REKLAMA

Za darmo w strefie płatnego parkowania? Kontroler powiedział mi, których miejsc nie sprawdza

Czy wiedzieliście, że centrach dużych miast są miejsca parkingowe, których kontrolerzy opłat nie sprawdzają? Co ciekawe takich miejsc ciągle przybywa.

Za darmo w strefie płatnego parkowania? Kontroler powiedział mi, których miejsc nie sprawdza
REKLAMA
REKLAMA

W ścisłym centrum Łodzi pojawiła się stacja ładowania. Ładowarka jest zlokalizowana przy ul. Piotrkowskiej 172/180 i miejsca parkingowe obok urządzenia zostały przez nią zagarnięte. Na tym odcinku, po obu stronach jezdni, od dawna znajdują się płatne, wyznaczone przez miasto miejsca do parkowania, ale ponieważ niedawno powstał tam „wtyczkomat" dla samochodów elektrycznych obsługujący dwa samochody jednocześnie, to dwa miejsca parkingowe zostały wyjęte spoza kontroli. Skąd to wiem? Spotkałem jednego z kontrolerów.

Samochody zajmujące te miejsca parkingowe nie są kontrolowane

Kiedyś to były normalne miejsca parkingowe, ale teraz są to stanowiska. Nieważne, że przylegają bezpośrednio do jezdni, ale zostały oznakowane znakiem D-18 z dwiema tablicami informacyjnymi "2 stanowiska” oraz „EV ładowanie”. W ten sposób zgodnie z ustawą z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych są przeznaczone dla samochodów elektrycznych. Z perspektywy mojego rozmówcy oznacza to, że nie podlegają pod kontrole osób sprawdzających opłaty parkingowe.

Autoblog: Jak to możliwe, że kontrolerzy omijają te miejsca parkingowe szerokim łukiem? Przecież tam w praktyce może zaparkować samochód spalinowy?

Kontroler: To prawda, ale mamy związane ręce. My sprawdzamy jedynie, czy samochody parkujące na publicznych miejscach parkingowych wnoszą odpowiednie opłaty w strefie, ale miejsca dla pojazdów EV są poza naszą jurysdykcją. To Straż Miejska sprawdza, jaki typ pojazdu parkuje na miejscu dla samochodu elektrycznego i czy jest odpowiedni.

AB: Czy są inne miejsca parkingowe, których nie kontrolujecie?

K: Tak, na takich samych zasadach, w ogóle nie interesujemy się miejscami parkingowymi dla niepełnosprawnych. Jeżeli zostawisz tam samochód bez opłaty, to my nic nie możemy nic zrobić.  Tylko Straż Miejska lub policja może dowieść, czy na miejscu dla niepełnosprawnych parkuje kierowca faktycznie posiadający ów przywilej i ewentualnie go ukarać. Bardzo ważne w tym przypadku jest rozróżnienie obowiązków kontrolerów oraz straży miejskiej.

AB: A z parkowaniem poza wyznaczonymi miejscami?

K: Tego też nie sprawdzamy. W Łodzi jest np. bardzo dużo ślepych wjazdów do bram. Te bramy są na stałe pozamykane lub zmienione w wejścia jedynie dla pieszych, a mimo to przed nimi są wyznaczone wjazdy. Zaparkuj w takim miejscu i nic nie możemy ci zrobić.

Krótka rozmowa z kontrolerem przyniosła bardzo wiele ciekawych informacji. Tak się składa, że przejeżdżam kilka razy dziennie obok opisywanej ładowarki i widzę, jakie samochody najczęściej parkują na tych miejscach. Zgadniecie? Podpowiem, że mają tylko jeden mały akumulator ładowany przez alternator. Mamy więc sytuację, w której miejsca parkingowe teoretycznie przeznaczone dla EV są notorycznie okupowane przez pojazdy spalinowe i są poza prawem. Na dowód zrobiłem kilka zdjęć.

REKLAMA
miejsce parkingowe
a elektryki parkują tam daleko

PS w momencie publikacji tego materiału opisywane miejsca parkingowe zostały dodatkowo oznaczone zielonym oznakowaniem poziomym, co powinno odstraszyć niechcianych gości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA