"Od ręki" to teraz nowy konfigurator. Kup to, co jest, a nie to, co chcesz
Chcesz kupić nowy samochód "z konfiguratora" bez czekania miesiącami? Powodzenia. Producenci coraz częściej od razu zachęcają na swoich stronach internetowych do sprawdzenia, jakie samochody dostępne są od ręki, żeby uniknąć wielomiesięcznych opóźnień. A skoro tak, to sprawdziliśmy, co w 2022 r. można kupić "na już".
I tak, jest tego trochę. Ale na przesadne przebieranie w ofertach raczej nie mamy co liczyć.
Dacia - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Według internetowego salonu Dacii, do zakupu od ręki jest 206 egzemplarzy samochodów z tym logo. Zakres cen - od szokujących w obecnych czasach 43 600 zł, po szokujące jak na Dacię 100 300 zł.
Najtańsze i przy okazji bardzo liczne są modele Sandero - w pełnej biedzie, mniejszej biedzie, średniej biedzie, benzynowe, na gaz, wolnossące, z turbo. Zdecydowanie jest w czym wybierać i jest nawet kilka Loganów, jeśli komuś nadal marzy się mały sedan. W okolicach 65 000 zł jest też kilka Sandero Stepway, jeśli ktoś chce crossovera, a nie chce wydawać za dużo.
W sumie w aktualnej ofercie jest 71 egzemplarzy Sandero, 80 Dusterów, 8 Springów, 12 sztuk Lodgy, 29 Joggerów i 6 Loganów. Jakie auto jest najdroższe? Duster w prestiżu i automacie:
W skrócie: jest w czym wybierać. Zresztą klienci Dacii raczej nie są z kategorii tych, którzy dla alcantary na fotelach i drewnianych wstawek na kokpicie będą gotowi poczekać kilka miesięcy. Co zresztą potwierdza fakt, że przez czas pisania tych kilku akapitów lista dostępnych aut zmalała z 206 na 205.
Fiat - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Trochę słabiej niż w Dacii, bo tylko 142 dostępne egzemplarze - najtańszy kosztuje 53 000 zł, natomiast najdroższy - 173 430 zł. Już pędzę po elektrycznego Fiata 500 za ponad 170 000 zł, bo to właśnie on wieńczy listę. I nie tylko ją wieńczy, ale okupuje 30 najdroższych pozycji, czyli jeśli ktoś nie szuka miniaturowego, elektrycznego auta w cenie samochodu segmentu D, to zostaje mu 112 samochodów z logo Fiata.
O dziwo w ofercie można znaleźć 3 samochody z dieslem pod maską - to Tipo z 1.3 albo 1.6, przy czym najtańszy kosztuje 84 962 zł, natomiast najdroższy - 109 004 zł.
Reszta to auta z silnikami benzynowymi albo mild hybrid. Znajdziemy tutaj kilka Fiatów 500L (dokładniej to 4), 6 sztuk 500X, 15 Tipo "w sedanie" oraz 48 Tipo hatchback i ewentualnie w wersji Cross. O dziwo benzynowych egzemplarzy 500-tki jest tylko 6, a podobnie nieliczna jest reprezentacja Fiata Pandy (8 sztuk).
Mój typ? Najtańsza Panda w kolorze smutnym jak perspektywa opłacania przez 5 lat rat leasingu za to auto, a potem jeszcze zorientowania się, że musimy je wykupić za 15 proc. początkowej wartości.
Chociaż w okolicach lat 30. naszego stulecia, to może wcale nie być taki zły biznes, jeśli wszystko dalej będzie szło w tym kierunku, co teraz.
Ford - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Równe 190 samochodów, przynajmniej w momencie pisania tego akapitu. Najtańsza jest Fiesta za promocyjne 57 150 zł, ale niestety potem błyskawicznie robi się drożej. Już druga na liście Fiesta kosztuje 72 900 zł, a dziesiąta z rzędu przekracza 80 000 zł. Po drugiej stronie zestawienia ląduje Explorer ST-Line za 388 000 zł. Kto powiedział, że auta od ręki mają być tanie. Mustanga Mach1 też możemy zresztą kupić od ręki.
Z równie nietypowych propozycji - jeden z łódzkich dealerów podaje, że ma na sprzedaż 3 egzemplarze hybrydowego Mondeo w wersji kombi. Niestety kosztują aż 170 000 zł i to jest cena za jedną sztukę, a nie za trzy.
Jeśli natomiast szukamy czegokolwiek, byle z dieslem, to w typowo osobowych Forda za wiele nie znajdziemy. W sumie jest 19 takich pojazdów, ale część z nich to Rangery i Tourneo Customy. Trafiają się też pojedyncze ostatki Mondeo, taki jak ten piękny bazowy egzemplarz za ponad 150 000 zł:
Volkswagen - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Niemiecki producent nie podaje (chyba), ile ma w sumie samochodów dostępnych od ręki, ale jest ich 37 stron, po 12 aut na stronie, co sugeruje, że jest ich ponad 400.
Najtańsze? Volkswagen up! i to w całkiem licznej reprezentacji, aczkolwiek trochę trudno mi się dziwić - to maciupeńkie auta, które jeszcze niedawno kosztowały 30 tys. zł z hakiem, a teraz można sobie z radością kupić to samo, ale za 60 albo i 65 tys. zł. Na drugim końcu listy - oczywiście Touareg, np. taki za 415 000 zł.
Jeśli chodzi o podział na same modele, to tutaj już Volkswagen nie szczędzi szczegółów. Są Arteony (tylko 4) i Arteony Shooting Brake (11). Jest też całe 9 Golfów, 4 Polo, 2 Passaty kombi (?!) i uwaga... ponad 250 T-Roców. Czyli z internetowego salonu Volkswagena wynika, że jeśli chcesz kupić jakieś auto, to w sumie luzik. Pod warunkiem, że albo się pospieszysz, albo pogodzić się z tym, że twój kolejny Volkswagen to T-Roc.
Skoda - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Zgodnie z informacjami z wyszukiwarki Skody, w tej chwili dostępnych jest od ręki całych 46 samochodów. Uwaga - wśród nich jest nawet Fabia Combi Classic i to za 70 700 zł. Ech, kiedyś to było.
Niestety niskie ceny dość szybko się końcą, bo poza jedną nową Fabią, wszystkie pozostałe auta kosztują już powyżej 85 000 zł, a właściwie to ponad 100 000 zł, bo i ta bariera przekraczana jest błyskawicznie. Jeśli chodzi o wybór, to jest raczej mocno ograniczony. Ot, pojedyncze Fabie, potem od razu Kamiq lekko przemieszany z jedną (!) Scalą, a potem płynnie przeskakujemy już na Superby za ponad 150 000 zł i Kodiaqa pędzącego w kierunku 200 000 zł.
Jeśli ktoś przy tym myślał, że na tych 200 000 zł się zatrzymamy, to nie, zdecydowanie nie. Czeska maszyna, napędzana europejskimi regulacjami, hamuje lekko dopiero w okolicach 270 000 zł, gdzie znajdziemy najliczniej reprezentowany model tej marki dostępny od ręki - Skodę Enyaq. Tak, spośród tych 46 samochodów aż 24 to właśnie ten elektryczny SUV.
Renault - samochody dostępne od ręki w 2022 r.
Internetowy salon Renault kusi początkowo informacją o tym, że od ręki dostępne są aż 684 pojazdy, ale to tylko część prawdy, bo uwzględnione są również samochody dostawcze. Jednak nawet po odpowiednim filtrowaniu zostaje nam... 599 aut do wyboru.
Czego jest najwiecej? Clio jest 130 sztuk, Kadjarów - 50, Megane - 114, Capturów - 80, Arkan - 155, a i nawet Talismanów znajdziemy ponad 20. W tym egzemplarze z silnikiem benzynowym, automatyczną przekładnią i ceną jeszcze tak nie do końca z kosmosu.
To co, da się coś kupić?
Jeśli wierzyć deklaracjom producentów, to tak, coś się da. Przy czym nie ma za bardzo miejsca na kręcenie nosem na kolor czy wyposażenie, a czasem nawet i na model - bierzemy to, co jest na stanie, albo czekamy miesiącami. Ewentualnie czekamy, aż coś zbliżonego do naszych marzeń pojawi się na stocku.
Chociaż nikt nie obiecuje, że nasze spełnienie marzeń nie będzie wtedy droższe, niż początkowo sobie zakładaliśmy.