Motoblender 21/2019: od embarga gorsze są tylko tizery
Motoblender nr 21/2019 dziś odpalam wieczorem. Wieczorem, przed mym domem, wystawię ekran i wyświetlę Motoblender, coś o gratach i o nowych, będę leczył chore sąsiadów gruchotyy… rararaaaa… no co, gorąco jest.
Tak wygląda Kia XCeed. Premiera jeszcze w tym miesiącu
Wykrakaliśmy – tuż po tym, jak Kia zdradziła, że jej nowy SUV będzie nosił nazwę Seltos, zaprezentowano… kolejnego SUV-a. A właściwie to nie SUV-a, tylko CUV-a. Oto Kia XCeed.
Kia stwierdziła, że ma za mało SUV-ów. Więc będzie mieć kolejnego - Seltosa
Stonic, Niro, Sportage, Sorento, a poza Polską jeszcze m.in. Telluride i Mohave – tak, to wszystko SUV-y, które ma w swojej ofercie Kia. Czy czegoś wśród nich brakuje? Według Kii – zdecydowanie tak.
Zadanie na wieczór: nowe auto do 100 000 zł - nie konfigurujemy, bierzemy co jest od ręki
Mamy do wydania 100 tys. zł i chcemy kupić samochód na już. Bez konfigurowania, bez bawienia się w porównanie katalogów i wersji wyposażenia. Po prostu idziemy do salonu i dobieramy sobie coś pasującego ze stanów magazynowych. W czym możemy wybierać?
Skoda Scala kontra rywale, czyli szukamy kompakta do 70 tys. zł. Może do 75 tys.
70 000 zł – z jednej strony to spora kwota, która pozwala nam wyjechać z salonu nowym autem klasy kompaktowej. Z drugiej – nie pozwoli raczej na wielkie szaleństwa, jeśli chodzi o silniki czy wyposażenie. I teraz pytanie: do salonu którego producenta najlepiej pójść, żeby za te pieniądze dostać jak najwięcej?
Rimac rozwija skrzydła. Teraz pomoże Hyundaiowi i Kii w opracowaniu szybkich aut elektrycznych
Rimac to chorwackie przedsiębiorstwo znane głównie ze swoich elektrycznych super-samochodów. Oprócz tego firma wspomaga też większe koncerny swoją wiedzą inżynieryjną. Chorwaci właśnie zawarli porozumienie z Hyundaiem i Kią.
Amerykanie i downsizing jednak się nie polubili. Kolejne silniki turbo wypadają z oferty
W Stanach Zjednoczonych trend zmniejszania i turbodoładowywania silników kończy się, zanim jeszcze na dobre się zaczął. Zostają duże pojemności i „wolnossaki”.
Te samochody z salonu w Szanghaju chętnie zabrałbym do Europy
„Dlaczego tego wozu nie będzie u nas?” – tak pomyślałem sobie kilka razy, przeglądając nowości z szanghajskiego Motor Show. Teraz macie szansę pomyśleć to samo.