? Brat ma już 13 punktów karnych, wszystko przez tego Golfa IV.

Elektryczny Volkswagen Golf R brzmi jak nieśmieszny żart, ale niestety wszystko wskazuje na to, że obecna eRka jest ostatnią spalinową. Komu to przeszkadzało?

Volkswagen Golf II GTI 16v to już niewątpliwie klasyk, youngtimer. Znalezienie ładnego egzemplarza jest coraz trudniejsze, a ceny interesujących wersji, jak np. prezentowane GTI 16v, od lat regularnie rosną. Ale żeby zapłacić 375 tys. zł za Golfa II GTI?

To, co robią niektórzy Niemcy w swoich garażach, czasami nie powinno ujrzeć światła dziennego. Ale nie tym razem. Dobrze, że ten ponad 700-konny Golf 3 trafił do internetu, bo jest wspaniały.

Najtańszy nowy VW Golf w Polsce kosztuje 111 tys. zł, czyli tyle samo, co ten egzemplarz trzeciej generacji z 1997 r. Ale żeby zapłacić 110 tys. zł. za Golfa III Bon Jovi? Czemu tak drogo? Wszystko dlatego, że ten Volkswagen przez 25 lat przejechał raptem 50 km. Słownie: pięćdziesiąt kilometrów.

Będzie nowy Volkswagen Golf czy nie będzie? Jeszcze niedawno wydawało się, że bliższa prawdy jest ta druga odpowiedź, ale najwyraźniej uznano, że z takiej marki rezygnować nie można. 

Volkswagen T-Roc Cabrio to przedziwny pojazd, który widziałem raz w życiu, w Holandii. Pomysł zrobienia kabrioletu z crossovera wydaje się świeży, ale w rzeczywistości takie auto budowano już na bazie Golfa ponad 30 lat temu. 

Volkswagen Golf R 20 Years zadebiutuje już za chwilę. To specjalna wersja na uczczenie rocznicy wprowadzenia Golfa z literką „R”. Ale w historii modelu było wiele mocnych odmian.

Wszystko już stanęło na głowie. Volkswagen Golf II z klimatyzacją i automatyczną skrzynią biegów kosztuje 20 900 zł, a ja mam wrażenie, że to dobra cena i w sumie o co tu się targować.

Niemiecki producent zawiesił możliwość składania zamówień na swoje hybrydy plug-in. I nie wiadomo kiedy, a w zasadzie to nawet czy w ogóle tę możliwość  odwiesi.

VW Golf II nadal żyje i tysiącami przemierza kazachskie stepy. Ale jeden z jego użytkowników postanowił nadać mu nowy sznyt.

Volkswagen Golf R kombi — polska cena przekroczyła 200 tysięcy złotych za bazową odmianę. Jeżeli jednak chcemy poszaleć w konfiguratorze, to może być znacznie drożej.

Punkty karne za drift to najnowszy pomysł na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. To wspaniały pomysł, może nie będzie bezpieczniej, ale za to bardziej skomplikowanie.

Nieużywany VW Golf IV GTI na sprzedaż to istny rarytas. Tę kierownicę z prawej bym przebolał.