Dajcie więcej naklejek do SCT, przednia szyba wytrzyma. A jak nie to 500 zł kary
Naklejka „ekologiczna” na przednią szybę samochodów poruszających się po SCT ledwo weszła w życie, a już będzie zmieniona. Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano 28 sierpnia, a przepisy wchodzą w życie 10 września. Co się zmieni?
Warszawska SCT dopiero co wystartowała, a już szykują się zmiany w oznaczeniu samochodów. Rządowe rozporządzenie wprowadza nowy wzór nalepki dla pojazdów uprawnionych do wjazdu do strefy czystego transportu. Naklejka była ośmiokątna, a teraz będzie okrągła, zielona. Kierowca będzie musiał ją przykleić z lewym dolnym rogu przedniej szyby oraz wymieniać w 5-letnich interwałach. Za zaniedbanie obowiązku zgłoszenia auta i oznaczenia go naklejką resort przewiduje wysoki mandat w kwocie 500 zł.
Po co ta zmiana?
Zmiana naklejki to odpowiedź na uwagi zgłoszone przez urzędy miast zobowiązanych do wprowadzenia SCT. Chodzi o to, że ośmiokąt jest… zbyt drogi do wydrukowania i koszty przekraczały kreśloną ustawowo maksymalną cenę 5 zł za sztukę. Nowy format naklejki ma rozwiązać ten problem.
A co z aktualnymi naklejkami?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że 2 tys. naklejek wydanych do tej pory w stolicy nie straci ważności. Ich posiadacze będą musieli udać się do urzędu po nowe oznaczenia najwcześniej w połowie 2029 r. Za to nowy wzór będzie obowiązywał wszystkich zgłaszających pojazdy po 10 września.
Oto jak prezentuje się nowa naklejka na szybę
Jest to okrąg o średnicy 8 cm. Tym samym obowiązująca od lipca ośmiokątna „trelinka” oficjalnie staje się historią. W zielonym okręgu znajdą się informacje o rodzaju paliwa, roku produkcji, numerze rejestracyjnym pojazdu, nazwie gminy wydającej oznaczenie oraz nazwa SCT.
Czy trzeba biec od urzędu przed wjazdem do centrum Warszawy?
Na szczęście w stolicy przewidziano możliwość „gościnnego” wjazdu do strefy 4 razy w roku, niezależnie od tego, czy pojazd spełnia normy emisji spalin i ma naklejkę. 500-złotowy mandat to perspektywa przewidziana dla kierowców odbywających przynajmniej piątą wizytę danym pojazdem w przeciągu 12 miesięcy.
Czy tylko warszawiacy muszą się martwić?
Resort pracuje nad nową ustawą o elektromobilności dostosowaną do Krajowego Planu Odbudowy. Z jej zapisów wynika, że każde miasto liczące powyżej 100 tys. mieszkańców, w którym zostanie odnotowane przekroczenie dopuszczalnego średniorocznego poziomu dwutlenku azotu (NO2) będzie zobowiązane do wprowadzenia SCT. Na dzień dzisiejszy są to Katowice, Kraków, Warszawa i Wrocław.
Więcej o SCT:
Radość ze zdjęcia obowiązku posiadania naklejki rejestracyjnej nie trwała długo
Na koniec zostawiam tzw. creme de la creme. Mianowicie każda SCT będzie miała osobną naklejkę, a więc osoby regularnie podróżujące pomiędzy centrami największych polskich miast będą miały na szybie niezłą mozaikę. Bo widzicie przepisy dotyczące strefy w Warszawie oraz w innych miastach nie są identyczne. Każda SCT różni się warunkami dopuszczeń i to będzie patologia. Ciekawe czy jak ktoś zignoruje zgłoszenie pojazdu i będzie miał adres z centrum Krakowa, ale zostanie złapany w centrum Warszawy, to zapłaci 1000 zł mandatu za brak dwóch naklejek? Brzmi niedorzecznie? Come on! Przecież to Polska.