REKLAMA

Kiedy pieniądze wypadają z ciężarówki, kierowcy dostają amoku. Ciekawe, jak to skończyłoby się w Polsce

Podobno pieniądze nie leżą na ulicy. Czasem jednak tak właśnie jest. Po wypadku wozu wiozącego gotówkę w East Rutherford w Stanach Zjednoczonych, kierowcy rozpoczęli szaleńczy pościg za banknotami.

Pieniądze rozsypane na autostradzie, pościg za banknotami
REKLAMA

Jedna z ciężarówek, należąca do firmy ochroniarskiej Brink's, brała udział w wypadku. Szczegóły nie są znane, wiadomo jednak że uszkodzone zostały tylne drzwi, a przewożone banknoty wyfrunęły na drogę.

REKLAMA

Pieniądze na autostradzie wzbudziły w wielu kierowcach wręcz kreskówkowe szaleństwo.

Wysiadali z samochodów i gonili za banknotami.

Nie przeszkadzało im nawet, że trwały godziny szczytu i musieli lawirować pomiędzy jadącymi autami. Oczywiście zdecydowana większość upychała pieniądze do własnych kieszeni.

Cała sytuacja, jak informuje NBC News, doprowadziła do dwóch kolejnych stłuczek.

Mężczyzna oddał, co zebrał, i udał się do pracy. Bo był spóźniony. Szacunek!

A co, jeśli nie oddadzą?

Policja prosiła o kontakt każdego, kto ma wiedzę lub nagranie dokumentujące wypadek. Na Twiterze pojawiła się prośba o zwrot gotówki i obietnica, że jeśli ktoś to zrobi dobrowolnie, nie będą czekały go żadne przykre konsekwencje.

Podobno zgłosiło się już kilku chętnych, na których podziałała groźba oskarżenia o przywłaszczenie i kradzież. Poza tym – nie oszukujmy się – łatwo będzie namierzyć wszystkich, dzięki ilości nagrań, które pojawiły się w sieci po wypadku.

REKLAMA

A gdyby to było w Polsce...

Wyobraźcie sobie, że cała sytuacja ma miejsce w Polsce. Jedziecie ulicą i widzicie, że to, co leci na przednią szybę, to nie deszcz ani nie śnieg, a pieniądze. I to wcale nie bajka, ale najprawdziwsza prawda.

To moment, kiedy można zacząć przyjmować zakłady, ile samochodów się zatrzyma by pomóc zbierać rozsypane banknoty, ilu kierowców będzie próbowało zebrać coś dla siebie, a ilu nagrywałoby całe zdarzenie, by zaistnieć w mediach. Ciekawe, czy znaleźliby się też tacy, który od razu przezornie zasłoniliby twarze. Ciekawe do ilu kolejnych kolizji, a może i bójek doszłoby, gdyby forsa zaczęła fruwać po polskiej autostradzie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-30T07:57:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T16:39:21+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T16:18:17+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T13:26:07+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T07:53:29+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T17:11:29+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T11:06:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T11:59:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA