Szukałem dla siebie używanego Audi. Znalazłem je w salonie dealera. Jak to?
Mówią, że poszukiwania nowego samochodu należy rozpocząć w chwili zakupu tego, którym się aktualnie jeździ. Sam odczekałem rok, ale po doświadczeniach z szukania obecnego auta robiło mi się słabo na samą myśl, że znów będę miał do czynienia z handlarzami. Wtedy znajomy powiedział mi, a może poszukaj czegoś z programu Audi Select :plus. Co to za program?

Półtora roku temu kupiłem Audi A6 C7 z dwulitrowym silnikiem diesla o mocy 190 KM (ten lepszy), ale zanim auto stanęło na moim podjeździe przeszedłem drogę, która była wybrukowana złymi doświadczeniami. Po cichu liczyłem, że znacznie większy budżet pozwoli mi na znalezienie samochodów krajowych, bez przygód blacharskich z pewną historią i udokumentowanym stanem prawnym. Do dzisiaj dziwię się jaki byłem naiwny. Widziałem rzeczy, od których włos jeżył mi się na głowie. Proponowano mi podpisanie umowy z jakimś obcokrajowcem, który rzekomo był za granicą Polski, ale jego kolega, również obcokrajowiec udostępni mi auto i przyjmie pieniądze, a że nie rozumie pojęcia czy ma notarialne upoważnienie do sprzedaży auta, to już detal. Widziałem samochody, które były tak krzywe, że mogłyby stać w muzeum kubizmu. Od handlarskiej gadki miałem mdłości.
Po długich poszukiwaniach znalazłem Audi A6, które nie miało ładnie zrobionych zdjęć, ale za to miłych właścicieli, udokumentowaną historię i bezwypadkowość. Podczas zakupu dowiedziałem się, że właściciel kupił je jako dwuletnie z programu Audi Select :plus, ale jakoś nie przyswoiłem tej wzmianki na dłużej. Autem jeździ mi się dobrze, ale postanowiłem poszukać następcy, nie powiem - chciałbym Audi A7 C8, ale mają wysokie ceny, więc logicznym następcą wydaje się Audi A6 C8, które oferuje dużo, a wygląda tylko odrobinę inaczej niż A7. Posiedziałem trochę na portalach ogłoszeniowych, wybrałem sobie egzemplarz, który mnie zainteresował i zacząłem się mu intensywniej przeglądać. Zdjęcia nie wyglądały na handlarskie, powiem więcej - były zrobione z wyczuciem, dostrzegłem na nich pewne logo i wtedy zapadki w głowie wskoczyły na właściwe miejsce. To przecież samochody z programu Audi Select :plus. Tak się złożyło, że ciekawe Audi A6 C8 było w Rzeszowie, sprawdziłem, że przy okazji mają w ofercie Audi A7 (wiecie, puściłem kupon przed wyjazdem, więc kto wie, może od razu wezmę dwa), dlatego nie pozostało mi nic innego, jak ubrać się i pojechać obejrzeć auto. Od razu doznałem szoku.

Audi Select :plus to cywilizowane warunki
Wiecie jak wygląda typowy plac komisu lub innego handlarza. Ci lepiej sobie radzący mają je wyłożone kostka brukową, a inni stawiają auta na klepisku. Tymczasem auta używane Audi prezentowane są w salonie, dokładnie tak jak przy nowych autach. Jest czysto, ładnie, obsługa jest miła i profesjonalna. Żadna rzecz oprócz cen nie zdradza, że weszliśmy do salonu z autami używanymi. Ba, widziałem kilka salonów oferujących nowe samochody, które nie miały takich warunków jak te, które zastałem w Audi. Potencjalny klient nie ma wrażenia, że jest intruzem, że należy do gorszej kategorii kupujących. Wrażenia są takie same jak w salonie oferującym nowe auta premium. I nie powiem - to miłe, że doradca na wstępie oferuje kawę i wykazuje zainteresowanie. To wręcz odświeżające po tym, czego doświadcza klient w typowym komisie.




Samochody wyglądają świetnie, mimo tego, że nie są już nowe. Ktoś poświęcił odpowiednią ilość czasu, żeby zostały wyczyszczone, umyte, nawoskowane i wypachnione, tak że od razu ma się ochotę podejść do stanowiska obok i poprosić o jazdę próbną. Bo widzicie - pomimo tego, że to salon, to możecie umówić jazdę swoim upatrzonym samochodem. Nie ma również żadnych przeszkód, żeby wjechał na podnośnik/kanał salonowego warsztatu, bo na taką okoliczność sprzedawcy są przygotowani. Co więcej - oni wręcz do tego zachęcają, bo raz, że nie wstydzą się sprzedawanych samochodów w programie Audi Select :plus, to dwa - wiedzą, że klient będzie dzięki temu miał spokojną głowę.

A wiecie co jest jeszcze ciekawe? Wydawanie aut używanych nie różni się od tego, co widzicie na zdjęciach z wydawania nowych. Jest do tego wydzielona przestrzeń z kanapą i fotelami, żeby jeszcze raz spojrzeć na samochód, przejrzeć dokumenty i ewentualnie dopytać o coś doradcę. Samochód jest umyty, nawoskowany, błyszczący i przystrojony czerwoną kokardą. Dokładnie tak jak przy odbiorze nowego auta. To potęguje doświadczenie, że dokonaliśmy słusznego wyboru.

To jednak wrażenia wizualne i węchowe, ale dlaczego warto wybrać auto z programu Audi Select :plus, zamiast tańszej oferty z wolnego rynku?
Tak, nie ma co się oszukiwać - samochody sprzedawane z programu Audi Select :plus nie znajdują się na szczycie listy ogłoszeń posortowanych od najtańszych. Za jakość i pewność się płaci, ale postanowiłem dopytać pana Przemysława Cabania, dyrektora sprzedaży samochodów używanych w G&G Auto Lublin. Oto co mi powiedział:
Kluczową zaletą jest sygnowanie procesu i auta marką dealera oraz programem Audi Select :plus. Każdy samochód posiada certyfikat potwierdzający wykonanie szczegółowej kontroli technicznej według listy 117 punktów. Dokument ten otrzymuje każdy kupujący, gwarantując, że auto zostało kompleksowo sprawdzone. Jako dealer zobowiązujemy się do pełnej transparentności wobec klienta – informujemy o historii serwisowej pojazdu oraz ewentualnych naprawach blacharskich wykonanych wyłącznie w autoryzowanej stacji. Nie sprzedajemy samochodów z nieznaną historią ani naprawianych poza ASO – klient zawsze zna pochodzenie auta.
Kluczowe jest to, że możemy jasno określić źródło pojazdu – czy pochodzi z centrali Audi AG, czy jest samochodem po zakończonym kontrakcie leasingowym. Co ważne, większość aut dostępnych w programie objęta jest gwarancją fabryczną – przykładowo, samochód trzyletni może mieć jeszcze dwa lata gwarancji. Dodatkowym bonusem są pakiety serwisowe, np. pakiet olejowy lub przeglądowy, w zależności od ustaleń pomiędzy salonem a klientem.
Co obejmuje lista? Znajdziecie tam punkty dotyczące dokumentacji pojazdu, czystości, historii, wyposażenia i tego czy jest sprawne, elementów nadwozia, układu kierowniczego, silnika itd. Kupujący dostaje ją przy zakupie samochodu i wie, że jego auto przeszło kompleksowy przegląd. Zaciekawiła mnie część wypowiedzi, w której padło zdanie o zamiennikach - samochód sprzedawany w programie Audi Select :plus nie może wyjechać z salonu na zamiennikach. Zapytałem więc, co w sytuacji, gdy poprzedni właściciel użył zamienników np. dla tarcz hamulcowych lub klocków? Odpowiedź brzmi krótko: wymienia się je na oryginalne części. Muszę przyznać, że zrobiło to na mnie wrażenie, bo doskonale wiem, że klienci na samochody premium lubią szukać oszczędności tam, gdzie nie powinno się ich szukać.

Podczas procedury przygotowania auta do sprzedania wymieniane są płyny eksploatacyjne, chyba że auto trafia na sprzedaż świeżo po serwisie. Co więcej - sprawdzane są akcje serwisowe dla tego modelu i jeżeli auto podlega jakiejś, to jest przeprowadzana. Kupując auto z programu Audi Select :plus tak naprawdę kupuje się spokój. Nie ma tutaj miejsca na niejasną sytuację prawną, niezapłacone VAT-y, samochody na słupy. Wszystko jest nadzorowane przez dealera i to dealer dba o to, żeby każdy samochód miał wszystko w porządku z każdym aspektem historii. Ostatnio w mediach przetoczyła się sprawa szajki, która wyłudzała VAT przy sprzedaży samochodów, do kogo przyszli na końcu kontrolerzy urzędów skarbowych? Do nieświadomych kupujących, którzy kupili te samochody w dobrej wierze. Tymczasem w programie Audi Select :plus samochód ma weryfikowany status prawny.

Audi Select :plus to również finansowanie i opieka serwisowa
Dowiedziałem się, że najstarsze samochody w programie mogą mieć 8 lat, czyli obecnie maksymalny rocznik to 2017, za rok będzie 2018 itd. Dlaczego? Dzięki temu jeżeli samochód nie jest już objęty gwarancją fabryczną (a spora część używanych aut w tym programie ma jeszcze gwarancję), to Audi może zapewnić pakiety serwisowe np. olejowy lub przeglądowy oraz albo przedłużenie gwarancji albo ubezpieczenie kosztów napraw, tak żeby klient otoczony był opieką, dokładnie taką, jaką miałby kupując samochód nowy. Co obejmuje pakiet olejowy? Dwie darmowe wymiany oleju, filtrów i korka oleju. Można również dobrać pakiet zapewniający darmowe przeglądy. W salonie zobaczyłem świeże Audi S5 z przebiegiem zaledwie 4 tys. km, bo nawet takie auta trafiają na rynek wtórny. Najpopularniejsze auta wśród klientów? Roczniki 2022 - 2023, czyli świeże samochody, zaraz po zakończonych leasingach i najmach. Mają stosunkowo niewielkie przebiegi, ich stan jest bliski perfekcji, a jednocześnie są praktycznie niezużyte i nadal robią wrażenie na ulicy.



Od pana Przemysława Cabania dowiedziałem się jeszcze innej ciekawej rzeczy - jakość oferowanych samochodów i pewna historia serwisowa sprawiają, że masa klientów decyduje się na zdalny zakup auta. Wystarczą im zdjęcia oraz krótki filmik nagrany przez pracownika, na którym dokładnie widać stan auta, jego ewentualne uszkodzenia, np. zarysowane felgi.
A co z finansowaniem? Jest dokładnie tak samo, jak w przypadku samochodów nowych. Za finansowanie odpowiada Volkswagen Financial Services, więc możecie kupić je za gotówkę, wziąć w najem, leasing itd. Dotyczy to zarówno klientów indywidualnych, jak i firmowych. Dopuszczalne są wszelkie kombinacje, które możecie zrobić przy nowym aucie, czyli leasing z wcześniejszym wykupem, najem z opcją oddania przed czasem itd. Wystarczy zapytać w salonie doradcę i ten pomoże znaleźć odpowiedni produkt do waszych potrzeb i możliwości finansowych.

Tajemnicą poliszynela jest to, że wiele z tych aut jest dobrze doposażonych w akcesoria - często sprzedawane są z dodatkowymi kołami z nałożonymi oponami zimowymi lub z bagażnikami. Ale warunkiem jest to, że poprzedni właściciel zostawił takie akcesoria przy sprzedaży auta. Jeżeli nie, to jak najbardziej możecie kupić takie elementy na miejscu w salonie. Dokładnie tak jak przy samochodach nowych. Można je doliczyć np. do wartości auta i objąć finansowaniem.

To kupiłeś to Audi A6 z programu Audi Select :plus?
Jeszcze nie, postanowiłem trochę zaczekać i dozbierać do mocniejszej wersji, ale wizyta w salonie upewniła mnie, że moje następne Audi zostanie kupione w programie Audi Select :plus, bo dzięki temu uniknę stresów, nerwowego szukania i styczność z rasowymi handlarzami, którzy będą chcieli zrobić na mnie interes życia. Wybiorę pewne auto z gwarancją, jasną historią serwisową i z ewentualnym finansowaniem.