MG sprzedaje więcej aut niż Citroen, Renault czy Skoda. Zbliża się do brytyjskiego TOP10
Chiński producent coraz śmielej podbija Wielką Brytanię. W rankingu sprzedaży MG jest już na 12. miejscu. I szykuje auta, które mogą pomóc znacznie poprawić ten wynik.
MG to taka zasłużona brytyjska marka, której historia sięga niemal 100 lat, ale mimo tego w 2005 r. była w tak kiepskiej sytuacji finansowej, że jedynym ratunkiem dla niej stało się wykupienie przez chiński koncern SAIC. Kilka lat później na rynku pojawił się model ZS, a potem kolejne, którymi Chińczycy przyciągnęli do siebie brytyjskich klientów. Niezły design, dobre ceny, obiecujące wyniki w testach zderzeniowych – to tylko część zalet, dzięki którym MG wróciło do gry.
Wróciło na dobre, bo już przegoniło w wynikach sprzedaży europejskie tuzy
Autocar cytując wyniki Society of Motor Manufacturers and Traders (SMMT) podaje, że z wynikiem 28 149 egzemplarzy w Wielkiej Brytanii MG przegoniło już w tym roku m.in. Land Rovera, Mini, czy Volvo, ale co ciekawsze, przeskoczyło takich europejskich graczy jak Citroen, Renault, Seat, a nawet Skoda. Oczywiście, na Wyspach układ sił jest inny niż na Kontynencie, ale wciąż – 3-procentowy udział w rynku dość świeżej, chińskiej marki trzeba uznać za sukces. Dziś MG sprzedaje tam już 4 modele, 3 elektryczne i jedną hybrydę PHEV.
Do tego MG zupełnie nie planuje spoczywać na laurach ma już przeszło 700 salonów w Europie, a na jesień wprowadzi kolejny model
Tym razem będzie to elektryczny hatchback, który stanie się konkurencją dla modeli z półki Nissana Leafa, czy VW ID.3. Nazywa się MG 4 i na jednym ładowaniu ma przejechać do 450 km. Póki co nie wiadomo ile będzie kosztować, ale już można zamówić go w przedsprzedaży. I to nie tylko w Wielkiej Brytanii, bo firma ma nieźle rozwiniętą sieć dealerską w całej Europie Zachodniej. Z Polski najbliżej do niemieckiego Oderwitz, albo Frankfurtu nad Odrą.
Jeszcze lepiej niż MG 4 zapowiada się flagowe MG 7
Jego zdjęcia pojawiły się przed momentem w sieci i trzeba przyznać, że robią wrażenie. Wóz ma niemal 4,9 metra długości, linią nadwozia przypomina trochę Audi A7, ale od niemieckiego konkurenta jest jeszcze odważniej narysowany.
Trochę rozczarowują informacje o tym, co może mieć po maską. Chińskie serwisy donoszą, że może to być 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 183 KM, a w topowej wersji – dwulitrowa benzyna o mocy 254 KM. W przyszłym roku w gamie ma się pojawić jeszcze hybryda plug-in, ale o wersji elektrycznej mowy nie ma.
Tak skonfigurowany samochód pojawi się na rynku jeszcze w tym miesiącu. Niestety – chińskim i podobno nie ma szans, by pojawił się w Europie. Tutaj klientów MG mają przyciągać modele elektryczne. Ale kto wie, może jakby MG weszło do brytyjskiego TOP10...