REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Nowe BMW serii 1 wyjeżdża z fabryki. Tyle zapłacicie w salonie

Lepiej tylko nie żartować, że chcemy kupić tego Ceeda, bo pewnie wtedy z rabatu nici. Zapamiętajcie - to jest BMW serii 1.

01.07.2024
14:00
Nowe BMW serii 1 wyjeżdża z fabryki. Tyle zapłacicie w salonie
REKLAMA

A skoro już ustaliliśmy, że to jest BMW serii 1, to dla zainteresowanych dobra wiadomość: pierwsze egzemplarze zaczęły już zjeżdżać z taśm produkcyjnych w fabryce w Lipsku, oferując nie tylko nowy wygląd i opcję dwukolorowego malowania, ale też nowe wyposażenie.

REKLAMA

Pozostaje więc pytanie: ile to wszystko będzie kosztować?

Nowe BMW serii 1 w Polsce - cena

149 000 zł. Tak, tańszego BMW już w ofercie nie ma i poniżej tej kwoty nie mamy kompletnie czego szukać. Możemy najwyżej symbolicznie dopłacić i wskoczyć do serii 2 - 2 Gran Coupe kosztuje 154 000 zł, natomiast 2 Active Tourer wyceniono na start na 155 000 zł. O 2 Coupe w tych okolicach zapomnijcie - to już prawie 200 000 zł.

Co więc dostaniemy, decydując się na najtańsze BMW w gamie i nie dopłacając ani grosza? Na naszym podjeździe w takim przypadku zagościłaby wersja 120 (bez "i"), czyli benzynowa... przednionapędówka z 3-cylindrowym silnikiem o pojemności 1,5 l i sumarycznej mocy układu na poziomie 170 KM (20 KM z silnika elektrycznego). Na pocieszenie - standardowo dostaniemy automatyczną przekładnię i całkiem znośne 7,8 s do setki.

Czytaj więcej o BMW serii 1:

Wyposażenie standardowe takiej wersji bez dopłaty obejmie m.in. LED-owe reflektory, składane lusterka zewnętrzne, BMW Live Cockpit Plus, automatyczną klimatyzację, sportową kierownicę, asystenta parkowania i regulator prędkości z funkcją hamowania.

Gdyby ktoś przy tym pytał, jak wygląda takie bazowe BMW z zewnątrz, to tak:

A w środku tak:

Jak to kiedyś powiedział mój kolega z redakcji: nie czuć pieniądza, więc pewnie większość klientów i tak zaznaczy sobie na start pakiet M Design, bo dopłata wynosi mniej więcej 5000 zł, a od razu dostajemy 18-calowe felgi z odpowiednim wzorem, zewnętrzny pakiet M i zawieszenie sportowe, ale to ostatnie to już chyba przypadkiem. Grunt, że auto będzie wyglądać bardziej:

Poza tym na liście opcji znajdziemy 10 lakierów, 5 wzorów i rozmiarów felg oraz 7 wariantów tapicerki. Dodatkowych opcji - poza trzema głównymi pakietami - znajdziemy też całkiem sporo - od adaptacyjnego zawieszenia, przez ogrzewanie kierownicy, dach panoramiczny i hak holowniczy, aż po aktywne fotele przednie i zestaw audio Harman Kardon. Inna sprawa, że spora część dodatków jest i tak "popakietowana", więc jeśli chcemy dostęp komfortowy, to automatycznie dostaniemy też m.in. przyciemniane lusterko wsteczne i adaptacyjne reflektory, ale w sumie akurat ten pakiet dodatków nie kosztuje zbyt wiele (8100 zł), więc nie ma powodów do narzekania. Może poza tym, że za 150 000 zł część z tych rzeczy miło byłoby mieć już w standardzie.

Oczywiście zamiast natłoku opcji możemy wybrać po prostu inny silnik.

REKLAMA

Niestety opcji tutaj nie będziemy mieć zbyt wiele. Jeśli wersja 120 to dla nas za mało, ale chcemy lać na stacji benzynę, to zostaje nam wybór... M135 xDrive, czyli napęd na cztery koła, 300 KM i 4,9 s do setki oraz 235 000 zł na fakturze.

Fani diesli będą mogli natomiast wybierać między dwoma odmianami o niezbyt porywających oznaczeniach, czyli 118d i 120d. Obie oferują 2 litry i 4 cylindry, przy czym pierwsza to 150 KM i 8,3 s do setki, natomiast mocniejsza - 163 KM i 7,9 s do setki. Trzeba się jednak przygotować na dopłatę w porównaniu do podstawowej wersji benzynowej, bo 118d kosztuje minimum 160 900 zł, natomiast 120d - co najmniej 170 900 zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA