REKLAMA

Nowa Kia ma już polskie ceny. To nie SUV, ale literki też są trzy

Jeśli nie macie już siły czytać kolejnego tekstu o tym, że ten czy inny producent zaprezentował ceny swojego nowego SUV-a, to proszę bardzo. Kia właśnie opublikowała ceny swojego nowego... PBV, a dokładniej - modelu PV5. I to w dwóch wersjach.

Nowa Kia ma już polskie ceny. To nie SUV, ale literki też są trzy
REKLAMA

Gdyby ktoś przy tym pytał, czym jest w ogóle PBV, to według Kii jest to "skrót od Platforma Pojazdów Specjalnego Przeznaczenia". Wprawdzie po angielsku ten skrót oznacza "Platform Beyond Vehicle", więc tłumaczenie jest umiarkowanie wierne, ale zasadniczo chodzi o całą gamę samochodów elektrycznych zbudowanych na modułowej platformie, dopasowanych do całej gamy potrzeb użytkowych. Będą więc wersje osobowe, będą wersje brygadowe, wersje "podwozie z kabiną", a do tego kilka różnych wariantów rozmiarowych.

Póki co na rynek - w tym polski - trafił jeden model z tej rodziny, czyli Kia PV5.

REKLAMA

Kia PV5 - cena w Polsce

Jeśli chodzi o wersję dostawczą PV5 - widoczną na zdjęciu powyżej - to do wyboru jest jedna wersja długości i jedna wersja konfiguracji drzwi, ale za to dwie wersje mocy i pojemności akumulatorów. Podstawowa odmiana, z akumulatorem 51,5 kWh (do 291 km zasięgu) i silnikiem o mocy 122 KM, kosztuje co najmniej 141 400 zł netto. Za wariant 71,2 kWh (397 km) i 163 KM zapłacimy natomiast minimum 155 500 zł.

Na liście wyposażenia standardowego znajdziemy m.in. czujnik deszczu, 16-calowe felgi stalowe, światła LED, elektrycznie sterowane lusterka z podgrzewaniem, podłokietnik, regulację wysokości fotela kierowcy i pasażera, kierownicę pokrytą skórą ekologiczną, 12,8-calowy ekran z nawigacją oraz CarPlay i Android Auto, 2 głośniki, tempomat, Bluetooth, automatyczną klimatyzację jednostrefową i 11-kW ładowarkę pokładową.

Za dopłatą możemy dostać m.in. podgrzewaną kierownicę i przednie fotele, opcję zasilania zewnętrznych urządzeń i pojazdów z naszego pojazdu, monitorowanie martwego pola, system kamer 360 stopni, felgi aluminiowe i cyfrowy kluczyk. Z istotnych opcji - za 1800 zł netto możemy dostać drzwi przesuwne po obu stronach auta - standardowo są jedne drzwi przesuwne po prawej stronie samochodu.

Jeśli natomiast chodzi o parametry, to auto w wariancie L2H1 ma 4695 mm długości, 1895 mm szerokości, 1923 mm wysokości o 2995 mm między osiami, a zwis przedni i tylny mają, odpowiednio, 770 i 930 mm. Przestrzeń ładunkowa to z kolei 4420 l, przy 2255 mm długości, 1520 mm wysokości i 1330-1565 mm szerokości.

Kia PV5 dostępna jest też w wersji osobowej. Cena?

Minimum 168 200 zł, ale już tym razem brutto. Do wyboru są identyczne warianty napędowe, przy czym tańszy ma do 288 km zasięgu, a droższy (185 600 zł netto) - do 400 km.

Wyposażenie tego wariantu jest odrobinę mniej użytkowe - dostajemy tutaj m.in. 6 głośników, czy nawiewy na drugi rząd, którego w roboczym PV5 nie ma. Bogatsze są też pakiety opcji, w których znajdziemy m.in. elektrycznie sterowane fotele przednie z regulacją podparcia lędźwiowego, skórzaną tapicerkę czy elektryczne otwieranie i zamykanie pokrywy bagażnika. Do jednego i drugiego wariantu można dokupić pompę ciepła.

REKLAMA

Co istotne, nawet wersja osobowa raczej nie wymięknie przy przewożeniu bagażu. Za pierwszym rzędem miejsc siedzących mamy 2300 l pojemności, natomiast za drugim - 1320 l.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-29T12:31:37+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T12:12:21+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T11:09:44+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T16:46:59+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T14:11:19+02:00
Aktualizacja: 2025-05-27T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-26T18:04:19+02:00
Aktualizacja: 2025-05-26T17:52:38+02:00
Aktualizacja: 2025-05-26T14:07:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-26T12:31:46+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA