Porsche Tobi Kinga znów na sprzedaż. Będą chętni?
Pamiętacie samochód, który udawał Lamborghini, ale tak naprawdę być Porsche, które postanowiło pojechać na bal przebierańców? Dla fanów tego cudaka mamy dobrą wiadomość: porsche Tobi Kinga znów jest na sprzedaż. A cena? Nawet wyższa!
Nieco ponad rok temu na jednym z popularnych serwisów z ogłoszeniami pojawiło się ciekawe auto. Jego właściciel, Tobi King Szmidt, gwiazdor muzyki disco polo, opisał samochód tak: "porsche silnik zawieszenie reszta replika Lamborhgini”. Ogłoszenie dość szybko zyskało popularność w sieci. Jak można się domyślać, nie wszystkie komentarze były przychylne. Mało kto docenił ogrom prac włożonych w stworzenie tego motoryzacyjnego cuda (hehe!).
„Gwiazda” Top Gear
Ogłoszenie przykuło także uwagę Szymona Sołtysika, redaktora naczelnego miesięcznika "Top Gear". I tak oto porsche Tobi Kinga stało się sławniejsze niż jego posiadacz mógłby przypuszczać!
A następnie wytknął błędy w ogłoszeniu. Zauważył m.in., że według Tobi Kinga auto powstało na bazie modelu 944, jest kabrioletem i pochodzi z 1977 r.
Wściekły właściciel
Te słowa nie spodobały się Tobi Kingowi, który nagrał wideo z odpowiedzią. W mało cenzuralnych słowach powiedział, co sądzi o „łysym pajacu z Top Gear Polska”.
Znów do kupienia
Po co o tym wszystkim przypominamy? Otóż słynne porscho-lamborghini znów jest na sprzedaż. I o ile w 2016 roku można je było nabyć za 42 000 zł, to teraz cena wzrosła do 76000 zł! Auto ogłoszenia twierdzi, że cena poszła w górę ze względu na duże zainteresowanie. Zapewnia też, że nie jest Tobi Kingiem, a po prostu kupił od niego auto.
Czy znajdą się chętni? Cóż, skoro ostatnio udało się znaleźć nabywcę, to i tym razem nie powinno być z tym problemu. My nadal szukamy w tym sensu…