REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Nowa Octavia będzie wyglądać jak mały Superb. I będzie dużo za duża

Nowa Skoda Octavia pewnie wkrótce zadebiutuje w najmniej spodziewanym momencie. Tymczasem rosyjska strona kolesa.ru (czyli po prostu „koła”) pokazała nadzwyczaj przekonujące wizualizacje tego modelu.

08.06.2019
14:49
skoda octavia 2020
REKLAMA
REKLAMA

Kto najbardziej czeka na nową Octavię? Taksówkarze, floty, przedstawiciele handlowi? Nie sądzę. Najbardziej czekają na nią rynkowi konkurenci, którzy wiedzą że taka nowa Octavia wpadnie i wywróci rynek do góry nogami - zwłaszcza w Polsce.

Wizualizacje przygotowane przez rosyjskiego artystę imieniem Nikita zapewne są bardzo bliskie prawdy. Z przodu Octavii IV (albo V, jeśli liczyć tę oryginalną Octavię) najprawdopodobniej znikną kontrowersyjne podzielone lampy znane z aktualnego modelu. Klienci nieszczególnie je pokochali i trudno im się dziwić. Octavia będzie wyglądać jak zmniejszony Superb, co jest w pełni zgodne z filozofią tworzenia gamy modelowej – mniejsze modele powinny wyglądać jak ten najdroższy, tylko w miniaturze. Mercedes ostatnio dopracował to do perfekcji, z daleka nie wiem czy wyprzedza mnie klasa C, E, czy S. Z tyłu mogą pojawić się nawiązania do modelu Scala i oczywiście wielki napis Skoda. Nikita zrobił tylko wizualizacje liftbacka, ale w gamie na 100% znajdzie się także kombi.

skoda octavia 2020
Wizualizacja: Nikita Czujko, kolesa.ru.

Skoda Octavia IV – silniki

Będę zdziwiony, jeśli w gamie pojawi się coś innego niż benzynowe 1.0, 1.5 i 2.0 TSI oraz diesle 1.6 i 2.0 TDI. Na pewno będę zdziwiony, bo faktycznie będzie coś jeszcze – hybryda plug-in, która właśnie zadebiutowała w Superbie. Będzie można doładowywać sobie Octavię z gniazdka i przejechać na prądzie pewnie ok. 50 km. Ciekawe, ilu przedstawicieli handlowych będzie użytkowało wariant hybrydowy nigdy go nie podładowując. W sumie jeśli te 50 km (przejęte z Superba) okaże się prawdą, to w ruchu miejskim jest realne, żeby jeździć Octavią na samej elektryczności.

skoda octavia 2020
Wizualizacja: Nikita Czujko, kolesa.ru.

To wszystko nieważne

Najważniejsza jest inna kwestia. Patrzę na taką Octavię i widzę, że będzie miała 4,7 metra jak obszył (obecne kombi: 4685 mm). Miasta jakoś nie chcą powiększać przestrzeni dla samochodów, miejsca parkingowe też nie robią się większe, a tu mamy Octavię o długości 4,7 metra. Może dołożą jej zwyczajowe 5 centymetrów, żeby móc się chwalić w przekazie marketingowym. Wtedy będzie miała prawie 474 cm. A wiecie co ma długość 474 cm? Mercedes W124 „baleron”. Co więc łączy prawdopodobną nową Octavię z baleronem? To proste. Są kompaktami. Mercedes baleron to oficjalnie kompakt według dzisiejszych norm. No bo wiemy przecież, że o numer mniejsza Skoda Scala nie jest kompaktem, bo „to wydłużona Fabia”, więc mimo długości równej konkurencyjnym kompaktom na to miano zasługiwać nie może. Dopiero 4,7-metrowa Octavia będzie pełnoprawnym kompaktem. Najlepiej na 20-calowych felgach i z 14-calowym ekranem w kabinie. Będę oglądał jej oficjalne zdjęcia, gdy już je pokażą, na 72-calowym ekranie.

REKLAMA

Pijąc herbatę z 20-litrowego wiadra.

Róbmy wszystko jeszcze pięć razy większe. Planeta Ziemia lubi to.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA