Zdalna lokalizacja, diagnoza i internet w samochodzie - T-Mobile startuje z usługą Smart Car
T-Mobile uruchamia nową usługę - z poziomu aplikacji będziemy mogli m.in. zdalnie sprawdzić, gdzie znajduje się nasze auto, czy wszystko jest z nim w porządku, a także przejrzeć historię naszych podróży.

Niezbędne będą tylko trzy elementy - smartfon z aplikacją, niewielkie, dedykowane urządzenie wykorzystujące złącze OBD2 i wykupiony miesięczny abonament na usługę - dla pierwszych chętnych obniżony na cały okres trwania umowy o 30 proc.
T-Mobile Smart Car - czego można się spodziewać?
Podpisując umowę, otrzymamy za 1 zł urządzenie ZTE Smart Car VM6200S, które należy podłączyć do gniazda ODB2 (ma je zdecydowana większość współczesnych samochodów) w naszym aucie. Potem wystarczy połączyć się z nim za pomocą aplikacji (Android/iOS), w której następnie znajdziemy m.in. informacje o aktualnej lokalizacji samochodu. Ale to jedynie jedna z opcji.
Poza tym możemy chociażby skonfigurować alarmy, które - w postaci powiadomień na telefon - dotrą do nas w momencie, kiedy ktoś uderzy w nasz samochód lub będzie próbował go odholować. Odpowiednie powiadomienie otrzymamy również w przypadku odłączenia urządzenia.
Alerty mogą się przydać też osobom, które udostępniają samochód np. innym członkom rodziny. Aplikacja poinformuje nas, kiedy pojazd opuści wyznaczoną strefę lub przekroczy prędkość - zadaną w aplikacji lub dopuszczalną na danym obszarze.
Bez podchodzenia do samochodu możemy też sprawdzić poziom paliwa w baku oraz naładowania akumulatora - w tym drugim przypadku zostaniemy ostrzeżeni, jeśli poziom naładowania będzie niepokojąco niski.
T-Mobile zapowiada też, że z wykorzystaniem aplikacji będzie można zdiagnozować problemy ze swoim samochodem, odczytując szczegółowo generowane przez auto błędy. W tym przypadku skuteczność będzie najprawdopodobniej zależała od tego, jakiej marki auto posiadamy. Do tego nie ma co liczyć na to, że zastąpi to prawdziwą wizytę w serwisie, ale zawsze to jakieś dodatkowe informacje.
Najciekawsza opcja? Zapis historii przejazdów.
Może i nie jest to opcja ekscytująca dla każdego użytkownika samochodów, ale sam szukałem od dawna czegoś takiego - prostego rozwiązania, które pozwoli mi rejestrować i zapisywać wszystkie trasy, które przejechałem.
I ta opcja oczywiście również znajduje się na liście możliwości T-Mobile Smart Car, a historię naszych podróży możemy bez przeszkód wyeksportować do pliku CSV lub PDF.
A ile to kosztuje?
W standardowej ofercie - 40 zł miesięcznie. W aktualnej promocji, która obowiązuje do końca marca 2019 r. - 29,99 zł, czyli o 1/3 mniej. Trzeba przy tym pamiętać, że umowę podpisujemy na dwa lata, więc nie ma możliwości, żeby za usługę płacić np. tylko podczas wakacyjnych wyjazdów.
W cenę abonamentu wliczone jest jednak trochę więcej, niż tylko wymienione wcześniej możliwości. Do karty SIM, którą wkładamy do urządzenia, przypisane jest miesięcznie 10 GB transferu, które możemy wykorzystać w trakcie podróży - sprzęt od ZTE może bowiem pełnić również funkcję routera WiFi.
Jeśli zdarzy się, że w trakcie miesiąca wykorzystamy ten pakiet, nie wpłynie to w żaden sposób na funkcjonowanie systemu Smart Car. Nie będziemy się wprawdzie mogli podłączyć do internetu dodatkowymi urządzeniami, ale za to przepływ informacji na temat naszego samochodu nie będzie w żaden sposób ograniczony. Ewentualnie za 5 zł miesięcznie można aktywować dodatkową usługę Super Video z nielimitowanym transferem wideo, ale trzeba pamiętać, że nie obejmuje ona przesyłania treści w rozdzielczości Full HD.
Nawet pomijając dodatkowy pakiet danych, oferta T-Mobile - zwłaszcza w obecnej promocji - wydaje się naprawdę ciekawa. W przypadku innych, podobnych usług, przeważnie musimy najpierw zapłacić kilkaset złotych za urządzenie, a potem opłacać cotygodniowy abonament w wysokości kilku złotych. Główną przewagą takich rozwiązań jest fakt, że można z nich zrezygnować w dowolnym momencie, a moduł na OBD2 po prostu sprzedać. W przypadku T-Mobile Smart Car jesteśmy natomiast uwiązani 2-letnią umową.
Jak to działa w praktyce?
O tym przekonam się już niedługo, kiedy tylko dotrze do mnie zestaw testowy. Mam nadzieję, że będzie to miało miejsce jak najszybciej.