REKLAMA

Za dużo pieniędzy + za dużo F&F = wsadzę sobie McLarena Senna GTR do mieszkania na 57 piętrze

Dobrze przeczytaliście w tytule. Pewien australijski biznesmen postanowił, że zaparkuje hipersamochód McLaren Senna GTR w swoim apartamencie na 57 piętrze prestiżowego budynku w Melbourne.

McLaren Senna GTR
REKLAMA
REKLAMA

Znacie to powiedzenie, że „kto bogatemu zabroni”. Zaistniała sytuacja dobitnie pokazuje, że to prawda. Jeśli się ma wystarczająco dużo gotówki, to można dosłownie wszytko. Najlepszym przykładem jest Adrian Portelli, który kupił najdroższy apartament w swoim kraju za 26 mln dolarów amerykańskich i postanowił, że zaparkuje w jego salonie najdroższym używanym samochodem dostępnym w Australii. Jak pomyślał - tak zrobił.

Portelli kupił za 2 mln dolarów amerykańskich McLarena Sennę GTR i zlecił wstawienie go do swojego nowego domu. Jak twierdzi, GTR to samochód torowy, którym i tak nie dałoby się jeździć po ulicach. No więc jeśli ma stać zaparkowany w garażu, to równie dobrze może to być garaż na 57 piętrze. Nie wiem, czy się z tym zgadzam. Ja chyba zaparkowałbym swoją Sennę w innym miejscu... np. w garażach dedykowanych dla klientów toru Ascari. Niestety nie mam wystawnego mieszkania w Australii i nie stać mnie na hipersamochód.

Taki był plan

Okazuje się, że Portelli nabywając mieszkanie, od początku wiedział, że zaparkuje w nim auto. Kupując, wspomniał o tym developerowi, a ten zapewnił go, że to nie będzie problem i wciągnie supersamochód bez dodatkowych opłat.

McLaren Senna GTR na 57 piętrze wieżowca

Być może obyło się bez dodatkowych kosztów, ale z pewnością nie udało się uniknąć medialnego zamieszania. Najpierw nowy właściciel nagrał filmik, jak jeździ Senną, a potem udzielał wywiadów pod budynkiem, podczas gdy 8-osobowa ekipa wciągała auto na górę.

Opisując te zdarzenia, trudno uniknąć porównań do scen filmowych z siódmej części sagi Szybcy i Wściekli. Wtedy to główni bohaterowie natrafili na wiśniowego 1000-konnego Lykana Hypersport na wysokiej kondygnacji wieżowca. Czy spodobało się to widzom? Świetnie to zapamiętali, ale raczej niezbyt pozytywnie. Problem tkwi w tym, co powiedział główny bohater filmu po ujrzeniu Lykana w pomieszczeniu wysoko nad ziemią. Co takiego rzekł Dom? Że nie ma niczego gorszego od zamykania bestii w klatce... Sami rozumiecie?

A to moja Senna GTR w oknie wieżowca

McLaren Senna GTR

Na koniec Panie Portelli mam dla Pana jeszcze wiadomość. Ja również mam swojego McLarena Senna GTR w apartamencie. Podobnie jak Pan, ja również mieszkam na dość wysokim piętrze. Nie jest to może 57 kondygnacja, a mój McLaren to tylko zabawka z klocków Lego, ale jakie to ma znaczenie. Po tym, co uczynił Pan ze swoim egzemplarzem, stwierdzam, że oba są równie użyteczne - można sobie na nie popatrzeć i nic poza tym.

REKLAMA

Czytaj dalej:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA