Byłem gotów umrzeć za Skodę Octavię. Ta podziękowała za moje usługi
Skoda Octavia mówi, że przestała być zwyczajna i ma na to solidne argumenty. Ja nie muszę już ich podawać.
O każdej porze dnia i nocy byłem w stanie wstać i bronić Skody Octavii, gdy ktoś twierdził, że nie rozumie jej fenomenu. To od lat jeden z lepszych wyborów, gdy szukamy uniwersalnego samochodu, bo z Octavią nie trzeba iść na kompromisy. Oferowana przestrzeń zawsze zapewniała wygodę podróżowania w trasie i nie sprawiała kłopotów w mieście.
Szkoda, że nowa generacja Octavii odsyła swojego najwierniejszego obrońcę na emeryturę. Przejechałem w jej kolejnych wersjach tysiące kilometrów, aż stałem się niepotrzebny. Jej cechy, które do tej pory były charakterystyczne dla dużo droższych samochodów, teraz obronią ją same. Oto to co sprawiło, że moja misja dobiegła końca
Bezproblemowa zmiana biegów
Na pierwszy ogień idzie zmiana biegów. Wybierając automatyczną skrzynię DSG dostaniemy technologię shift by wire. Manipulator służący do zmiany kierunków jazdy nie ma mechanicznego połączenia ze skrzynią biegów. Dlatego zawracając na ciasnej ulicy, kierunki do przodu i tyłu, będziemy zmieniać bez wysiłku jednym palcem. Dwukrotnie drożej wyceniane samochody często takiego udogodnienia nie posiadają.
Fotele z masażem
Nie spodziewałem się też, że Skoda Octavia mnie wymasuje. Foteli z masażem z utęsknieniem wypatruję w wielokrotnie droższych luksusowych samochodach i rzadko na nie trafiam testując dobrze wyposażone egzemplarze z parków prasowych. Tymczasem można mieć je w Octavii. Przednie fotele z certyfikatem AGR oprócz tego, że mogą być wyposażone w wentylację, mogą również masować. Regulowana długość siedziska to kolejny niepozorny dodatek, który docenią osoby z długimi nogami, a którego wcale nie musieli się w Octavii spodziewać.
Nie zapomniano o drugim rzędzie
Pasażerów tylnej kanapy również można dopieścić. Trzystrefowa klimatyzacja i panel sterowania zawierający gniazdo 230V ucieszy osoby korzystające tam z komputera. Zmieszczą się z nim swobodnie, nowa Octavia ma z tyłu więcej miejsca na nogi. Na telefony przygotowano specjalną kieszeń na oparciu tylnych foteli, a jeśli pasażerowie są zbyt mali by z nich korzystać, to mogą spać spokojnie osłonięci przez chowane w drzwiach przeciwsłoneczne rolety.
Dolne kończyny przydadzą się nam, gdy mamy zajęte ręce. Bagażnik z elektrycznie regulowaną klapą można również otworzyć przesuwając nogę pod tylnym zderzakiem. Bagażnik to jeden z dwóch elementów, który w Octavii łączy różne światy.
Adaptacyjne zawieszenie
600 litrów pojemności już w wersji liftback to prawdziwa przepaść, dosłownie i w stosunku do zbliżonej rozstawem osi konkurencji. Ta jedna liczba wystarczy by podkreślić rodzinny charakter samochodu. Ten jednak wcale nie chce zadowolić taką szufladką, bo ma też argument na to, że jest wielowymiarowym samochodem.
Można ustawić charakter samochodu i jego zawieszenie w trybie komfortowym lub sportowym, zależnie od tego, czego się w danej chwili potrzebuje. Będzie tak, gdy zdecydujemy się na adaptacyjne zawieszenie DCC i Driving Mode Select - wybór profilu jazdy. A to nie koniec pokazu możliwości.
Szeroki wybór silników
Silnik benzynowy i wysokoprężny nie będą jedyne w ofercie. Dostaną wsparcie w postaci układu mild hybrid i dołączą do nich inne hybrydy, co ułatwi dopasowanie źródła napędu do indywidualnych potrzeb. Najmocniejsza w gamie będzie hybryda typu plug-in, która w mocniejszej wersji osiągnie aż 245 KM łącznej mocy. To wartość wystarczająca by zaimponować samochodom, po które zmierzaliśmy do tej pory w poszukiwaniu mocnych silników.
Rozbudowane multimedia
Z którą marką i modelem kojarzycie duży i konfigurowalny cyfrowy wyświetlacz za kierownicą? A z którą sterowanie multimediami gestem dłoni? Ze Skoda Octavią, bardzo dobra odpowiedź.
Wirtualny kokpit o przekątnej 10,12 cala prezentuje dane w czterech różnych układach. A obok niego wyświetlacz centralny, 10-calowy zestaw multimedialny Colubmbus z Android Auto, Apple CarPlay i online Skoda Connect na pokładzie. Mało? A co powiecie na wyświetlacz HUD, wbudowaną kartę SIM i możliwość utworzenia sieci WiFi dla pasażerów?
Nic? W takim razie sterowanie tym kombajnem za pomocą głosu i gestu powinno wszystkich zadowolić. Dodatkowo, mapę nawigacji można powiększać palcami, zupełnie jak w smartfonie.
Prądu do obsługi naszych urządzeń nie zabraknie. Pięć portów USB-C powinno obsłużyć każdego z podróżujących w Octavii. Dwa znajdą się z przodu, dwa można przydzielić pasażerom z tyłu, a piąty zajmie wygodne miejsce przy lusterku wstecznym. Przewód zasilający rejestratora drogowego nie będzie musiał ciągnąć się przez pół samochodu szpecąc wnętrze, które rozjaśnia oświetlenie LED na desce rozdzielczej i w obszarze nóg. Jego kolory dostosujesz do swojego nastroju, a dla tradycjonalistów pozostaną chromowane akcenty na środkowej konsoli i drzwiach.
Zaawansowane systemy bezpieczeństwa
Myślałeś, że aktywny tempomat to szczyt twoich marzeń? Wielu klientów jeszcze nie oswoiło się ze zwykłym, a Octavia proponuje tempomat predykcyjny, czyli taki, który rozszerza funkcję aktywnego tempomatu. Monitoruje sytuację na drodze i umożliwia dostosowanie do niej prędkości, nie tylko do jadących przed nami samochodów, powiem nam też kiedy zwolnić przed zakrętami i skrzyżowaniami dróg.
Samochód sam potrafi regulować prędkość, ale też utrzymywać się na pasie ruchu. Travel assist sprawi, że samodzielnie ruszy i zatrzyma się w korku podążając za innymi samochodami. Kierowca wciąż jest potrzebny, ale Octavia też ma oczy dookoła głowy. Ostrzeże nas, gdy skręcamy w lewo lub powiadomi o nadjeżdżającym rowerzyście, tuż przed otwarciem drzwi.
Udogodnienia niespotykane u innych
Można zerknąć w lusterko samemu, ale lepiej jak zerka więcej oczu. Niepozornych ułatwień, dla których zwykle wybiera się droższe samochody, jest więcej. Schowek na szczotkę w drzwiach to użyteczna wariacja na temat chowanej w drzwiach parasolki. A elektryczne zabezpieczenie tylnych drzwi oddzielnym przyciskiem na każdą stronę bardzo często nie jest nawet dostępne.
Dynamiczna sylwetka
Octavia może poruszać się na 19-calowych felgach. Dobrze uzupełnią dłuższe od poprzedniej generacji nadwozie. Znana sylwetka w kolejnych odsłonach staje się coraz bardziej sportowa i mówi, że samochód w każdym elemencie jest wyżej niż przypisana mu klasa. Wąskie matrixowe reflektory LED z przodu, dynamiczne kierunkowskazy z tyłu - czy ktoś w ten sposób wyobrażał sobie rodzinny albo służbowy samochód nieprzeznaczony wyłączenie dla prezesa?
Octavia zawsze oferowała więcej niż sugerował to przypisywany jej segment. Teraz kłopot z jej klasyfikacją stanie się podwójny. Oferowana technologia i wyposażenie sprawiają, że to co kiedyś były zarezerwowana wyłącznie dla wybranych modeli premium, teraz staje się dostępne od pierwszych pozycji konfiguratora w samochodzie, który na pewno dotrze do dużej liczby klientów.
A ja nie muszę już Octavii przed nikim bronić. Z takimi argumentami obroni się sama.