REKLAMA

Nissan Qashqai zmienił się tyle, ile trzeba. A trzeba się pokazać

Nissan Qashqai doznał liftingu. Zmiany sponsorują literki D jak design, B jak bezpieczeństwo i Ł jak łączność.

Nissan Qashqai zmienił się tyle, ile trzeba. A trzeba się pokazać
REKLAMA
REKLAMA

Kluczowa wydaje mi się literka D. Klienci oczywiście powinni bardzo doceniać rozwój rozwiązań na rzecz ich bezpieczeństwa, ale bez wizualnego popychacza to nic nie idzie. Odświeżony Nissan Qashqai z zewnątrz zyskał, a ten przód to nawet coś mówi.

Nissan Qashqai 2024

W Wielkiej Brytanii był najchętniej kupowanym samochodem w roku 2022, w zeszłym dał się tam zepchnąć na drugie miejsce. Jak to ludziom wystarczy fabrykę postawić, żeby się zakochali. Na stałym, europejskim lądzie już nie wdziera się tak mocno do czołówki sprzedaży. Gwiazdor rynku crossoverów gryzie rynek hybryd, w swej trzeciej generacji chce przypominać elektryczny samochód. Przynajmniej według mnie, bo nikt tak nie powiedział, ale spójrzcie na ten przód.

Nissan Qashqai 2024
To bok jest, niżej patrzcie.

Nissan Qashqai lifting 2024

Ten front pasowałby do samochodu elektrycznego. Tam lubią gładkie powierzchnie. Ta jeszcze nie jest idealnie gładka, ale wygładzona i przypomina przód Nissana Ariya. Zawiera drobne elementy, ale widać, w którym kierunku biegły myśli projektanta.

Nissan Qashqai 2024 grill

Zdjęcia zapowiadające odświeżony model sugerowały, że dojdzie do rozwodu, czyli do podzielenia przednich świateł na dwie części. Tak faktycznie się stało, ale nowy wygląd oświetlenia uzyskano w jeszcze inny sposób.

Uzyskano efekt, jakby elementy zmienionego grilla, które tworzą dolne ramię świateł układających się położoną literę "V", wchodziły do reflektora. Całkiem chytrze. Nowe światła tylne mogą teraz wyświetlać dynamiczne sekwencje.

Nissan Qashqai 2024 reflektory

Zmienił się profil pojazdu. Ma wyglądać bardziej sportowo. Właściwie to chyba ma po prostu wyglądać bardziej. Presja klientów jest, auto nie może prezentować się nudno, albo spokojnie. Pokazać się trzeba.

Wewnątrz pojawią się nowe materiały. Jedna wersja, którą wypatrzyłem na zdjęciach, z taką jakby alcantarą, prezentowała się godnie. Nawet lepiej niż oświetlenie ambientowe, które również trafia do odświeżonego Nissana Qashqaia.

Ł jak łączność i chyba od razu B jak bezpieczeństwo

Wyświetlacz przed kierowcą będzie mógł wyświetlać więcej, bo system wspomagających przybywa, ale wygląd ma znajomy. Chętnie zmieniłbym mu tę szarość, ale może właśnie jej pragną klienci, by przypominała im o dawnych plastikach z Japonii.

Nissan Qashqai 2024 wnętrze

Dostępny będzie widok 3D z 8 kamer dookoła pojazdu. Nieźle to wygląda, gdy otrzymujemy widok na podłoże i samochód staje się przezroczysty. Pojawi się szerokokątna kamera (200 stopni) z przodu. Będzie wiele systemów bezpieczeństwa. Z powodu obowiązujących przepisów, powitamy też ADAS, który włączy się po każdym uruchomieniu pojazdu, ale za to można stworzyć sobie profil kierowcy. Ktoś ustawi sobie utrzymywanie w liniach, a ktoś w ogóle nie.

Google Connected Services zagości pod centralnym wyświetlaczem — to jest nowość znana z samochodów Renault. Nawigacją fabryczną będą więc Mapy Google i będzie sklep z aplikacjami Google. Posiadacze telefonów z Androidem nie powinni być zaskoczeni funkcjami tego systemu. Dobrze, że będzie asystent uruchamiany komendą Hey, Google, bo ma szansę faktycznie działać. Zazwyczaj asystenci fabryczni nie radzą sobie zbyt dobrze, a z tym mam dobre wspomnienia. Oznacza to też, że będzie można wyłączyć światła w domu, jeśli ktoś posiada taką możliwość. Będzie można go uruchomić przyciskiem z kierownicy. Za to w aplikacji na smartfon będzie można zamknąć drzwi, powinna też przypomnieć o wykonaniu tej czynności.

Nowy Nissan Qashqai: zawieszenie i silniki

Nie zmieniło się nic w zawieszeniu. Minimalne zmiany pojawiły się w układzie kierowniczym. Silniki też są klientom znane. Właściwe to są dwa. Czterocylindrowy 1.3, łączony z układem łagodnej hybrydy, czyli z lekkim elektrycznym wsparciem i trzycylindrowy 1.5 w napędzie e-Power. Ten pierwszy występuje w dwóch wariantach mocy - 140 i 158 KM.

Nissan Qashqai 2024 google

Napęd e-Power to układ hybrydowy, w którym silnik spalinowy nigdy nie napędza kół. Taki układ generuje 190 KM. W polskim cenniku jest 40 tys. zł różnicy między najtańszym Nissanem Qashqai a najtańszą wersją z napędem e-Power. Nissan przebił już barierę 100 tys. sprzedanych aut z tym napędem w Europie. E-Power jest dostępny także w modelu X-Trail. W Polsce 15 proc. klientów wybierających Qashqaia decyduje się na e-Power, w przypadku X-Trail jest to aż 75 proc. Najtańszy X-Trail z e-Power jest droższy od najtańszego X-Traila w cenniku o 15 tys. zł. Nie da się też kupić X-Traila z napędem na cztery koła, nie wybierając e-Power, co da się zrobić w Qashqaiu, bo e-Power nie łączy się tam w ogóle za napędem na obie osie.

REKLAMA

Chyba właśnie przypadkiem rozwikłałem tajemnicę tej dysproporcji w procentowym udziale sprzedaży napędu e-Power w tych modelach. Nissan nie ma planów na wersję PHEV. Można miało stawiać pieniądze, że zobaczymy elektrycznego Qashqaia.

Nowa wersja Nissana Qashqai trafi do sprzedaży w maju lub czerwcu tego roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA