Skoda Octavia RS iV zaprezentowana oficjalnie. Jest... wolniejsza od poprzedniczki
Większość detali związanych z najmocniejszą Octavią nowej generacji znaliśmy już dawno temu, ale dziś Skoda zdecydowała się odsłonić prawie wszystkie karty.
Jeśli ktoś jednak w oczekiwaniu na Octavię RS iV odciął się od internetu, to powinien wiedzieć, że jednostką napędową jest w tym przypadku niemal ten sam bazowy układ hybrydowy, co np. w Cuprze Leon. Mamy więc do czynienia z silnikiem benzynowym 1.4 TSI, wspieranym przez jednostkę elektryczną, co w sumie daje nam 245 KM i 400 Nm. Moc przekazywana jest na przednią oś, a jedyną opcją, jeśli chodzi o przekładnie, będzie 6-stopniowe DSG.
Zalety hybrydowego napędu? Akumulator o pojemności 13 kWh pozwoli nam na przejechanie nawet do 60 km w trybie czysto elektrycznym. Wady? W porównaniu do jednostki 2.0 TSI 245 KM, która znajdowała się pod maską poprzedniej Octavii RS, hybrydowe 1.4 zapewnia nowej RS... słabszy start od 0 do 100 km/h. Podczas gdy poprzedniej generacji taki wyczyn zajmował 6,7 s (6,8 s w wersji kombi), tutaj mówimy o minimum 7,3 s.
Coś poszło zdecydowanie nie tak, nawet jeśli dodatkowy silnik elektryczny będzie zapewniał tu i tam większą dynamikę.
Ok, to już mniej więcej wiedzieliśmy. Co było do tej pory tajemnicą?
Wygląd, a raczej zmiany w stosunku do wersji cywilnej. W RS iV zmieniono m.in. LED-owe lampy przeciwmgłowe, felgi (18 lub 19"), zaciski (czerwone), grill, wloty powietrza, dyfuzor, a także spoiler.
Oczywiście Octavia RS iV dostępna będzie zarówno jako kombi, jak i liftback. Przy czym pewnie przytłaczająca większość sprzedaży będzie dotyczyć tego pierwszego wariantu. Choć wizualnie liftback zdecydowanie się broni.
Skoda Octavia RS iV - wnętrze
Mamy tu m.in. nową, trójramienną kierownicę RS z manetkami do zmiany przełożeń, sportowe fotele pokryte skórą i Alcantarą, aluminiowe pedały oraz kilka dodatków mających podkreślić to, że nie siedzimy w najzwyklejszej na świecie Skodzie Octavii.
Niestety i tym razem nie poznaliśmy nawet przybliżonej ceny nowego modelu. W tej chwili najdroższy model w gamie Octavii to odmiana 2.0 TDI Style, wyceniona na ponad 130 000 zł. Do hybrydowego RS będzie trzeba z całą pewnością dopłacić. Jeśli jednak nie będzie nam zależało na sportowawych emocjach, za to będziemy chcieli jeździć hybrydą, to Skoda będzie miała dla nas również cywilną odmianę iV. Będzie oferować nieco ponad 200 KM, generowanych z podobnego układu hybrydowego co w RS (1.4 TSI ze słabszym silnikiem elektrycznym). Również i w tym przypadku będziemy mogli przejechać na energii elektrycznej około 60 KM.
Aktualizacja: polski oddział Skody poinformował nas, że oprócz wersji hybrydowej w gamie Octavii RS pojawi się również wersja pozbawiona silnika elektrycznego, która będzie oferować lepsze osiągi.