REKLAMA

Nadjeżdża największy SUV Audi. Nie widzieliście jeszcze takiej potęgi

Jeżeli do tej pory myślałeś, że Audi Q8 jest zbyt małe, żeby pomieścić ciebie i twoją rodzinę, to mam dla ciebie świetną wiadomość. Niemiecki producent robi większego SUV-a. Klienci oszaleją ze szczęścia.

Nadjeżdża największy SUV Audi. Nie widzieliście jeszcze takiej potęgi
REKLAMA

Audi Q7 i Q8 to obecnie dwa największe modele w gamie Audi, ale społeczeństwa się bogacą, ludzie potrzebują więcej przestrzeni, żeby pomieścić siebie, swoją rodzinę i ewentualnie ego. Lata temu odkryli to w BMW i Mercedesie, gdzie X7 i GLS górują nad otoczeniem i na drogach. Serio, kiedyś widziałem zaparkowanego GLS-a na małym podziemnym parkingu i miałem wrażenie, że ktoś próbuje upchnąć zwykły samochód w domku dla lalek. Monstrualny jest ze swoimi 5,2 m długości. Podobne rozmiary ma X7, a Audi ze swoim Q7 i ledwo 5 m długości nie miało żadnych argumentów, żeby odeprzeć atak ze strony większych konkurentów. Teraz się to zmieni. Nadchodzi Q9. Postrach dróg.

Nowe Audi Q9 zadebiutuje już niedługo

REKLAMA

Głównymi odbiorcami mają być klienci z USA, Chin i krajów arabskich, ale w i Europie znajdzie się masa chętnych. Audi Q9 przyjedzie w dwóch wersjach - siedmioosobowej z trzema rzędami siedzeń oraz sześcioosobowej, dla maksymalnego prestiżu.

Co znajdzie się pod ogromną maską? Mała dwulitrowa benzyna w najsłabszej wersji oraz V8 w wersji SQ9. Po drodze nie zabraknie miejsca na V6. Co ciekawe - najmocniejsza wersja prawdopodobnie będzie hybrydą plug-in, bo inaczej nie spełniłaby norm emisji spalin. Niektórzy mówią, że silniki spalinowe, które trafią do Q9 będą ukoronowaniem rozwoju silników spalinowych, ich łabędzim śpiewem w Audi, bo później nadejdzie elektryczna motoryzacja, ale spokojnie, świat zmienia się w takim tempie, że niczego nie zakładałbym na ten temat.

Projekt rodzi się w bólach, bo pierwsze plotki pojawiły się już w 2018 r., a pierwszy prototyp wyjechał na drogi w 2021 r. Od tego czasu trwają testy, a samochód przejdzie swoisty facelifting, żeby upodobnić go do najnowszych wypustów marki. Wcześniej po prostu przypominał Q7/Q8. Teraz ma się od nich odróżniać za sprawą wąskich reflektorów i listwy świetlnej, która połączy tylne lampy.

Szykujcie portfele, bo cena ma oscylować w okolicach 100 tys. euro na start. Prestiż kosztuje.

Więcej o Audi przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T19:06:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T11:15:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T19:23:10+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T17:25:02+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T10:04:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T08:59:16+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T17:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T16:55:53+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T12:35:53+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T12:00:46+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T11:16:01+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T10:09:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T10:01:54+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA