Odświeżony Koleos ma dwa litry z gazem. Masz normy w pompie, gdy jesz pałeczkami
2 litry pojemności skokowej, uczciwa liczba cylindrów, wysilenie na poziomie żadnym, turbo - brak, instalacja gazowa od momentu wyjazdu z salonu. Co to może być za auto? Otóż, uwaga, to nowy Koleos. Tak, Koleos na gaz, z wolnossącym 2.0.
![Koleos QM6](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/03/koleos-qm6-111-op-1180x551.jpg)
I żeby nie było wątpliwości - mowa o nowym/aktualnym Koleosie, nie żadnej starszej generacji. Wchodzisz w 2023 r. do salonu, mówisz, że chciałbyś SUV-a, ale z silnikiem bez żadnych udziwnień i dostajesz. 2.0, 4 cylindry, ach, jeszcze pan dorzuci do tego gazik, żeby się taniej jeździło. Tak, teraz możemy porozmawiać o leasingu.
Jest tylko jeden problem.
Koleos na gaz ma niewłaściwy znaczek.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/03/koleos-qm6-3.jpg)
Mianowicie znaczek Renault Korea Motors, a nie Renault. A także nie nazywa się Koleos - chociaż wygląda prawie bagietka w bagietkę jak Koleos - tylko QM6. I właśnie doczekał się liftingu.
Sam lifting nie jest znaczący i dalej niespecjalnie odróżnia QM6 od europejskiej wersji. Ot, inny grill, kilka zmian we wnętrzu, inny kształt zderzaka. Kluczowe jest to, co dzieje się pod maską.
![Renault Koleos lifting 2019](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2019/06/renault-koleos-przod.jpg)
Albo raczej to, co pod maską się nie zmieniło. Podczas gdy w Europie cywilnych samochodów z silnikami o pojemności skokowej w okolicach 2 litrów, o zgodności z instalacją gazową nie wspominając, jest coraz mniej, Renault Korea Motors QM6 wjeżdża na scenę cały na starodobromotoryzacyjnie.
Jak to dokładnie wygląda w Korei, gdzie trafi taka wersja nie-Koleosa? Do wyboru będą dwie wersje silnikowe - 2.0 GDe o mocy 144 KM, które niespecjalnie nas obchodzi, a także 2.0 LPe o mocy 140 KM, które obchodzi nas bardziej, bo pewnie w niejednym salonie w Polsce klienci regularnie by o nie pytali.
Tajemnica popularności? Tak, instalacja LPG i to fabryczna. Do tego brak udziwnień w rodzaju turbo i podobnych - 140 KM przy 6000 obrotów i to by było na tyle. Czyli 70 KM z litra, wolnossak i LPG. Brzmi rozsądnie, ale może być jeszcze bardziej rozsądnie.
QM6 będzie bowiem sprzedawany także w wersji Quest, która nie dość, że dostępna jest tylko z LPG, to jeszcze... jest samochodem dostawczym, z wywalonym drugim rzędem siedzeń i wstawioną masywną kratą:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/03/free_bnf02_02.jpg)
W sumie idealny zestaw - z zewnątrz wygląda jak SUV, pod maską ma "zwykły" silnik, tankowanie kosztuje niewiele, znajomych wozić nie musisz "bo mam tylko dwa miejsca", a do tego do dyspozycji masz ogromną przestrzeń ładunkową - może nawet zmieści sie do niej jakiś materac. SUV, kamper, LPG, dwa miejsca - tego chyba jeszcze nie grali.
A, że zabrakło jeszcze czegoś eko? Jest, oczywiście, że jest. Zielona tapicerka we wnętrzu - jako opcja:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2023/03/free_bnf02_01.jpg)
Niestety chyba nie można jej połączyć z wersją Quest, ale może uda się w koreańskim salonie jakoś to wynegocjować..
Czytaj również: