REKLAMA

Ta marka wyprodukowała ponad 300 mln aut. Prawie połowa z nich nadal jeździ

A co gdybym powiedział Wam, że prawie połowa wszystkich aut wyprodukowanych przez koncern Toyota jest wciąż w użytkowaniu? Ale od początku...

Toyota Land Cruiser
REKLAMA

Rolls-Royce z dumą chwali się, że prawie trzy czwarte wszystkich samochodów, które wyprodukował od ponad stu lat, nadal jest w użyciu. To ma być świadectwem tego, jakim inżynieryjnym majstersztykiem są brytyjskie limuzyny. Jednak gdy się chwilę zastanowić... Szybko okaże się, że takie osiągnięcie nie jest niczym niespodziewanym, gdy produkuje się auta w butikowych ilościach, bez patrzenia na koszty, a potem najbogatsi tego świata wsadzają je do swoich garaży.

Dużo, więcej, Toyota

REKLAMA

Ale chwalenie się liczbą samochodów, które wciąż jeżdżą, nie jest zarezerwowane tylko dla brytyjskich arystokratów. Okazuje się, że nawet marki masowe, produkujące miliony aut rocznie, mogą pochwalić się dobrymi wynikami w tej kwestii. Japońska Toyota podaje, że według jej obliczeń obecnie po drogach i bezdrożach tego świata jeździ niemal 150 mln egzemplarzy wyprodukowanych przez tę firmę.

Pomyślicie: No dobrze, ale jaki to procent? Czy Toyota ma szansę z Rollsem? Powiem wam tak: Toyota podaje, że jesienią 2023 roku jej łączna produkcja przekroczyła 300 mln egzemplarzy, z czego 180,5 mln powstało w Japonii, a pozostałe 119,5 mln poza jej granicami. Obecnie licznik Toyoty oscyluje wokół 320 mln sztuk, a więc deklaracja, że 150 mln z nich nadal jest w użyciu, oznacza, że prawie połowa wszystkich wyprodukowanych Toyot jest dziś użytkowana. To naprawdę imponujące.

A dlaczego Toyota w ogóle dzieli się takimi informacjami?

Mając takie wyniki, też bym się tym chwalił, ale samo przechwalanie się to nie jest główny powód. Koncer zauważa, że era zarabiania głównie na sprzedaży nowych samochodów dobiega końca. Coraz ważniejszym źródłem dochodu będzie obsługa i serwisowanie już wyprodukowanych aut. Firma jest przekonana, że mając aż 150 mln potencjalnych klientów, może spać spokojnie.

To nie byle jaka flota, bo według Hedges & Company na świecie jest obecnie 1,64 mld pojazdów. Oznacza to, że 9,1% z nich to Toyoty. W tym rankingu Rolls-Royce nie sięga nawet promila, ponieważ jego produkcja w najlepszych latach oscyluje na poziomie kilku tysięcy rocznie, a w słabszych liczy się ją w setkach.

REKLAMA

źródło: autoblog.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-19T13:55:11+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T12:20:04+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T10:44:24+02:00
Aktualizacja: 2025-05-18T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-16T19:31:07+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA