obd

Gniazdo OBD II powszechnie uważa się za gniazdo diagnostyczne. Ale jeśli mamy odpowiedni sprzęt, możemy dzięki niemu włączyć często funkcje, których teoretycznie nie mieliśmy w samochodzie. 

Jeśli trzymacie w ręku bzdurometr, odłóżcie go, ponieważ może stanąć w płomieniach. Diagnostyka OBD i atak na tle seksualnym mogą mieć coś wspólnego.

Zdalna lokalizacja samochodu, informacje o jego stanie i szczegółowy zapis każdej przejechanej trasy – zawsze chciałem mieć coś takiego. I w końcu – dzięki T-Mobile Smart Car – udało się. Prawie. 

T-Mobile uruchamia nową usługę – z poziomu aplikacji będziemy mogli m.in. zdalnie sprawdzić, gdzie znajduje się nasze auto, czy wszystko jest z nim w porządku, a także przejrzeć historię naszych podróży. 

Przez pewien czas wydawało się, że za sprawą… hmm… niedopatrzenia w przepisach gniazdo OBD może zniknąć z obowiązkowego wyposażenia nowych samochodów i pozostanie tylko diagnostyka online. Na szczęście – zostaje, jak podał portal motofocus.pl.

Sprawa może wydawać się błaha i wiele osób powie, że dotyczy tylko serwisów, ale to nieprawda, bo stanowiłaby zamach na portfele kierowców. Oto w nowych przepisach UE pojawiła się luka, która być może… pozwoli producentom zrezygnować z gniazda diagnostycznego w samochodach. Prowadzone są działania, by do tego nie dopuścić.